dlaczego niemowlaki nie lubia kiedy ...

... sie im zaklada czapke i rekawiczki ?? :) Takim oto filozoficznym pytaniem zapraszam do milej dyskusji mamy niemowlakow :) W zasadzie niemowlaki bez scislej granicy wieku. Czesto okresla sie jednym mianem okresla sie maluchy od 0 - 2 lat :) Ale wracajac do tematu, w zasadzie moze niektore niemowlaki lubia, ale moje obie zawsze darly sie przy tych manewrach jak najete. Przerabiam to teraz z mlodsza i jest walka, szczegolnie z rekawiczkami :) I dodam ze ma 8 m-cy ;)

Moja córcia jest zaprzeczeniem tej tezy:) Jeszcze przed jej narodzinami bałam się tego płaczu towarzyszącego ubieraniu, przebieraniu,a szczególenie czapki. A tu zaskoczenie:) Wydaje mi się, że po prostu ubieranie kojarzy się jej z wyjściem na dwór, które uwielbia. I tak było od początku- zakładamy czapkę i jest zadowolenie, bo zaraz wyjdziemy:) Pozdrawiam!

moje dzieci generalnie przebieranie i ubieranie lubia, no moze mniej lubily jak byly zupelnie malutkie, ale czapka i rekawiczki to szczyt nieszczescia :) :)

i więcej też nie lubią ani czapek, ani rękawiczek najlepiej z gołym brzuchem w mróz:P

bo czapkę fakt niespecjalnie ale rękawiczki to uwielbiają. Nawet po domu sobie zakładają jak wynajdą w szufladzie. Starsza czapkę też czasem w domu zakłada.

to pytanie o czapki i rekawiczki to takie zeby zaczac rozmowe ... :) Ale ogolnie bym chciala zeby mamy niemowlakow dolaczyly, zebysmy sobie mogly porozmawiac o naszych pociechach. Ja jestem mama dwoch panienek, w innych tematach sie juz wiele przedstawialam :) wiec sie nie bede powtarzac, bo sie Wam znudzi. W kazdym razie starsza przedszkolak, mlodsza 8 mc-y i tak dla obu grup wiekowych chcialam zalozyc osobne tematy ;) :)

Moj synek nie ma nic przeciwko czapce (ma 10 tygodni), ale jak zakladamy kurteczke to jest jeden wielki placz :) On wrecz nie znosi kurtek.

A poza tym to przedwczoraj mial pierwsze szczepienie i jest od tego czaus strasznie niespokojny :( Nie chce sam zasypiac (za sypial bez problemu), czesto marudzi i budzi sie z placzem...Goraczki nie ma (w pierwszy dzien mial 38,1), ale martwi mnie co on taki marudny jak nigdy...:(

moj ma 15 ms czapki nie lubi sciaga ja sobie

mama malego Danielka, u nas przy kurtce nieraz jest krzyk :) Nie wiem jakie to bylo szczepienie, ale po niektorych goraczka moze trwac 48h. prineska, witaj, moja jeszcze czapki sobie nie umie zdjac, ale jak bedzie umiala to podejrzewam ze bedzie probowac :)

Witam, moja corcia ma 6tygodni :) lubi czapeczki i rękawiczki, nawet kombinezon da założyc:D Do:mama malego Danielka - na jaka szczepionkę sie zdecydowałas? My idziemy we wtorek na szczepienia :)

A moja córeczka prawie siedmiotygodniowa nadal bardzo płacze, można powiedziec że się drze podczas kąpieli :( Zaczyna mnie to martwic. Próbowaliśmy wielu różnych trików. Może miał ktos podobny problem? Czy ona z tego wyrośnie?

moja ma 12 tyg i od 3 mniej więcej polubiła w końcu kąpiel, bo dotąd to był jeden wielki wrzask, nie wiem u niej to po prostu samo przyszło pewnego dnia i już!:) ważne żeby najpierw dziecku same nózki pomoczyć , potem lekko ochlapać po brzuszku i dopiero zanużyć do wanienki

a i oczywiście cały czzas gadać do dziecka i sie uśmiechac

poziomka, moja mlodsza tez nie znosila jak byla malutka. Ale to przechodzi. Teraz sie trzesie jak slyszy ze woda leci i ja rozbieram do golasa :)

tak mówimy do niej cały czas, mąż i ja, a z tymi nóżkami to spróbujemy dzisiaj, dzięki

