CHAMPIX-TABLETKI , KTORE POMOGA TOBIE RZUCIC PALENIE W MILYM WWESOLYM TOWARZYST

jajestem tobie wdzieczna kaka ,za troske ale ja pozostane przy swojej metodzie leczenia , dlatego , ze nie chce gozej cierpiec niz juz cierpie , i moja mnie nigdy nie zawiodla wiara dodaje nam energi ,zeby walczyc , kazdy wie co dla niego najlepsze , kapelusz z glowy , ja mam respekt przed kazdym

o powoli MARIO , a co ze mna i z zosiek i z jovanca?

Zosiek pozdro,wiem ze juz nigdy nie bedzie jak przedtem, smutne ale to prawda. pozdro

Moi kochani ja uciekam do lozeczka bo jutro ciezki dzien. Pozdrawiam Was bardzo gorąco i nie kłócic mi się wiecej , tylko podać reke na zgode, bez dąsania i dziwnej dumy. Ciumki i do jutra.

Tak to smutne...............

to tylko od nas zalezy ,ja uwazam ,ze kaka potrzebuje tych paru dni ,izolacji i niech dziewczyna zobaczy na czym stoi psychicznie , trzeba to tez respektowac i zostawic dziewczyna niech pomysli , a co z nami , kazdy zrobi jak uwaza ok jezeli to rozwalilo forum to jestem rozczarowana !

Jovanna nic nie trwa wiecznie!! nawet smutek kiedys musi dac za wygrana :-) pozdro....

Forum ma dwie nogi......nie mozna go rozwalic! masz ochotE na jakis spoko,locik ?

ludzie beda do nas przybywac i odchodzic , to kazdego indywidualna decyzja , ja otwieralam strone zeby wszystkim pomagac , zeby bylo miejsce ,gdzie czlowiek moze sie wyzalic i posmiac i nie raz jeszcze beda kwasy bo ktos nie tak cos powie i juz dramat na calego ,zaloba narodowa ,przecierz ona chce sie zastanowic , moze wszyscy sie zastanowmy czego chcemy !!!!

i jeszcze dodam to rowniez jest do mnie , jak wlozymy kij do mrowiska to.........

bywajcie zdrowo , zegnam pa

No to zes kobito wyskiczyla.... pozdro

nie zrozumialam /a wole rozumiec /mozesz powtorzyc i sprawdz swoja pocztee

Mowilem otwoim pozegnaniu na forum,pyk cyk i cie nie ma!

czsami bywam nie obliczalna i taka zamierzam teraz byc od tego momentu /rozumiesz /to sie ciesze /

///////DAJ JAKOS PROBKE :-)

Z kacika palacza ! nie pale......rzucilem palenie w bardzo,prosty sposob,nie zapalilem w piatek,tak mi juz zostalo.Nie mam ochoty zapalic ! moze tak juz bedzie zawsze, ktoz to wie ? Po co ludzie pala ? zeby podtrzymac ogien ! w 21-ym wieku ? No wlasnie, ot co,pozdroNIE JARAC MI TAM!!!! ani dymka

witam ! moze jest, tam ktos ???

Zajrze wieczorkiem ! to juz chyba ostatni raz!! zapraszam wiec na show !!!!! dzieki bogu.........powiecie potem :-)

Hej ! Znów zasnęłam po południu z małym na .... 3 godz. Albo ktoś rzeczywiście bawi się w wampira energetycznego, czar rzucił ? ;) Zrobiłam badania, ale wyniki jutro. Wstyd za to , co się działo ostatnio - najbardziej, że stare Forum jest oburzone takim zachowaniem. To mają ubaw, że hej / miłe i wesołe towarzystwo... ha, ha/. Ja naprawdę nie jestem w formie - i nie chcę epatować takim nastrojem na Forum, nie chodzi o " wejście ,jak Lady Di ". Myślę, że musimy się zastanowić, jeśli Forum ma przetrwać otwarte dla wszystkich, a nie dwuosobowe z chichotem w tle ;), czego każdy z nas od tego Forum oczekuje. i czy inni zawsze są w stanie nam to dać. Zastanowię się wieczorem, jak mały pójdzie spać / dziś pewnie póżno, skoro dopiero wstaliśmy.../ Jak tam Rheia ? Też głupie pytanie.... Nie daj się Gadowi. Jovanca, Zosia i inni - dzięki serdeczne i trzymajcie się dalej bez fajki. Do nocy.

