Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiulak

3 m-ce w tym 6 tyg. martwa ciaza...straszne przeżycie

Polecane posty

Gość agaaaa86
Cześć Dziewczyny, Ja również byłam w ciąży w 11 tyg. i na wizycie kontrolnej okazało się że od 8 tyg i 4 dnia serduszko mojej kruszynki nie bije (a w 8 tyg. byłam na badaniu i było wszsytko ok), oczywiście następnego dnia udałam się do szpitala wykonano zabieg (21 listopada) i już wróciłam do domu, czuje się niesamowicie samotna i zagubiona w tym wszsytkim chociaż Mąż mnie bardzo wspiera. Czuję się jak w jakimś koszmarze i jakbym za chwilę miała się obudzić. Nie doczekam się kiedy znów będę mogla zajsć w ciążę i ją szczęsliwie donosić. Lekarz mówił żeby odczekać z 3 miesiące i tak też zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika30wrocław
Witam, Byłam u lekarza który po zrobieniu usg stwierdził że jest ciaża ale jak na ten tydzień to malutka. Kazał mi przyjść za dwa tygodnie. Powiedział ze moze to być poronienie wstrzymane. Ale wydaje mi sie ze jak by to było poronienie to powinien mnie skierowac na badania. Karmie córke piersią. czy to może być powód tak małego zarodka?? Proszę o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje, ale jeszcze się uda :) radzę zmienić lekarkę, bo w 7, a nie juz nie mówiąc 8 tygodniu, to już na pewno akcja serca powinna być, tu nie ma wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleolll
ja dostałam plamienia w 10 tyg ciąży, pojechałam do szpitala a tam usłyszałam że płód przestał się rozwijać 2 tyg temu. Następnego dnia z rana( pt) pojechałam do swojej ginekolog potwierdziła poronienie zatrzymane i dostałam skierowanie do szpitala na poniedziałek na zabieg. 3 godz po wyjściu od niej dostałam gigantycznych bólów i krwawienia jakby " siusiała" krwią, Pojechałam do szpitala i już tam zostałam na łyżeczkowanie, pod ogólnym znieczuleniu zrobili zabieg. Teraz jak tak tu czytam to mi ginekolog ( a byłam u 2) potwierdzić ciąże w 6 tyg, żaden nie pokazał mi bijącego serduszka tylko mówili że wszystko jest dobrze i dali skierowanie na badania. może już coś wtedy było nie tak tylko nie chcieli mówić???Do dzisiaj mam koszmary i nie mogę spać... mój facet czeka tylko żebym go dopuściła do siebie i mówi że staramy się od nowa bo nie ma na co czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×