Czemu ciągle trafiam na dziewczyny, które miały kilku facetów lub więcej?

no wiesz... gdyby tak sie stalo.. tfu tfu :) to chlopak z ktorym bym byla ten nowy niby , chyba by zrozumial ze będąc w 3 letnim zwiazku uprawialam sex z osoba którą kochalam a nie z byle kim... zreszta kazdy ma inne zdanie na ten temat...

Poza tym Twój nowy chłopak nie musiałby być wcześniej prawiczkiem i też by mógł wcześniej mieć dziewczynę

" Olac Cie moze nawet 25 letnia dziewica wiec masz 50/50 szans ze Ci się uda. " przyczepię się szanse że się uda wcale nie są 50/50... są tylko 2 możliwości tak i nie ale prawdopodobieństwo wystąpienia ich jest różne :P

popkorn jem--> ciesze sie ze ktos ma takie samo zdanie jak ja..mozliwe ze jestesmy nielicznymi ktore tak mysla, bo teraz to sie traci dziewictwo w wieku 15,16 lat bo taka moda jest i presja otoczenia...jak masz 18 lat i jestes dziewica to zostajesz wysmiana....taka dzisiejsza spolecznosc jest...a w seksie liczy sie przede wszystkim milosc a nie strata dziewictwa

no wlasnie :) zreszta, nie bedzie nowego chłopaka :)

tez tak myslę, seks musi sie rodzic z miłości... ja sie ciesze ze stracilam dziewictwo z moich chlopakiem, ktorego kocham, i cokolwiek by sie w zyciu stalo na pewno nie bede tego zalowała!!

no moj chlopak mial przede mna 1 partnerke w łózku- i do tej pory jak o tym mysle to nerwa łapie i jestem zazdrosna ze mialo kogos przede mna, ze dotykal itd itp... no bo... ja taka uczuciowa jestem... hehehe:)

moja przyjaciolka stracila dziewictwo w wieku 18 lat z chlopakiem z ktorym byla ogolnie 2 lata...poszli do lozka po roku zwiazku,kiedy sie rozstali zaczela spotykac sie z chlopakiem ktory jeszcze byl prawiczkiem i tak przy rozmowie poruszyli temat seksu i wtedy dowiedzial sie ze ona nie jest dziewica...i co zrobil?-powiedzial ze ciezko mu to przyjac i nie moga sie spotykac...i tyle go widziala

Ja myślę, że trochę bym się zadręczał, jakby dziewczyna kogoś miała wcześniej, ale bez przesady. A czemu uważacie, że jak prawiczek nie mógłby być z kobietą, która już kogoś miała to na pewno nie jest już normalnym facetem bez kompleksów?

noooo jak zaczynalam sie spotykac z moim chłopakiem i doszlo do rozmowy wlasnie o seksie... powiedzialam mu ze jestem dziewica... widac bylo radosc na jego twarzy :) i kiedys mi powiedzial ze gdybym powiedziala wtedy zze juz uprawialam seks to by nie chcial ze mna byc :) chlopaki chca ''czyste'' dziewczyny , nie chcą '' używanych"

Wiesz ja miałam chłopaka o którym poważnie myślałam i co z tego ...? Tłumaczył mi non stop jak to niby mama się zachowaywać że ja poważnie nie myśle a sam nie zachowywał się inaczej i co z tego że dawałm z siebie wszystko jak On nie dawał wszystkiego tego co ja małao tego zawsze była pretensja. Ba i tak samo jak Ty się bałam tych właśnie samotnych dziewczyn które czekają na faceta i biorą tylko seks. Ach a takie dziewczyny są niestety idziesz na balet i masz. Albo związki na seks bez zobowiązań a to też z takimi przypadkami się spotkałam.

Uważam, że dla normalnej dziewczyny nie będzie problemem to, że nie uprawiałeś jeszcze sexu. ja równiez nie chciałabym mieć faceta, który spał z wieloma laskami! Mój mąż był prawiczkiem i mi sie to podobało :) Był zdenerwowany i nasz pierwszy raz trochę nam nie wyszedł, ale następne były świetne i tak jest do dziś :) . Kocham go nad życie już od ponad 6 lat i mam nadzieję, że mnie nigdy nie zdradzi. Życzę Ci abyś znalazł tą jedyną, która będzie warta Twojej miłości!!! Nie skreślaj dziewczyny, która miała 1-2 partnerów, ale pod warunkiem, że potrafisz to zaakceptować! Niedawno na kafe czytałam temat pewnego męża, który kocha swoją żonę bardzo, ale nie potrafi się pogodzić z tym, że ona miała przed nim partnerów. Myślał, że mu to przejdzie, ale się pomylił. Jeśli Ty nie będziesz w stanie tego zaakceptować to nie pakuj się w taki związek.

