Niania a siniaki pierwszego dnia!!!

witam otóż mam taki problem co do niani, wybieram sie do pracy i niestety musze zostawic malutka pod opieka niani. Zgłosilo sie duzo dziewczyn ale wybrałam 4 z pośród wszystkich. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze bobasa nie zawsze idze upilnowac, ale trzeba przewidywać:) pierwsa niania 21 lat, spokojna az zabardzo, zastanawiam sie czy mała sie nie zanudzi z nia. Nie odbierała tel jak opiekowałą sie pierwszy dzien malą, tlumacyla ze ma na wibracje i nie slyszala, ok...nie bedzie, malutka podrapana w 1 dzien na policzku niby paznokciami swoimi jak odpychala mleczko. dalo mi to do myslenia. a dziewczyna leczyla sie na nerwice, ojciej wyrzucil ja z domu itp.ale coz wydaje sie byc szczera. druga niania 44 lata....gaduła...trochy cwaniara...pozdejmowała mi narozniki z katów co miały zabezpieczac mala przed upadkiem...hmmm dziwne... niby ok,,,,ale czuje ze kłamczucha trochy. 3 niania...dziewczyna z dobrego domu, wszyscy w rodzinie pedagogowie, niby ok ale wracam dzies z pracy malutka ma guza na czole niby spadla na plytkach.... chodzi oto , ze szukam jej niani nie poto zeby miala guzy, podrapania na czole....inaczej dala bym ja do złobka tam wiadomo nie idzie upilnowac tyle bobasow...nie poto place 20zł na godz zeby mala miala guzy. mi sie to zdarza raz na 3 miesiace ze ma jakiegos sieniaka, a one pierwszy dzien i juz podrapana, u drugiej pierwszy dzien i guz....niby fajne dziewczyny ale nie wiem ktora mam wybrac....kazda ma jakies wady i zalety. a musze isc do pracy.

wybrałabym 3

bardzo sie stara, siedzi razem ze mną w domu, bo mam dzieci rok po roku, a jednak to tylko czlowiek, mała biegla potkneła sie oi bach, szła odwrócila glowe i bach w futryne - takie są dzieci

moja droga ;) Wkurze pewnie ale może zastanowisz się. Czy przy tobie nigdy dziecko nie upadło, nie nabiło sobie guza? Wybacz ale nie zatrudniasz niani po to, by zakładała twojemu dziecku kask i wkładała do gumowej kuli ale po to, by ajmowała się Twoim dzieckiem. Jeśli masz takie podejście, że "nie po to zatrudniasz nianię, by dziecko miało guza" to faktycznie oddaj do żłoba. Nie wyobrażam sobie pracować dla kogoś, kto wymaga ode mnie bycia robotem.Dziecko to jest dziecko. Mimo oczu dookoła głowy wszystkiemu nie zapobiegniesz. Upadki, guzy, skaleczenia, to wszystko wpisane jest w etap bycia małym dzieckiem i nie zmieni tego adna niania, żaden żłobek ani Ty. Ani nie zmieni tego cena. Wolałabym pracować za 6 zł w warzywniaku niż za 20, kto nie szanuje mnie jako człowieka i uważa, że płaąc - kupuje coś, co jest awykonalne.

Jezeli jestes z Poznania to polecam maja Tesciowa :) pracowala 25 lat w firmie jak kosiegowa... Sama ma 2 dzieci (juz doroslych ) Ale opiekowala sie rowniez moim synem ma 44 lata jest uczciwa i sumienna ( a ajeszcze ci w domku posprzata ) Jezeli Jestes z kas dalej to polecam pania nr 3 Jakis czas temu widzialam w sklepie :media markt : mini kamerke jest wielkosci pudelka od zapalek koszt to okolo 400zl Mozesz nagrywac lub na zywo zrobic polaczenie z telefonem lub z komputerem w pracy ,, Ale uwazam ze mozna poswiecic taka kwote ale masz pewnosc ze twoje dziecko jest bezpieczne . Czy ona sie naprawde zajmuje dzieckiem czy dziecko placze a ona czyta gazete...

no własnie też tak myslałam, ale trochy sie boje ze jak ona znajdzie lepsza prace to odejdzie, a narazie chce byc opiekunka z braku laku, bo do przedszkola ja nie wzieli iz jeszcze tam jej brakuje jakis kwalifikacji. romawiałam z ta pierwsza i tłumaczyła ze ta nerwica obiawia sie tym ze jest smutna itd. trochy małoo sie usmiecha....i wogule jak znow ja nerwica dopadnie lub depresja? a ta 44 latka.....ma ADHD;) tylko dla czego zdjeła cos co załozyłam? no i robi błedy ortograficzne....a mi mówiła ze jest ksiegowa:) trochy to dziwne.

