Co na wzmocnienie odporności dziecka ??????

Zapraszam wszystkie Mamy do polubienia mojej strony poświęconej w 100% Mamom i ich Dzieciaczkom https://www.facebook.com/babelek2012

Ja swoim dzieciom podaję w okresie jesienno - zimowym synbiotyk Multilac Baby, który zawiera 9 specjalnie wyselekcjonowanych szczepów bakterii. Świetnie wspomaga odporność, działa osłonowo przy terapii antybiotykami, pomaga tez przy zaparciach i biegunkach.

Różaaa* znam bardzo dobrze Twój problem. Moje dzieci wcześniej również chorowały non stop. Może spróbuj podawać biovilon, taki syrop od 3 roku życia. Daje go dzieciom o każdej porze roku i powiem szczerze, że przestały chorować. Mam nadzieję, że pomoże.

Niema to jak doradzac komus z topiku z przed 3 lat:D

Moje sposoby to nie przegrzewanie dziecka, częste spacery, częste wietrzenie pomieszczeń, w których dziecko przebywa. Ale także podawanie środków na podnoszenie odporności. W tym przypadku witaminy c i tranu.

Zawsze staram się wywietrzyć pomieszczenie i chodzę na spacery. Tylko jak inne dziecko w przedszkolu choruje to zaraz, któreś podłapie chorobę. Nie każda mama jest w stanie zająć się chorym dzieckiem i dlatego wysyła je do przedszkola. Co do witaminy C to jest ona zawarta w składzie syropu o nazwie Biovilon jak wyżej napisałam. Z tego co słyszałam to nie można przesadzać z nadmiarem witaminy C. Choć dokładnie nie wiem jak z tym jest. Wolę być ostrożna i nie przesadzać. Czy wasze dziecko miało może problemy po tym syropku? Szukałam na forum informacji na ten temat i nic nie znalazłam, ale wolę się upewnic.

Sporo mnie nie było i przykro mi trochę, że nikt nie odpisał i nie doradził mi czy ten Biovilon jest dobry. Ale zaryzykuję i go zaczne podawać. Wolę to niż bym miała truć dziecko antybiotykami, po których poprawy nie ma a jak jest to minimalna. :(

BioaronC

Sandita ja też nie znam tego syropku..Ja podaję tran i witaminę C w okresie jesienno zimowym, a podczas choroby synka (ma 2 lata) dostaliśmy niedawno Neosine - syrop na podniesienie odporności, miałam go podawać przez tydzień. Podobno dziala świetnie, na razie nie wiem :-)

U mnie multi sanotol i tran i pomaga

mój synek ma 6miesiecy, wiec przede mna gryby i ropne anginy. cala zime szlifowalam chodniki w mroz i chlape, w deszcz w slonce i w wiatr po 1,5-3godzin dziennie. na chama, przeciw sobie i swojemu nie chce mi sie:( nie minela mnie zadna pogoda. obecnie ma katar w odpowiedzi na wielkie przeziebienie ojca. ale nic wiecej. daje tez od pazdziernika dicoflor.

szkoda "Mama Nasturcja", że o nim nie słyszałaś. Tak bywa. O tym syropie co podałaś nie słyszałam. Dzwoniłam do pediatry wczoraj, bo za długo bym miała czekac na wizyte dziecka i pytałam o ten Biovilon. Powiedziała mi abym na próbę zaczeła podawać ale przede wszystkim obserwowac jak będzie na niego dziecko reagowało. czy nic nie pokojącego nie zauważe. A więc przekonam sie później. Mam nadzieję ze skończa sie moje męczarnie z wiecznymi chorobami.

Mojemu dziecku lekarz ostatnio zalecił podawanie witamin Bobik DHA. Podobno witaminy D i kwasy omega 3 zwiększają odporność dziecka. DO ilu lat dziecku należy podawac witamine D?