Jakby co to będę zaglądać

Hej ! Jestem. Trochę z doskoku - mały wojownik buszuje jeszcze. Co tam dziś słychać u pozostałych ?

Dzieci są wspaniałe ale dają czasem popalić. Witaj Już myślałam że zasnę nad klawiaturą. U mnie ok, a u Ciebie? Powiedz, nie ciągnie Cię naprawdę do palenia bez champix'u?

Hej ! Trudno mi teraz pisać o zmianach po odstawieniu Champixu - nie wiem, czy to od brzucha parę zmian.. Pewnie, że są zmiany - ale mam nadzieję, że na lepsze się ustabilizują. Mam nerwy skołatane od 3 lat , papieros mnie trzymał. Momenty przychodzą , chęć zapalenia - nerwy. O, sorry - mały się drze...

Witam! leze u twoich stop,i blagam o wybaczenie, nie ma litosci dla skurw...ow, taka wyznaje regule!!! nauczylem sie sie od was ,ze przyjazn jest mozliwa nawet przez kabel,zawiodlem wszystkich.....nie docenilem najwyzszych wartosci ,ktorymi zostalem przez was obdazony.Nie mam nic na swoje usprwiedliwienie, zaluje ze was skrzywdzilem, byloby lepiej dla was gdybysmy sie nigdy nie poznali..........do kaka,rheia....i reszty . ktora musila byc swiadkiem tego chlamu... trzymajcie sie, milo mi bylo was poznac.

Mario, proszę, nie rób się żałosny. Bądź dorosłym człowiekiem. Męczące są tew zabawy w kotka i myszkę. Wszyscy zrozumieli i należy powrócić do normalnych kontaktów. Bądźmy sobą, nie wracajmy do tego co było i zacznijmy od nowa. Uważam, że to zaczyna być męczące wracanie do tego samego. To jak odgrzewana zupa. Było i minęło. Wczoraj zostawmy za drzwiami.

Dobra! ale ja chce tylko pobyc dzisiaj, troche sie wzruszylem, bede se tu cicho siedzial....i dojrzewal :-(

Ale szepnij czasem cieplutkie słówko do nas. :):):) Ja się dziś źle czuję i będzie mi miło. Zaraz i tak idę do łóżeczka

sorry....nie moge pisac.. moj geniusz gdzies odlecial :-(

Znowu tragedia ....... W tej książce są , jak w każdej dobrej, punkty zwrotne w akcji. - wyrzucenie wręcz Rhei i Mario z poprzedniego Forum, - Rheia zachorowała - wszyscy w napięciu czekają na wyniki i ..... dramat, - Mario się obraża, - Kasi Mario prawie życzy raka trzustki i obraża na starym forum - to już przegięcie / sprawy wychodzą, ku przerażeniu / a może śmiechu/ poza nasze mury, - mam dosyć uczestnictwa w w/m - odpuszczam na jakiś czas, źle się czuję, - Mario robi rachunek sumienia / czy z własnej inicjatywy ?/ i ..... odchodzi w siną dal... Piękna historia. A życie trwa nadal. WIĘC JA, OCZEKUJĘ OD NAS WSZYSTKICH : - SZCZEROŚCI, SZACUNKU, TOLERANCJI / W GRANICACH /, WSPARCIA, GŁASKANIA PO GŁÓWCE, TULENIA W RAMIONACH, ZROZUMIENIA, BYCIA NA DOBRE I ZŁE, WYBACZANIA ZŁYCH DNI, CIEPŁA, CIEPŁA CIEPŁA. Sarkazmu, ironii, autoironii przede wszystkim. - NIE GODZĘ SIĘ NA OBRAŻANIE, MANIPULACJE, GADANIE ZA PLECAMI / JA PAUZUJĘ OD TERAZ/, ZASTRASZANIE, To tak na szybko. A Wy ?