:D:D:D:D moje dziecko chodziło z guzami i siniakami jak ze mną siedziała :D Zahartowala sie, czołowy zdobywca wszelkich murków i krzeseł odkąd nauczyła sie raczkować. Niania przepraszała za każdego siniaka i zadrapanie - ludzie kochani.. uważać na dziecko, jak najbardziej, ale pozwólmy dzieciom poznawać świat :)

Jezeli jestes z Poznania to polecam maja Tesciowa :) pracowala 25 lat w firmie jak kosiegowa... Sama ma 2 dzieci (juz doroslych ) Ale opiekowala sie rowniez moim synem ma 44 lata jest uczciwa i sumienna ( a ajeszcze ci w domku posprzata ) Jezeli Jestes z kas dalej to polecam pania nr 3 Jakis czas temu widzialam w sklepie :media markt : mini kamerke jest wielkosci pudelka od zapalek koszt to okolo 400zl Mozesz nagrywac lub na zywo zrobic polaczenie z telefonem lub z komputerem w pracy ,, Ale uwazam ze mozna poswiecic taka kwote ale masz pewnosc ze twoje dziecko jest bezpieczne . Czy ona sie naprawde zajmuje dzieckiem czy dziecko placze a ona czyta gazete...

nglka-----wiem, ze nie zawsze sie uda upilnować, nie chodziło mi oto ze chce kupic coś czego sie nie da, ale płace wiecej dla tego ze jest to praca bardzo odpowiedzialna, i szukam odpowiedzialnej niani, ja np. nigdy nie pozwalam małej na płytkach w kuchni biegac, a ona pozwoliła, mimo iz bardzo latwo sie poslizgnąć....wystarczy czasem woobraznia.

Moje dziecko jest pod opieką niewykształconej kobiety - dopiero teraz z trudem robi szkołę średnią. Ale za to opiekunka ma fantastyczą rodzinę. Trójkę cudnych dzieciaków, które uwielbiają moją córeczkę.W ich domu gdzie córa spedza połowę dnia(czasami nawet wiecej) non stop cos sie dzieje. Przychodzą znajomi dzieciaków, jest babcia, w ciągu dnia zagląda ojciec - ruch niesamowity. Nauka funkcjonowania w społeczeństwie jest dla mnie duzo cenniejsza niż ciumkająca ciotka-klotka, czy pedagog z tytułem profesora, albo poliglotka która bedzie do mojego dziecka mówic w 3 jezykach. Na to moja córa bedzie miała czas:) Do wyboru takiej a nie innej opiekunki przekonały mnie dwie rzeczy: referencje z poprzednich rodzin (opiekowała sie dziećmi od początku, aż poszły do przedszkola) i to, ze doskonale znała potrzeby i mozliwosci małego dziecka (w tym ew. zagrozenia, reagowanie w trudnych i niebezpiecznych momentach)

Daj ogloszenie na www.gumtree.pl wiele kobiet rowniez oglasza sie ze szuka takiej pracy ... moze znajdziesz kogos lepszego

"nigdy nie pozwalam małej na płytkach w kuchni biegac, a ona pozwoliła, mimo iz bardzo latwo sie poslizgnąć" a mowilas jej, ze nie pozwalasz? bo chyba nie zakladasz, ze ci w myslach poczyta?ty nie pozwalasz i dla ciebie to oczywiste ale dla innych nie jest jak im tego nie powieszdla mnie oczywiste jest, ze jak sama ide w krotkim rekawie to nie ubieram dziecka jak na zime a niektoreosoby czuja sie w obowiazku poinfrmowac mnie, ze dziecko bedzie mialo zapalenie ucha, pluc i inne takie.. smieszne w sumie :)

własnie ze nie szanowała bym ja jako czlowieka placac 5 zl na godz.:/ nie który rzeczy sa logiczne wystarczy pomysleć.

Ja wybrałabym nr 3. Pierwsza jest dziwna i nie ufałabym jej. Druga może być choć cwaniara. Trzecia wydaje się najlepsza ! A siniak u malucha to naprawdę rzecz normalna i choćbyś miała oczy dookoła głowy to i tak czasem sie dziecko uderzy

walisz aż razi po oczach a innych się czepiasz i jeszcze czytania w myślach wymagasz:D trochę samokrytyki

"nigdy nie pozwalam małej na płytkach w kuchni biegac, a ona pozwoliła, mimo iz bardzo latwo sie poslizgnąć" też miałam to skomentować, nawet zaczełam pisać w tym klimacie ale zrezygnowałam. Podpisuje się pod ngLKA. U mnie dziecko takich nakazów nie ma - więc jeśli jest coś czego sobie nie życzysz to musisz powiedzieć. Moje dziecko biega - kilka razy przewróciła się, ale wpisuję to w łapanie doswiadczeń - teraz sama jest ostrożniejsza. Ja nie lubie jak młoda podjada (a przy duzej rodzinie u niani, gdzie dzieciaki jedzą jak chcą moja córa chodzi i sępi za każdym razem jak ktoś buzią rusza). Więc jej powiedziałam, by zwracała na to uwagę. Tak samo jak ograniczenie nabiału - mała powoli wyrasta z nietolerancji nabiału.

