Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zestresowany już nie

No to już po randce...

Polecane posty

Gość arekwest
Mimo wszystko uważam że wina leży po jednej stronie - dziewczyny. Kultura wymaga, aby przy takim spotkaniu być bardziej wyrozumiałym na jednak drobne niedociągnięcia czy uchybienia. Oczywiście - w trakcie spotkania, a po spotkaniu można powiedzieć "żegnam, nie zobaczymy się nigdy więcej". Sytuację gdy dziewczyna pastwi się nad na pewno zestrosowanym gościem uważam za prawie znęcanie się. A nie że co chwila wypunktowuje co jej się nie podoba/nie odopwiada. Jeżeli na mnie w trakcie spotkania dziewczyna robi wrażenie negatywne, to jestem miły do końca spotkania, a potem zwyczajnie usuwam jej nr i się nie odzywam. W razie jakichś złośliwości należy się szerzej uśmiechnąć i do końca grać pozytywną postać.Zapomnij o niej, to jakaś złośliwa kobieta, i pewnie miała akurat okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinnnaaa
Ale za to gdy robię mu loda chamsko targa mnie za włosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaaaaaaaaaa
Smierdzisz mi forami o podrywaniu. Naczytales sie tego gowna i teraz uwazasz, ze otwieranie drzwi kobiecie to pantoflarstwo. A z tą parasolka - zalezy jak to zrobila. Jak ci wcisnela w reke bez pytania, to miales prawo sie troche wkurzyc, ale jesli zaproponowala zebys ty trzymal ją nad wami, to powinienes ja wziac. A i zgadzam sie ze facet nie powinien nosic torebki kobiety. Ale ogolnie jak juz mowilem przeginasz, za duzo sie naczytales i bledne wnioski wyciagnales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arekwest - dziękuję, bo widzę, że mnie zrozumiałeś :) Napisałem to właśnie na samym początku: myślałem, że na pierwszej randce obydwie strony są tak poddenerwowane i podekscytowane, że wybaczają sobie jakieś uchybienia i gafy. Przecież potem zawsze można się z tego pośmiać. Ja nawet nie pamiętam co powiedziałem jej jak ją zobaczyłem, dosłownie wyleciało z głowy z tego wszystkiego. To była moja pierwsza randka z prawdziwego zdarzenia. Naprawdę byłem zestresowany i chciałem żeby wszystko się udało. To naprawdę podcina skrzydła, nie mam dużego doświadczenia w tych sprawach. Rozumiem, że ręce w kieszeni są złe, będe już to wiedział. Ale dziwne dla mnie jest, że dziewczyna każe nieśc nad sobą parasol obcemu facetowi. Co innego jak bylibysmy parą. A ja jej nie znam i narzuca mi coś :/ Po prostu czułem się zlekceważony przez nią, patrzyła na mnie z góry jako ta najwięcej wiedząca. Rozmawialiśmy trochę na różne tematy i samo to, że wg niej człowiek nie podchodzi od małpy coś świadczy... Tak samo jak niemal wyśmiała moje słowa o medytacji. Nie wiem co jest w tym zabawnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skinny Man
Buraku, zrozum, że dlatego dała Ci nieść parasol żebyś Ty pod nim też szedł. Z obcymi facetami nie chodzi się pod jednym parasolem. Kurwa, ale z Ciebie dekiel. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyglądało tak: nagle pojawiła się jak z pod ziemi. Ja cos powiedziałem, ona też coś i bez pytania wcisnęła mi parasol do ręki. Nie wiem jak to się stało :| Nie zapytała czy mogę ją nieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściara jak nic
Moim zdaniem ona przegięła, fakt ręce w kieszeni też były przegięciem, ale w wieku jakim jesteście myślę, że nie jest to aż tak bardzo rażące. Być może ona ma taki styl bycia, zatem jak potrafisz zdołać takiemu charakterowi to umów się na następne spotkanie. Jej zachowanie pokazało, że jest damulką, dla której liczy się wyrachowanie. A być może miała kiepski dzień, być może, ale myślę, że ona taka po prostu jest. Idź na jeszcze jedno spotkanie jak będzie nadal tak samo, to podziękuj jej za spotkanie i szukaj innej dziewczyny, no chyba, że lubisz taki styl w co wątpię, ja nie chciałabym się męczyć z kimś idąc na spotkanie, może niektórych to pociąga, mnie nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skinny Man
Jeśli idziesz na randkę, to nie jesteś obcy. Niektórzy uprawiają seks na pierwszych randkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arekwest - dzięki jeszcze raz, teraz będę wiedział, że nawet jak mi coś nie odpowiada to należy przeczekać do końca i potem po prostu zerwać kontakt. To był mój pierwszy prawdziwy raz i będe już wiedział na przyszłość :) Hmmmm, a ona mi powiedziała 'Do zobaczenia'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslisz ,ze to lepiej by wygladalo jakby ona dla was obojga nosila ten parasol ??a ty bys szedl obok niej z rekoma w kieszeni?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfsdf
Wiesz... generalnie mają rację... Ja nie dałabym do trzymania parasolki facetowi który mi się nie podoba. Tak więc spodobałeś się jej pewnie skoro chciala z Toba iść pod 1 parasolem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęściara jak nic - dziękuję za pouczające słowa. Będę pamiętał, że nie trzyma się rąk w kieszeni. Ale tzn. nigdy przy kobiecie mam nie trzymać rąk w kieszeni? :| Ja starałem się wyluzować, chciałem, żeby to bylo luźne spotkanie dwojga, powiedzmy, znajomych. Nie chciałem żeby to było tak oficjalne... No a ona jest księżniczką, widac to po tym chociażby w jaki sposób mówi i się zachowuje. Hmmmm, ale przy stoliku usmiechała się, tzn. patrzyła na mnie i chichotała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma baton
