Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimi2608

pomocy!jak podać 2 letniemu dziecku antybiotyk?

Polecane posty

Gość mimi2608
złoty czy ty brałeś antybiotyk kiedyś? czasami jest to wyższa konieczność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
Rafinka przez sen nie ma mowy w życiu!już próbowałam z ibufenem to mi dała dopiero!była jazda na 102 i płacz na cały blok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawałam ten gorzki i przez sen najlepiej wchodził a jak musiałam dać w dzień to przytrzymywałam ręce, wstrzykiwałam i już w nosie mam że płacze u mnie nie ma lekko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
Madusia18 to jest świetny pomysł z ta zabawką na części rozkładaną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
tak zrobię ale jutro bo dziś to gdzie ja zabawkę taką kupię!a teraz to myślę ze dziś muszę ja oszukać jakoś!już dzwoniłam do babci żeby kupiła szminkę taka wazelinową w aptece bo mi dałaś dobry pomysł z zabawką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedz na pogotowie po rp na
zamiennik w lepszym smaku i bedzie ok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusjanda
antybiotyku nie mieszaj z niczym, z zadnym płynem bo osłabisz działanie leku:( we snie też nie radze, bo to nie niemowle, jedyny sposób to odwrócić uwage podając coś smacznego np danonka, a za chwile lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moja mala tez tak bylo i nigdy nie wiedzialam ile wypila a ile wyplula dlatego lepsze zastrzyki , chwilowe ukłucie, wiadomo ze to meka dla dziecka ale przynajmniej jest pewnosc ze dziecko dostalo lek , nie dziala tez na brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusjanda
i konieczNie JAK POŁKNIE DAJ JEJ TROSZKĘ POPIĆ, JA TAK ROBIŁAM, KIEDYS MIAŁAM PROBLEM Z PODAWANIEM LEKÓW, AŻ PEWNJ NOCY PO ROZMOWIE Z LEKARZEM, KTÓRY UŚWIADOMIŁ MI ŻE 2 DZIECKU MOŻNA JUŻ WYTŁUMACZYĆ, ŻE NALEŻY BRAĆ LEKARSTWO, Z MAŁYM NIE MAM PROBLEMU POPROSTU TŁUMACZE MU A ON POŁYKA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
apsolutnie nie podaje się żadnego leku tym bardziej antybiotyku z sokiem ani innymi płynami prócz wody.dziecko musi popić wodą ale zaraz potem można zapodać sok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to jednak dziwne ze male dziecko , dwuletnie decyduje o tym czy da sobie zaaplikowac antybiotyk czy nie... Jest za male zeby decydowac o tym co jest dla niego dobre, niezaleznie od tego jakiego szantazu uzywa ( placz, krzyki czy wymioty)> Kwestia lezy w twoim podejsciu do dziecka nie tyle niesmacznym antybiotyku. Powinnas byc bardziej asertywna i stanowcza, zaczac juz stawiac pewne granice. Kiedy dziecko musi to MUSI, nie znaczy NIE itd. Teraz jest kwestia antybiotyku, pozniej bedzie kwestia wielu innych rzeczy, to twoje dziecko placzem, krzykiem itd bedzie decydowalo a nie ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUSJANDA
DOKŁADNIE.ROZRABIASZ W BUTELCE TAK JAK NAPISANE DO KRESKI, A POŹNIEJ DAJESZ TROCHĘ POPIĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUSJANDA
JESTEM PEDAGOGIEM Z WYKSZTAŁCENIA I WIEM, ŻE BARDZO TRUDNA JEST POZYTYWNA ROZMOWA Z 2 LATKIEM, ALE JAK JUŻ PISAŁAM WEWNETRZNY SPOKÓJ I STANOWCZOŚĆ POZWOLĄ ABY TO CO CHCEMY SIĘ UDAŁO, MOŻE W TWOIM PRZYPADKU SIĘ UDA. MNIE SIĘ UDAŁO MAŁY PŁACZE, ŁZY MU LECĄ ALE OTWIERA BUZIEI POŁYKA, MÓWIE MU SPOKOJNIE, ŻE JAK NIE WEŹMMIE TO BĘDZIEMY JECHALI DO SZPITALA, NIE STRASZĘ GO ALE MU TŁUMACZE, ŻE JAK WEŹMIE TO BĘDZIE ZDROWY, ON TO NA SZCZĘŚCIE ROZUMIE MA 3 LATA, ROZUMIE OD OKOŁO ROKU, WCZEŚNIEJ MUSIAŁAM KOMBINOWAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
Rafinka aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam Twoją wypowiedź. Masz wielkie szczęście, że Ci się dziecko nie zachłysnęło. Kiedyś lekarka powiedziała mi, że zaspanemu dziecku nie należy podawać lekarstw a co dopiero przez sen. Matko, aż mi się nie chce wierzyć. Droga autorko ktoś dobrze Ci poradził po co męczysz dziecko i siebie zamień lek na inny. Mój synek jak mu lekarstwo nie podeszło to zawsze wymiotował. Zanim lekarz wypisał receptę wymieniał mi nazwy leków bo na pamięć wiedziałam, które weźmie a które skończą się wymiotami. Przy mocnych infekcjach niestety kończyło się na zastrzykach. Ma w tej chwili 5 lat i już na szczęście z tego wyrósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego trzeba