droga ewo, jesli uwazasz, ze szacunek do drugiej osoby objawia sie tylko w kasie to wspolczuje kazdemu, kto bedzie u ciecie pracowal"nie poto place 20zł na godz zeby mala miala guzy"tak sie objawia u ciebie brak szacunku, nia placisz bo szanujesz ale placisz, bo wymagasz niemozliwego i juz nie krec, ze chodzi o cos innego bo z tonu twoich wypowiedzi wynika cos innego

tez misie wydaje ze ta 3. a co do tej pierwszej to sama nie wiem strasznie jej zalezy, wydzwania mi wrecz desperacko chce tu zostać, szkoda mi jej ale boje sie ze znow wpadnie w depresje...poza tym wogule sie nie usmiecha, rzadko. nie wiem jak mam jej napisac ze rezygnuje, zeby jej nie urazic, jest strasznie wrazliwa osobą:( czyli ta 2 tez podzienkować? hmmmmm ona juz poprzywozila tu swoje rzeczy, mimo iz kazdej mówiłam ze najpierw chce zobaczyc czy dadza rade....

kobieto naucz sie pisac po polsku :P

nglka----czaem jest tak ze na szacunek też trzeba zapracować, nie każdą osobę będę szanować, proste. Co do Twoich spółczuc , to pozostaw to dla siebie i swoich bliskich, bo Tobie widze nic nie pasuje, pewnie siedzisz w domu z dzieckiem i łapiesz depresjie. Przestań sie wyżywać! znam swoją wartosć:)

własnie sie ucze, pisać...czytać nie odrazu Kraków zbudowano:) pierwszy rok w Polsce itak nie zle mi idzie, ta Polska mentalosc:)

Widzę, że prawda w oczy kole ;)Ty Niani nie dajesz szansy, by sobie zapracowała. Przekreslasz na starcie. A 20 zł na godzinę to zdecydowanie za mało na czytanie ci w myslach i pogodź się z tym, bo nie znajdziesz niani swoich marzeń. Chyba, że będziesz nią ty, jedyna, nieskazitelna i idealna :)Powodzenia, oby szybko niania z ciebie zrezygnowała przy takim twoim podejściu ;)

jasne, pierwszy rok w polsce, chyba pierwszy rok w miescie wiesniareczko :D bogatego zlapala i juz wielka pani. ale widac ze w postach sloma z butow wychodzi hehe

jak narazie to mnie lgną z wszystkich stron, czyli nie jestem az taka zła jak uwarzasz:) tobie też życze zgubienia kilogramów, i zobaczymy jak pójdziesz do pracy czy nie będziesz panikowałą zostawiajac to co masz najcenniejsze z osoba której nie znasz:)

ahaha---nie kompromituj sie już ok:) dziekuje wszystkim za odpowiedzi, wybiore tą 3 skoro miała najwiecej głosów. miłego dnia.

Cóż, widać masz też kompleks nadmiaru kilogramów ;) Daruj sobie płytkie próbu zarzucania mi kompleksw bo pudłujesz i zbaczasz tz tematu.przykre, że jesteś tak złośliwą, nietolerancyjną i zakompleksioną istotką. to odbija się na Nianiach.jasne, że lgną, bo 20 zł za godzinę jest stosunkowo atrakcyjną stawką. Chyba jednak masz dość krótkowzroczny tok myślenia bo to, że tyle płacisz nie znaczy, że któregoś dnia niania się po prostu nie stawi do pracy ;)Tak się składa, że pracuję. Strach przed zostawieniem dziecka obcej osobie jest naturalny ale nie ma nic wspólnego z wymogami "skakania na rzęsach", czytania w myslach i brakiem szacunku, jakie przejawiasz.Kropka.

xxx000xxx - mam pytanie, ile musiałabym zapłacić Twojej teściowej za godzinę?

10 zł za godzine

Jezeli mieszkasz blisko lub moglby ktos po nia przyjezdzac to jeszcze by sie dalo dogadac ale dokladnie to musialabys sama z nia sie dogadac :P

ewa wiesz ciężko ci zaufac. Tak kłamiesz.... Piszesz ze pierwszy rok w polsce jestes, po co te kłamstwa? nie lepiej napisać, no przepraszam, walnełam byka i tyle. Człowiek swiadomy swojej wartosci umie się przyznac do błędu i nie oszukuje, żeby się wybielić i dowartościowac. No ale to właśnie jest ta polska mentalnosc