Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adajana

Chyba jestem psychicznie chora....

Polecane posty

Gość adajana

Zdaję sobie z tego sprawę, ale boję się iść do psychiatry ze względu na to, że mogę automatycznie zostać zamknięta w psychiatryku :o Mimo to myślę, że powinnam się leczyć, bo kiedyś może stać się jakaś tragedia. Czasem moje własne myśli mnie wręcz przerażają, a inne utrudniają życie. Normalna nie jestem na pewno, a zbiegiem czasu może być jeszcze gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ander
Kontynuuj, kontynuuj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Jak już napisałam wcześniej to nie chcę zostać dożywotnio na oddziale zamkniętym :O Najdziwniejsze jest to, że nikt u mnie czegos takiego nie podejrzewa, ale zakamarki w ludzkiej psychice bywają bardzo mroczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu od razu chora
może tylko zaburzona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
wstyd sie przyznac ale jestem chora na schizofrenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej go masz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Właściwie to może i zaburzona, ale co z tego skoro to są zaburzenia paranoidalne, psychopatyczne i nie wiadomo jeszcze jakie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
No dobrze teraz nie zamkną mnie bo nie sprawiam zagrożenia innym, bo jeszcze nic takiego nie zrobiłam, ale myślę, że tragedia będzie kiedyś nieunikniona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbys byla chora
na schizofrenie to bys o tym nie wiedziala, bo wlasnie w tej chorobie jest tak ze wszystko ci sie wydaje prawdziwe, wiec nie podejrzewasz ze jestes chora bo masz wrazenie ze to co sie z toba dzieje, dzieje sie naprawde. Wiec schizofrenii na pewno nie masz, ja glosuje za hypochadria ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Nie wmawiaj sobie? Wspominałam już, że czasem moje myśli mnie przerażają... Np. wczoraj myślałam o tym, że mam nieodpartą ochotę wykręcić i rozgnieść płuca jakiegoś palacza :O Ta ochota była tak uciążliwa jak brzęczenie komara nad uchem :O Poza tym stwierdziłam, że mam życiorys z dzieciństwa podobny do seryjnego mordercy :o Boshe to brzmi jak podszyw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
to ze schizofrenia to był podszyw, chyba jedyny jaki się tu znalazł, bo reszta brzmi jakby również nimi była :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy czasami ma takie
mysli to normalne, ja tez jak widze matke ktora bije swojego dzieciaka to sobie wyobrazam ze biore strune od gitary i tak ja leje ze az krew tryska... no i co, nie jestem chora na nic :p i nie mysl sobie ze tylko ty mialas trudne dziecinstwo, wiekszosc Polakow miala okropne dziecinstwo z rodzicami pijakami ktorzy je ali i wychodza na ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
uff troszkę mi ulżyło ;) Ja np. mam jeszcze coś takiego, że jak się zdenerwuję, to mam ochotę kogoś zabić, i myślę wtedy nawet nad planem działania :O Do tego ogólnie bardzo kręci mnie cierpienie :o Pewnie, gdybym nie była oziębła, to preferowałabym sado-maso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Przypomniałam sobie właśnie, że kiedyś razem z koleżanką byłam świadkiem pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Koleżanka nie widziała wszystkiego, a była w szoku. Ja widziałam całe zajście i oglądałam to jak film. Nie wywarło to na mnie większego wrażenia, a mówi się, że takie zajście powinno być szokujące... Pewnie podobnych sytuacji mam dużo więcej, ale nie wszystko od razu mi się przypomina. Więc ja jednak nie mogę być normalna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebastian-bach
nie masz schizofremi, no chyba ze ja ją mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Kant dupy, dlaczego masz taką w tym pewność? To czy mógłby ktoś przytoczyć jakieś swoje podobne doświadczenia, które by mnie upewniły, że jestem w błędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich wariatów z tego forum ale czemu tak uważasz konkretnie jakieś przykłady podaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam maczo men
a masz ciasną pochwę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Myślę, że kilka przykładów już podałam, a ogólnie to mam skłonności psychopatyczne i sadystyczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewwfwfwf
No ale skrzywdziłaś kiedyś jakąś istotę tak naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Kant dupy, właściwie to z jednej strony masz rację. Ja nie tyle co wywołuję u siebie te myśli, tyle że raczej zbieram różne wspomnienia do kupy, i łączę w jedną całość. Na temat wstydu, to jak byłam dzieckiem, to podejrzewałam, że jest ze mną coś nie tak, ale właśnie się tego wstydziłam. Jako religijne dziecko myślałam, że bardzo tym grzeszę :p Co do krzywdzenia, to zwierzętom jedynie niechcący wyrządzałam krzywdę, np w momencie zdenerwowania. Mimo to miałam po tym wyrzuty sumienia. Gorzej jeżeli chodzi o ludzi. Właściwie każdy kogoś w swoim życiu skrzywdził, ale ja kiedyś zrobiłam coś naprawdę złego i nie napiszę tego tutaj, ale nie mam żadnego poczucia winy przez to. Ogólnie to czasem się rozkoszuję w tym krzywdzeniu, ale jedynie w wypadku mężczyzn. Kobietom nigdy nie miałam ochoty wyrządzać krzywdy i nie sprawiało mi to przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
tak byłam zawsze inna i jestem nadal, jak to mówią znajomi, że jestem pozytywnie inna, ciekawe co by powiedzieli, żeby przeczytali to :D :O Wtedy jako dziecko to wstydziłam się właśnie swoich grzesznych myśli :D :O Właściwie to chyba tu nie ma co wnikać skąd się to wzięło, bo powodów można znaleźć miliony :O Wspominałam już zresztą, że moje dzieciństwo wyglądało jak z życiorysu seryjnego mordercy :O I trudne dzieciństwo większości polaków się raczej przy mnie umywa. Po przeanalizowaniu stwierdziłam, że te moje zaburzenia działają w formie tzw. odwrócenia. Ale czy odreagowywanie w ten sposób jest chorobą psychiczną to już nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr psychologii klinicznej
wystarczy ci psychoterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr psychologii klinicznej
Z tego co piszesz wynika, ze na twoje zachowanie maja wplyw relacje z ojcem z wczesnego dziecinstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adajana
Ja tego nie pielęgnuję, a wręcz staram się tego wyzbyć, ale to jest silniejsze ode mnie. Czasem się boję, że moje zamiłowania wyjdą na jaw i ktoś się czegoś domyśli, więc może stąd moje zaburzenia paranoidalne. Tak wpływają na to również relacje mojego ojca ze mną, ale to jest i tak wierzchołek góry lodowej :O Teraz jestem prawie pewna, że to działa na bazie odwrócenia, ponieważ jako dziecko często obwiniałam się o to, co mnie spotyka, bo myślałam, że to jest wina mojej płci. Więc bardzo zaczęłam się interesować cierpieniem drugiej strony, to wszystko rosło razem ze mną, aż do teraz, gdzie muszę krzywdzić aby poczuć się lepiej, ale to i tak za mało.... Moje dotychczasowe krzywdzenie równa się użądleniem osy, pewnie żeby wyrządzić zaspokajającą mnie krzywdę, musiałabym posunąć się bardzo daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vodka
Ja tez jestem chora psychicznie, a swoje prawdziwe psychiczne oblicze ukazuje przy moim facecie wylacznie. Nikt zapewne nie domyśla sie jaka potrafie w rzeczywistosci byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×