Piotrusiowi już od dłuższego czasu podaja ten bobik DHA na odpornosci i po nim nie choruje, mi lekarz wyjasnil aby podawac witamine d jak najdluzej, bo dziecko rosnie do 18 roku zycia. Obecnie dobrze sie rozwija i nic niepokojacego nie zaobserwowałam i Pani doktor jest zadowolona z wygladu mojego dziecka.

Dzieki Gosiaczek za odpowiedz tez juz podaje bobik dh ale do 18 roku zycia to raczej za dlugo

nie ma za co :) wedlug mnie ten bobik nie dosc ze jest bezpieczny to dobrze wplywa na odpornosc.

syrop biovilon jest super! polecam! synek ciągle łapie przeziębienie, podałam mu dawkę uderzeniową biovilonu tzn. 10ml jednorazowo i tak przez kolejne 3 dni i jest super, objawy minęły i obyło się bez wizyty u lekarza, kolejnych porcji leków i antybiotyku.

U nas jak dotąd to plusssz zizzz się sprawdza. O tej porze roku witamin w organizmie dziecka nie powinno zabraknąć.

mojej córce podaję tran. nie smakuje jej, ale zrozumiała, ale widzi, że wszyscy pijemy w domu więc nie narzeka. do tego robię syropy na wszystkie dolegliwośc****erwsze (z cebuli albo z sosny). Póki to katar i kaszel to pomagają no i nie jest bardzo źle.

Niedługo znów zaczyna się przedszkole, a ja na samą myśl o tym cierpnę. Moje dziecko notorycznie choruje. Więcej czasu spędza w domu chore niż w przedszkolu. Stosowałam już wszystko: tran, syropy domowej roboty (sosna cebula), soki malinowe, soki świeżo wyciskane. Apteczne specyfiki na zwiększenie odporności. Niestety moje dziecko jest ciągle faszerowane antybiotykami przez pediatrę i i już sama nie wiem co dalej. Słyszałam od kuzynki, że warszawska klinika (o ile dobrze pamiętam medicover) wprowadza jakiś program wzmocnienia odporności dziecka, odporność na plus. Pomyślałam, że może warto spróbować skoro już nic nie pomaga. Stąd moje pytanie, czy ktoś z Was zabrał dziecko na podobne badania i jakie były efekty? I ewentualnie, w razie stwierdzonej obniżonej odporności, co taki lekarz może zalecić?

ja byłam z córką. badania szybko i sprawnie. zalecili nam głównie szczepionki i odpowiednią "dietę". już po wszystkim. córa zdrowa :)

jaka cena tego badania?

U nas totalnie nic nie działało na syna. Dopiero po wycięciu 3 migdała przestał chorować. A próbowałam zarówno aptecznych jak i domowych sposobów. U córki pomógł BFL 100. Teraz podajemy sezonowo Neosine lub Groprinosin.

399 zł, a jak zapisuje się online to chyba taniej, ale nie wiem jak dużo :)

chodzi wam o ten program http://www.promocja.medicover.pl/odpornosc-na-plus? Wlasnie sama się zastanawiam czy nie zrobić tych badan swojemu synkowi bo bardzo często mi choruje. Mojej kuzyki dziecko miało robione badanie na odporność i wyszlo, ze ma wrodzony niedobor odporności i teraz przynajmniej zna przyczyne czestych chorob

u moich dzieciaków sprawdził się Immunoglukan, do tego raz na jakiś czas podaję latopic/bez mleka/-probiotyki też podnoszą odporność.Na jesień-zimę podaję takie kapsułki moolersa z tranem i wit.d.

tak. ja też byłam na tych badaniach z synem i jestem zadowolona. już szpitala w domu nie mamy :D

ja też się wybieram na te badania. ostatnio pogoda już była jesienna to po prostu już drżałam na samą myśl co zaraz będzie...

doskonale Was rozumiem, mnie też jesień przeraża, bo dzieciaki ciągle przynoszą coś z przedszkola. zimą z resztą też.

Dziewczyny, online zapisujcie swoje dzieci do tego Medicoveru, zawsze to 40 zł do przodu.