Zobaczymy czy będę umiał to zaakceptować

Ale dziękuję mimo wszystko za ciepłe słowo

a ja ciagle jestem z moim pierwszym i jedynym mezczyzna. i mam 28 lat :P przegralam zycie :P

Niestety takich mężatek dzisiaj jest mało

i nie wierze ze poznam dziewczyne, ktora nie szalala z nikim nago

Niedziewice niech sobie biorą babiarzy. :P

"niech" sobie kazdy bierze tego kto mu sie podoba. jak sie prawiczkowi podoba niedziewica, a on jej, to beda para chocby sie to wam nie podobalo. przeciez nikt nikogo do zwiazków nie zmusza na siłę...

Przynudzasz. :P Sama czujesz wewnętrznie, że to złe.

Lepiej id do lozka z jakas dziewczyna zanim zdecydujesz sie na powazny zwiazek, boe jezeli znajdziesz laske z ktora bedziesz chcial sie zwiazac a ona nie bedzie dziewica to jej po prostu juz teraz wspolczuje!! Bedziesz jej wypominal i robil jazdy ze miala kogos przed Toba tylko z powodu swojego EGO!!

noooo jak zaczynalam sie spotykac z moim chłopakiem i doszlo do rozmowy wlasnie o seksie... powiedzialam mu ze jestem dziewica... widac bylo radosc na jego twarzy i kiedys mi powiedzial ze gdybym powiedziala wtedy zze juz uprawialam seks to by nie chcial ze mna byc chlopaki chca ''czyste'' dziewczyny , nie chcą '' używanych" To ja ci współczuję. Takiego toku myślenia. Mówiąc twoim 'językiem" chyba zdajesz sobie sprawę, że w końcu będziesz 'używana" a jak twój luby wykręci ci jakiś numer i cię kopnie w dupę to co wtedy zrobisz? No i potem spotkasz faceta w którym się zakochasz a on ci powie, że jesteś 'używana". Uważaj bo życie lubi być bardzo przewrotne. I nei rozumiem tych całych dyskusji nad seksem. Od kąd 'zeszliśmy z drzewa' coś jest nie tak z tym. Tyle lat dyskusji o tym co jest tak naturalne co jest częścią nas. I coś wiecznie nie hallo. Po co tak to idealizować? Seks to coś naturanego jestem z kimś jest mi dobrze to uprawiam seks bo chce tego. Bo co jakies określenia używany nie używany, na całe życie bla bla bla. Najfajnieszje w życiu ejst to że wszystko może się zdarzyć i często bardzo mocno werfikuje nasze poglądy :)

"Przynudzasz." wzajemnie :) "Sama czujesz wewnętrznie, że to złe. " całkiem wręcz przeciwnie, czuję że to głęboko słuszne. grunt ze oboje chcą tego samego.

Musisz sie z tym pogodzic :( Po 20 to juz wszystkie wyszturchane :( http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

Nie zamierzam przeżywać przygód, wypominać też nie zamierzam, problemów z ego nie mam

To jest nienaturalny układ. Taki samiec omega nie pownien w ogóle mieć kobiety. Burzysz równowagę. :o No ale skoro jestescie szczesliwi...

moj maz jest moim pierwszym mezczyzna. jednak dla niego nie mialo to znaczenia. wazne ze jak sie zwiazalismy to chcielismy juz tylko siebie. jakby jakis mi trul ze mam byc dziewica bo taki jego wymog sama bym go rzucila mimo zem byla wtedy dziewica.

a moj nikogo przede mna nie mial, ja odwrotnie. i co? tak tez mozna. :P

Śmieszą mnie strasznie wypowiedzi typu " poużywaj sobie, jak ktoś nie uprawia seksu to musi mieć kompleksy, nie ta to inna itp.itd" . Dla mnie np. ważne jest być z kimś kogo kocham a nie być w związku tylko po to bo tak wypada. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak "nie ten to inny" albo jestem z kimś kogo kocham albo jestem sama. Bo co to za szczęście być z kimś kogo się nie kocha, po co? dla samego seksu? po to żeby wypaść dobrze przed innymi bo wypada mieć partnera? dla mnie to bezsensu. A to czy partner miał kogoś wcześniej czy nie o tym staram się nie myśleć jeżeli był wcześniej w poważnym związku i uprawiał seks to dla mnie normalne. Jedynie co by mi było trudno zaakceptować to gdyby mi powiedział że miał jakieś przygody albo seks w agencji.

Jednak wiele moich rówieśniczek ma już za sobą kilka związków, a niektóre nawet przygody. Czemu dziewczyny nie mogą się wyszaleć w inny sposób? Czemu zawsze to musi być seks? Czemu waszymi błędami młodości nie mogą być np. spróbowanie marihuany, zatańczenie na stole po pijaku, czy obrzyganie po imprezie chodnika w centrum miasta?