Moja uwielbia kapiele. Najpier moczymy nóżki, potem polewamy po brzuszku, Mała uśmiecha się widac ze jest zadowolona. Płacze jak wyciagamy Ją z wody :) Moze spróbujcie z pieluchą, zaińcie w pieluszkę i w pieluszcze włóżcie do wanienki, jak sie zamoczy cała to wyciagacie pieluchę, wazne jest zeby do dzicka mówic:)

moj nie lubi do tej pory,a ma juz dwa lata:P Czapki zawsze sciaga i wyrzuca:/ to samo z rekawiczkami.

ha moja ma roczek prawie :) i mam z nia taki cyrk ze hej bo w czasie spaceru nagminnie ściąga czape ale to wygląda tak ze ja 48 razy nałoże a ona 49 zrzuci

glos zza sciany, juz widze te sceny na spacerze, na pewno sie dobrze bawisz ... :) To prawda ze przy kapieli wazne zeby samemu byc spokojnym. Moze tez tak byc ze maluszkowi zimno. Mi nigdy sie w podgrzewanie lazienki czy pokoju nie chcialo bawic, wiec moze tez na poczatku troche malej przeszkadzalo. Chociaz ze starsza bylo tak samo i od poczatku lubila. Mlodsza nie lubila najpierw calej kapieli, a pozniej wlasnie wyjscia. Ale teraz przed kapiela jak juz czuje ze sie zbliza to sa dzikie okrzyki radosci, w kapieli tez szal a juz szczegolnie jak kapie sie razem ze starsza siostra ;) :) a po kapieli tez spokoj, tylko ja rece swierzbia i na przewijaku akrobacje w kazda strone zeby akurat cos co jest daleko zlapac :) fajnie ze nas tu tyle sie zebralo z maluszkami, moze bedziemy mogly o roznych rzeczach porozmawiac ;)

raz udało sie nam wrócić ze spaceru bez poduszki a uwaga -wyrzucona z gondoli :D tak ze nie tylko czapki ściąga

głos - niezła rozrabiaka z Twojej córci :)

glos zza sciany, to rzeczywiscie masz gagatka :) :)

Wczoraj próbowaliśmy właśnie stopniowo ją zanurzac, ale nic z tego, tylko kiedy jej stópki dotkneły wody zaczął się wrzask. Co do owijania ręcznikiem robimy tak od kilku dni, ale efekty mierne. Temperatura wody 36-37. Ona po prostu nie lubi wody chyba, nie wiem. Ale i tak jest troche lepiej niż jeszcze tydzień temu, bo oprócz wrzasków strasznie się prężyła i robiła mostek, a teraz leży spokojnie i po paru minutach przestaje się drzec, otwiera oczy i tylko tak pochlipuje z mega smutna minką i patrzy na nas chocbyśmy jej jakąś krzywde wyrządzali. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Dzięki za rady. Może ktoś ma jeszcze jakieś?

moj ma dwa lata i uwielbia czapke :D jak sie ubiaramy to krzyczy tylko by czapke ząłozyc rekawiczki hm.. troche gorzej ale jak ząłoze to ma chco czasem protestuje

Zawsze dogrzewamy grzejnikem olejowym, gdy mam ją na rekach to nie krzyczy wiec chyba nie jest jej zimno, zmieniliśmy tez oświetlenie na bardziej nastrojowe. Na początku to dla mnie też była trauma że ona tak płacze, że może coś robię źle, a teraz już się tak nie przejmuję , chociaż chciałabym żeby lubiła kąpiele, planowaliśmy ją zabierac na basen, jak będzie większa, ale najpierw musi się z wanną polubic :) Ps. W wannie trzymam ją ja, próbowalismy też się z mężem zamienic, myślałam że będzie się czuc bezpieczniej w większych dłoniach, ale nic ztego

Kobietka z forum - mieszkam w Holandii i tutaj sa tylko skojarzone (innych nie oferuja). Synek dostal we wtorek dwie: pierwsza 5 w 1, a druga na pneumokoki. Dzis w nocy ladnie spal i juz dobrze sie czuje :)

Poziomka - moj synek nie znosi kapieli w wanience, ale uwielbia chodzic z mezem pod prysznic, dlatego nie meczymy go wanienka, a co wieczor moje chlopaki biora razem prysznic :) Daniel jeszcze nigdy nie plakal pod prysznicem, a w wanience zawsze...:)