http://en.wikipedia.org/wiki/Azithromycin tutaj znalazlam linka do tego leku. I tam jest napisane, ze lek ma bardzo niedobry i gorzki smak i dzieci moga go wypluwac. Natomiast jest to antybiotyk o szerokim spektrum dzialania. Probuj dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
wiecie co! moja córka wypi a bez najmniejszego problemu antybiotyk po tym jak po 1 częsci podawałam jej zestaw nowy kuchenny dla dzieci i mówiłam ze to jej myszka przyniosła i stoi za dzwiami i słucha czy ona pije czy nie i czy płacze! matko bez jednego problemu otwierała buzię!nawet nie skawasiła sie wogóle! szok normalnie! nie wierze!jutro kupię 2gą zbawkę w częściach! to działa!nawet nie chciała popić wcale ale powiedziałam ze mam cos jeszcze i popiła zeby wypłukać z buzi antybiotyk!matko jak fajnie!przez sen nie można bo naprawdę by sie udławiła!a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dzieci pija w nocy-no co
ja zawsze daje lek na spaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
ale jak chcą pić to jakby wiedzą ze piją, tak jest z moją córką a jak lek to w życiu bym sie nie odważyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Laury
Kurde... nie zarobisz na zabawki :P Miałaś podać jedną część, a jutro po wypiciu drugą i ogólnie po wypiciu całego antybiotyku (np. tydzień) uzbierała by się cała zabawka :D ... wiem! wiem! To trudne. Pewnie zrobiłabym tak jak Ty. Fajnie, że mała da się przekupić, bo znam dzieci, które za nic nie wypiją i koniec. Jak u mnie kiedyś wystąpi taki problem (na razie mała ma rok) to też pewnie wypróbuje taki pomysł :) DOBRE! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas próby podawania summamedu kończyła sie tak, ze mała wymiotowała, bo robiłam jak Rafinka. Ręce zablokowane, nos zamknięty... W końcu raz lekarz dał zastrzyki, a drugim razem powiedziałam, ze dziecko nie toleruje tak obrzydliwych antybiotyków i wymiotuje i podał syrop o zupełnie przyzwoitym smaku (od summamedu nawet mnie wykręcało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
no mówię Wam,że moja córka nawet sie nie skwasiła i nawet popijać nie chciała bo już czekała na następną część, jakbym nie podała jej następnęj części to by pewnie nie wypiła! jeszcze tylko do soboty z tym antybiotykiem i mam nadzieję ze koniec! a zabawka normalnie kosztowała 10zł ale efekt bezcenny za takie pieniądze!dziś kupię znowu coś nowego oby było jak wczoraj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z sokiem nie
lekow nie podaje sie z sokami bo kwasy z owocow zabijaja w lekach to co ma pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi2608
dzis tak samo dawałm córce zabawki po 1 części i wypiła ten gorzki i ochydny syrop jakby był sokiem! normalnie sie cieszę!jutro idziemy na kontrole do lekarza zobaczymy jak tam z tym gardłem!oby dobrze Boże daj!boję się trochę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinkaaaaaaaaaaa
Hehehe sprytna ta twoja córcia :P Hehehe fajnie to musi wyglądać :D Zdrówka życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odświeżam, moje dziecko za nic nie chce wziąć leku w syropie a większość antybiotyków taką właśnie postać ma :( więc w większości to dawanie na siłę, jedynie probiotyk udaje mi się przemycić w mleku czy jogurcie a słodkie syropy za nic :( macie jakieś inne sposoby na podawanie leków rocznemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotkaa
Zawsze lekarstwo podaję w strzykawce, szybko wstrzykuję do buzi, szybko podaję picie i po sprawie :) Acidolac osłonowo też bez problemu udaje mi się podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak podaje syropki to sadzam w kuchni na szfke oczywiście pod kontrola, klade na kolana sciereczke, daje lyzeczke i cos na nia, np. wit,c czy tran a jak cos ze strzykawki to miedzy czasie, on zajmuje się lyzeczka i cieszy się ze sam może pic, podtrzymuje tylko żeby nie wylal, od kiedy stosuje taka metode nie ma z tym problemu, nawet sam pokazuje ze chce i wie gdzie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam napisać, że najlepiej podawać w trakcie snu. u nas działa w 100%. Choć akurat mój syn nie marudzi przy lekach. A jak marudzi, to staram mu się wtedy właśnie w miarę możliwości podać, jak śpi i nosa nie zatykam, bo dziecko automatycznie zaczyna ssać, taki odruch chyba :) Tym bardziej, że mój na spanie ma smoczek, to jak mu czymś (tu akurat strzykawką z lekiem) dotknę ust, to sam otwiera przez sen i potem fajnie to je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×