Przyczepił sie do mnie żonaty facet! za...sty facet!!

oczywiscie ze kumpelstwo jest mozliwe. ale zauwazcie jak laska do tego podchodzi... ona juz go chce :) jesli sie myle to nie wiem czy sie chwalisz czy zalisz puknij sie w glowe i poszukaj rozumku

oczywiscie ze kumpelstwo jest mozliwe no jasne, ale nie za plecami

"więc wychodzi na to, że w dzisiejszych czasach kumpelstwo między facetem a dziewczyną jest niemożliwe, niezlaeżnie czy ktoś ma partnera czy nie, zawsze widzi się w tym potencjalny seks, zdrade i nic więcej. Żadna kobieta nie może mieć przyjaciela w postaci męskiej i odwrotnie, bo toż to przecież seks seks seks seks, jezu jak mnie to denerwuje, wszędzie wokół SEKS!!!!!!!!!!!" Nie oburzaj się, bo sama tak uważasz. Inaczej byś się z nim po prostu kumplowała, a nie zakłądała temat, że "przyczepił się do Ciebie żonaty facet". Sama wiesz, że coś się szykuje, bo nie martwiłabyś się o to, że nie chcesz tym niszczyć swojego związku. Sama myśliszo tym żonatym jak o potencjalnym kochanku, bo inaczej nie miałabyś wyrzutów sumienia, że chodzisz z nim na piwo.

zdążyłam już podpytać kilka dziewcxzyn i żadna nie wie nawet jak on ma na imie. Moze rzeczywiscie lepiej by było gdyby jednak okazało sie że ma wiecej takich kolezanek, dalabym sobie spokoj i niebyło by problemu, o ile to mozna nazwać problemem......

popytaj w innych działach. Sama pisałaś, że to duża firma - jeśli jest ostrożny to nie leci w kolejności biurek w pokojach :)

aj bo tak naprawde myśle o nim po nocach i zastanawiam sie czy on o mnie też głupie to jest ale taka prawda. i wy dziewczyny też tak macie nie mowicie ze nie bo nie uwierze.dobra koniec tematu juz sie wygadałam a wasze opinie i tak mnie malo interesują.

"dalabym sobie spokoj i niebyło by problemu, o ile to mozna nazwać problemem......" A co według Ciebie jest problemem? Że chodzicie na piwo, że jest żonaty czy że masz ochotę go przelecieć? Zresztą-może się bzyknijcie, powiedz swojemu facetowi, niech Cię zostawi, bo jeśli masz już takie dylematy, to jak nie z tym, to z innym. Pfff...

To po cholerę zakładałaś ten topik?:P Jeśli Cię nasze opinie nie interere? :O

i umów się z nim

problemem chyba to że jest żonaty bo inaczej nie zastanawiałabym sie nad niczym i brnłęa licząc na coś ekscytującego, niekoniecznie trwałego. a temat zakładałam z nudow, cóż..

Olać jego rodzinę, żona i tak go nie rozumie tak jak Ty, a poza tym wcale ze sobą nie śpią (on juz na pamięć to umie- Pudelsi;).... a z twojego związku i tak już nic nie będzie, traktujesz chłopaka jak śmiecia skoro rozmawiasz o nim i waszych problemach z kolegą z pracy, hahahahah żal.

chciałabym z jednym i drugim na zmiane moze sie uda :) zadowoleni, bo ja jak najbardziej

"yyy.. w ogole to on jest 12 lat starszy i sama siebie pytam po co on sie zadaje z 'gowniarom" (tak to dla mnie wygląda). " Podejrzewać należy oczywiście że to pedofil a co innego:P?Co innego gdybyś była 12 lat starsza:P.

PUDELSI ???????????????????????// buhahahahahaha

i tak cię już swędzi, już nie musisz ukrywać, że i tak mu dasz dupy ui bardzo dobrze, daj mu dupy i po wszystkim powiedz, że rzucasz swojego chłopaka i zamieszkasz z tym śmieciem (też go mocno już swędzi) i będzie po problemie, facet odpłynie jak gówno do szmba i nie będziesz marudziła i zakładała kretyńskich tematów

"problemem chyba to że jest żonaty bo inaczej nie zastanawiałabym sie nad niczym i brnłęa licząc na coś ekscytującego, niekoniecznie trwałego. a temat zakładałam z nudow, cóż.." No czyli bzykać się z nim chcesz. Więc on się nie przyczepił, nie o przyjaźń chodzi i braterstwo dusz, tylko o seks. Czemu więc się tak oburzałaś, że wszędzie seks, skoro właśnie o seks Ci chodzi? Szkoda tylko tego Twojego faceta... Tak jak napisałam-zostaw go zanim zrobisz mu krzywdę.

nogoglaszczko, ile srednio pytan retorycznych zadajesz dziennie? :-)

swoją drogą ciekawe jakby zareagował na moją propozycję szybkiego numerka tu i teraz:P ach aż mi sie ciepło robi

zapraszam :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4250541&start=30

gdyż ponieważ nie sądziłam że wy tak jak ja myślicie tylko o seksie byle gdzie byle z kim i w ogole byle jak byle dobrze było

dowartosciowac...może żonka go od wyra odsuneła...teraz szuka pocieszenia i znalazł młoda i naiwna..uważaj na niego bo cie moze przeleciec i zostawic jak w jego małżeństwie sie polepszy...a moze jestes kolejna z firmy...i ty masz dylematy?....nie no rusz głowa laska...

zawsze szczery-nie wiem. Policzymy razem? :> ;)

" myślicie tylko o seksie byle gdzie byle z kim i w ogole byle jak byle dobrze było" Po wywaleniu tego "z byle kim" w pełni zgadzam się z tym zdaniem ;)

alez ty jestes banalnie glupia nie interesuja cie nasze opinie to po co wogole zakladalas ten topik??? Pamietaj ze zwiazek z zonatym niesie za soba wiele konsekwencji.Piszesz ze nie chcesz rozbijac jego malzenstwa to nie umawiaj sie z nim po co mu tylek zawracasz i myslisz nocami o nim.To nie fair w sosunku do twojego faceta.Zaczynam rozumiec ze ty poprostu zakochalas sie w nim i chcialabys sie z nim zwiazac tylko dlaczego kosztem drugiej osoby.Oj dziewczyno zastanow sie bo nie wrozy ci to wielkiej spelnionej i fascynujacej milosci.