DRUGI DZIEN PO OKRESIE

TO DZIEN PLODNY CZY NIEPLODNY MOJE CYKLE TO 29-30-31... POMOCY ! :(

to czytam od wczoraj:o zalezy jak dlugi masz ten okres, ale przecietnie u mnie np drugi dzien po bylby plodny bo bylby to 9 dzien cyklu przy cyklach 23-24 dniowych teoretycznie u ciebie wyglada na to ze nieplodny ale cykl kobiety ulega wahaniom( zalecam google) w zaleznosci od sytuacji, leki, zmiana klimatu stres, dieta nie lepiej pojsc do gina po tabletki a nie zakladac tysiac sto tematow o tym samym?

lykac tabletki :O

metody , chociazby prezerwatywa:o:o no ale lepiej zakladac tematy na kafe niz sie zabezpieczac, z chujem nie ma zartow moja droga:o

ZABEZPIECZALISMY SSIE ALE GUMKA PEKLA (NA SKONCZYL W SRODKU)

a skad wiesz, moze autorka pyta, bo chce wlasnie dziecko. I sie zastanawia, czy warto sie kochac w 2 dzien po okresie. :P

no dobra, cofam ten argument ;) W takim przypadku sa dwie mozliwosci: albo doszlo do zaplodniania albo nie. Mysle, ze masz jakies 50% szans ;) Nie jest zle ;) Zawsze to wiecej niz trafienie 6 w totka ;)

na takie sytuacje najlepiej miec w domu opakowanie postinoru, organizm lubi platac niespodzianki sdzczegolnie jak jest okazja do zaplodnienia, moja kolezanka zaszla wlasnie od razu po okresie w ciaze to byl albo 9 albo 10 dzien cyklu gora, wiec lepiej pomyslec o jakims skuteczniejszym zabezpieczeniu

MOGE BYC W CIAZY NAWET JESLI WE MNIE NIE SKONCZYL ?? BO MOJE CYKLE SA DOSYC DLUGIE A SLYSZALAM ZE PRZY KROTKICH CYKLACH 2 DIEN MOZE BYC PLODNYM....TO JAK TO W KONCU JEST ?;(

Zapraszam na http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=9

jeśli dostało się do środka trochą nasienia to prawdopodobieństwo ciąży istnieje. Z tego co tłumaczył mi mój gionekolog to plemniki mogą żyć nawet do 7 dni. Więc nawet jeśli to nie był twój płodny dzień i jeśli one tam są to sobie spokojnie zaczekają. Pozdrawiam serdecznie i oczekiwanych wyników życzę

Ten temat był wczoraj. Dziewczyna najprawdopodobniej miała dni niepłodne i on nie skończył w środku, w dodatku rozumiem, że przez większą część czasu byli zabezpieczeni gumką. Nie wmawiajcie dziewczynie, że może być w ciąży, bo jest mniej-więcej taka szansa, jak strzelić szóstkę w totka.

50% szans na ciążę??? :-o Ludzie, poczytajcie trochę o mechanizmach zapłodnienia. Para starająca się o dziecko, czyli współżyjąca DO KOŃCA, W DNI PŁODNE, BEZ ZABEZPIECZENIA ma jakieś 40-50% szans, że zajdzie w pierwszym cyklu.

a nie mozna isc do gina po tabletke "po" zamiast sie schizowac??

w ostatnim dniu okresu (przy dlugich cyklach). A o dziecko sie nie staralismy... ie wazne, czy sie ktos stara czy nie :P

Osobo powyżej, jakiego rodzaju zabezpieczenie stosowaliście?

przerywany ;) czyli efekt ten sam jak u autorki :P

Fragment rozmowy z ginekologiem na portalu Gazeta Zdrowie: Przez mniej więcej 14 pierwszych dni cyklu miesięcznego - licząc od pierwszego dnia krwawienia - w jajniku kobiety, w tzw. pęcherzyku Graafa, dojrzewa komórka jajowa. Proces ten, tak jak następująca po nim owulacja, jest regulowany hormonalnie. W trakcie owulacji komórka jajowa uwolniona z pęcherzyka dociera do jajowodu. Podczas stosunku miliony plemników trafiają do pochwy, a stamtąd część z nich przez kanał szyjki i jamę macicy dostaje się do jajowodu. Tam jeden plemnik wnika do środka komórki jajowej. Aby mogło dojść do poczęcia, każdy z tych etapów musi przebiegać bez zaburzeń. W jednym cyklu zdrowa para ma na to około 25 proc. szansy.

Znaczy warunki te same ;) A jaki bedzie efekt to sie okaze ;)

Nie ten sam, bo autorka używała gumki! Rozumiem, że gdy tylko ona pękła, zakończyli stosunek. Preejakulat ma niewielką szansę doprowadzić do zapłodnienia - gdy uda mu się dostać do szyjki macicy i dalej!

rzeczownika "klamstwo" (tak wiem, ze rzeczownikow sie nie stopniuje :P ): 1. male klamstwo 2. duze klamstwo 3. statystyka :D

a gumka peknieta to jakby jej nie bylo :P

albo sie bedzie w ciazy albo nie. I zadne dywagacje naukowe tego nie zmienia :D

Dyrektor krzyczy: Sufit! Ratujcie sufit! Skad bedziemy brac dane!? :D

Wiecie co, nie chce mi się tłumaczyć, że jednym z warunków zapłodnienia jest dostanie się nasienia (nie jednego plemnika, to na ogół za mało) wysoko, wgłąb szyjki macicy, co odbywa się pod ciśnieniem, gdy dochodzi do wytrysku i że prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przez preejakulat są bardzo małe (miałaś-kobieto powyżej-niezłe szczęście), tym bardziej tak krótko po okresie... Są, ale minimalne. O czym tu jeszcze pisać? :-o

Nie rozumiem, po co to nakręcanie "nigdy nie wiadomo", "statystyka kłamie", "ja znam taką co zaszła w ten sposób"... Dziewczyna się pyta, czy ma szanse na ciążę. Odpowiedź brzmi - minimalną. Niech z tym zrobi co uważa za stosowne.

moze wystarczyc. A szansa minimalna to zawsze szansa, nie? ;) Czyli albo bedzie w ciazy albo nie :D

Teoretycznie może wystarczyć, ale generalnie raczej tak się nie zdarza. A to dlatego, że po pierwsze plemniki w całej masie poruszają się sprawniej (przecież one nie pełzną po ściankach, muszą mieć trochę płynu, żeby się przemieszczać), a po drugie plemniki mają swoje zadania, nie wszystkie służą do zapłodnienia, poczytajcie o tym trochę, ale nie internecie, bo ten pełen jest cudów niepokalanego poczęcia i wiatropylności, ale w nowych publikacjach naukowych. Pozdrawiam.

już zamknijcie... przyjdzie czas - urodzicie i z głowy

i u mnie też drugi dzien po okresie to jest dzien płodny a cykle mam od 26 do 29 dni tylko mam długa faze lutealną i zaczyna się to wszystko wcześniej. Szansa na zapłodnienie w trakcie owulacji wynosi 40 % a dwa dni po okresie przy cyklu 28 - 30 to jest conajwyżej poczatek dni płodnych czyli szanse sa ale mniejsze niż te 40%