Też bym się śmiała z takiego niewychowanego dupka (pewnie jeszcze w kapturze i spodniach z krokiem w kolanach bo o foliowym płaszczu już napisałeś) :D Ale się uśmiałam z rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za darmo bym Cie człowieku nie chciała...myslałam ze fajny koles z Ciebie jak czytałam poprzedni topic a Ty jestes zwykły feminista w meskiej skorze;/...z jednym sie tylko tutaj zgodze ze moze dziewczyna mogła sie powstrzymac od bezposredniego komentowania Twoich durnowatych manierek..ja bym sobie to zachowała w srodku i nie odezwała sie juz za nic do ciebie';/...Tzw miłe i luzne spotkanie nie zwalnia nikogo nawet 19 latkow od zasad dobrego wychowania;/. ja pierdziele gdzies Ty sie uchowal w lesie????????.....masz chyba jakies kompleksy skoro otworzenie drzwi dla ciebie to rodzaj "ponizenia' dla innych to rodzaj szacunku No nie jeden facet by z Ciebie sie usmiał jakby to usłyszał ..Zwykly chamek z ciebie i tyle;]...Lepiej nie zabieraj sie za radnkowanie i nie zatruwaj zadnej kobiecie zycia bo z takim podejsciem to szkoda zeby jakas madra i wartosciowa laska sie przy tobie marnowala...PS pisze z malej litery bo nie mam nawet szacunku dl ciebie koles....dziekuje za uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie był deszcz, lekko mżyło. Tak jak mówię czekałem na nia ponad 10 minut i nie zmokłem nawet. To dlaczego nie zapytała po prostu czy nie wezmę parasola tylko m go wcisnęła do ręki? Poczułem się jak wtłoczony w rolę służącego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
No i teraz już wiemy dlaczego nastolatkom imponują trzydziestolatkowie (jak ja) :P Dziękuję za uwagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43fsdfdfg
Moja rada jest taka: skoro jak napisaleś jest ładna i nieglupia, to idź na kolejne spotkanie z nią. Może też byla zestresowana, zobaczyła Cię i odruchowo dala Ci parasol nawet o tym nie myśląc. Ja robiłam też rózne glupie rzeczy na spotkaniu, bywało tez że byłam niemiła chociaż tak naprawdę jestem miłą i sympatyczną osobą. Dopiero po drugim spotkaniu osądź czy warto to kontynuować. Ale nie trzymaj już rąk w kieszeniach i sam rób rózne rzeczy, np. podaj jej płaszcz, zapytaj czy wziąć parasol itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.I.Lenin
Jesteś pojebanym szczylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgd
a miałeś ten foliowy płaszcz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zestresowany.. biore Twoja strone generalnie, ale z tym parasolem to roznie :) moj na pierwszej randce sam mi kazal schowac swoj parasol i isc z nim pod jednym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma baton
Czyli co? Byłeś w garniaku z bierzmowania i trzymałeś ręce w kieszeniach? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi, że wszyscy mnie tak ostro krytkujecie... Macie mnie chyba za jakiegoś dresiarza, patologię z bloku :( Więc podsumuję: Miałem ręce w kieszeni - prawda, mój błąd. Wcisnęła mi parasol do ręki i zaraz go oddałem - uważam, że dobrze zrobiłem. Wchodząc do kawiarni, ja wszedłem pierwszy, bo drzwi otwierały się do środka, w uważam, że to facet prowadzi w takim momencie. Przy wyjściu, jaj jej otwierałem. Płaszcz od niej też zabrałem i powiesiłem. Potem niosłem jej zamkniętą parasolę, ale zrobiłem to z własnej woli. Na koniec podprowadziłem ją pod sam blok i nie narzucałem się na żadne pocąłunki tylko podaliśmy sobie rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyscy tak najezdzacie na faceta, a ciekawe jaka by byla wasza reakcja na aroganckie zachowanie dziewczyny w stosunku was? czy nie przyszlo by pierwsze na mysl to ze zlosc i ze co bedzie mi tu paniusia rzadzic zwlaszcza mna PYTANIE DO WSZYSTKICH: jak byscie postapili na miescu tego chlopaka gdybyscie sami mieli randke z ta dziewczyna? czy byscie cos jej odpowiedzieli na jej uwagi w stosunku do was? czy moze robili to co wam kaze? z tego co widze nikt tutaj zadnej rady nie dal chlopakowi typu: "...a ja na twoim miejscu to bym zrobil to czy tamto" tylko krytykujecie ja swoja droga sama bym byla w szoku jakbym spotkala taka dziewczyne moje "pierwsze wrazenie" byloby nie najlpsze i bylabym w niezlym szkou, na pewno nie wiedzialabym jak sie zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dollores XXL
Ja pierdziu... ale wieś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zestresowany, oni by tylko krytykowali :) skoro nie jestes obyty w randkach to uwazam, ze dobrze i tak sie zachowales, w sumie mogles uprzedzić panne o tym to by moze bardziej wyrozumiala byla, ale i tak zachowala sie bardzo niegrzecznie, czlowiek ma na tyle rozumu, a przynajmniej powinien miec zeby nie krytykowac i myslec co sie mowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×