Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy sa czy sa czy sa

czy sa mężczyźni, którzy przez cale zycie kochaja sie z jedna kobieta?

Polecane posty

Ja kochalem sie z dwoma.z pierwsza bylem 4,5 roku,nie wyszlo,po roku poznalem swoja obecna narzeczona.nigdy nie myslalem o zdradzie i nigdy nie pomysle.brzydze sie tym.poza tym moja kobieta daje mi w sypialni wszystko czego potrzebuje,nasz seks jest dziki i namietny.wydaje mi sie,ze ci ktorzy mowia ,ze kazdy mysli o zdradzie i nigdy nie mow nigdy sami przed soba probuja sie jakos usprawiedliwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorki trzy
Bylam z takim mezczyzna, niestety okazal sie transseksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie,ze Wy,kobiety zyjecie jednym bardzo blednym stereotypem.wydaje Wam sie,ze dla wiekszosci facetow celem zyciowym jest zaliczenie jak najwiekszej ilosci kobiet.oczywiscie jest jakas tam czesc ,ktora taka jest,ale nie wydaje mi sie zebym byl jakims wyjatkiem.dla mnie seks jest bliskoscia i zaufaniem.nie potrzebuje ogromnej ilosci bylych partnerek zeby miec swiadomosc ,ze jestem dobrym kochankiem.wystarczy mi ,ze ta jedna odplywa na sam moj widok i przez zwykly dotyk.czego chciec wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pa jacykuf
Jak człek młody i głupi (tzn. hormonami i kolegami sterowany) to mu się zdaje, że z inną będzie inaczej. Z perspektywy czasu widzę, że to generalnie głupie myślenie - odczucia z seksu są podobne w przypadku różnych partnerek. Pomijam niewielkie różnice w grze wstępnej - sam stosunek jest przecież zawsze taki sam. Chyba, że ktoś trafił na kobietę-kłodę - no, ale to już kompletnie inna kwestia (tego nie znam z autopsji). Reasumując - jak komuś jest dobrze z obecną partnerką to niech się nie łudzi, że z inną będzie mu lepiej, bo niby czemu? Fellatio mu lepiej zrobi? Z połykiem? Albo na anala się zgodzi? To są rzeczy niewarte rozwalania udanego związku i kwita!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszuuu
ja swoją narzeczoną poznałem na ezeo.pl za dwa miesiące bierzemy ślub. Była moja pierwszą i bardzo się z tego cieszę. Nawet nigdy nie myślałam o tym jak by było z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który kocha nie myśli o zdradzie jesli w domu, w sypialni wszystko sie układa. Jesli nie ma miłości, zadowolenia, nie ma spełnienia seksualnego wtedy myśli sie o zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba każdy przynajmniej teoretycznie rozważa różne możliwości, ale do myślenia do zdrady superdaleka droga. Ja uważam - a jest to tylko moje przypuszczenie - że większość facetów nigdy nie spała z nikim poza własną żoną, co nie znaczy, że by nie chcieli. Faceci lubią się przechwalać, ale takich samców alfa, którzy faktycznie przyciągają kobiety i mają liczne kochanki jest raczej niewielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Facet który kocha nie myśli o zdradzie jesli w domu, w sypialni wszystko sie układa. Jesli nie ma miłości, zadowolenia, nie ma spełnienia seksualnego wtedy myśli sie o zdradzie. x na takiej zasadzie to działają sfrustrowane baby. Jak ma męża niedorajdę w seksie to to idzie grzebać w rozporku cudzemu mężowi i dope mu wypina a facet jak to facet skorzysta nawet jak jest spełniony seksualnie z żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat frustratek zwalających winę za wszystko na mężczyzn i uważających kobiety za ideały bez wad. nudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka
Dnia 19.10.2009 o 21:12, Prawiczek z wiarą napisał:

Zdradzają Ci, którzy mają okazję. 🖐️

Ja znam gościa który ma „męzona” nieatrakcyjnego, baba go na ciąże złapała a jak córka wyszła z domu to zaczął zdradzać bo żon nueajtrajcyjny, nieambitny, leniwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka
Dnia 31.05.2016 o 18:54, Gość tomaszuuu napisał:

ja swoją narzeczoną poznałem na ezeo.pl za dwa miesiące bierzemy ślub. Była moja pierwszą i bardzo się z tego cieszę. Nawet nigdy nie myślałam o tym jak by było z inną.

Nie bój nie bój niedługo pomyślisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×