Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karodyta

Czy pozwolić córce zadawać się z dziećmi niewykształconych rodziców?

Polecane posty

Gość bluszczu kto ci dal dyplom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
R***podpisuję się pod tym co piszesz. Jakoś tak niesmacznie mi się zrobiło po przeczytaniu tego topiku. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karodyta porozmawiaj lepiej o tym z kimś na poziomie, bo tutaj na forum jest takich może z 4-5 osób, a reszta to wiesz...patologia po ZSZ wiec wiesz już jak oni wychowują swoje pociechy...i jaki nacisk kładą na ich wykształcenie, środowisko i wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczu kto ci dal dyplom
a jaki ty poziom prezentujesz?? myslisz,ze jestes lepsza od tychpo ZSZ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha i nawet psycholog od siedmiu bolesci sie tutaj znalazl :D zanim bedziesz "profesjonalnie" radzila komus, radze najpierw uporzadkowac swoje zycie, bo widac po stopce ze masz z nim problem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta bluszcz, nie wiem z jakiej racji powolujesz sie na statut psychologa ale ...sie osmieszasz. Jesli rzeczywiscie nim jestes, chron Boze przed twoim podejsciem do ludzi i poradami. P. S odmawiasz porad tym po ZSZ? czy traktujesz ich z gory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko i córko
po co w ogóle było puszczać ją do szkoły??? :O niech nauczycielka do niej przychodzi, to się nie zepsuje Poza tym, po jej szkoła? po pierwsze, tam uczą samych głupot, ona jest stworzona do lepszych rzeczy, a po drugie to siedlisko zepsucia i zła wszelkiego :O jeszcze się nie daj bóg dziecko uspołeczni albo co... strach pomyśleć, co będzie jak się zorientuje, że na świecie są inne rozrywki, niż łażenie z matką do teatru [ziewam}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuje twojej corce
tak głupich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
Ja myślę, że taki tok rozumowania mają osoby z kompleksami :o Jesli ktoś jest wykształcony i jest to u niego rzeczą naturalną z pokolenia na pokolenie, to nie myśli tymi kategoriami. Przypomina mi się film "Daleko od szosy"...Jestem świadoma tego, że nikt mojemu dziecku nie zatrzyma rozwoju na zewnątrz.Owszem, boję się tego, że w wieku buntowniczym moje dziecko może wpaść w złe towarzystwo. Ale na pewno nigdy nie kazałabym selekcjonować znajomych i dzielić ich na ludzi i nadludzi, pamiętacie? Ktoś już wcześniej też wpadł na tai pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko i córko
po co w ogóle było puszczać ją do szkoły??? niech nauczycielka do niej przychodzi, to się nie zepsuje Poza tym, po jej szkoła? po pierwsze, tam uczą samych głupot, ona jest stworzona do lepszych rzeczy, a po drugie to siedlisko zepsucia i zła wszelkiego jeszcze się nie daj bóg dziecko uspołeczni albo co... strach pomyśleć, co będzie jak się zorientuje, że na świecie są inne rozrywki , niż łażenie z matką do teatru 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczu kto ci dal dyplom
ci po zsz nie maja takiwch "trudnych"problemow:) a nie dlatego,ze ich nie stac. w dzisiejszym swiecie to zwykle tacy wiecej zarabiaja od tych z 2 dyplomami hahahah ja bym ci leb golymi rekami ukrecila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
dluga wypowiedz tak się składa że ci po ZSZ nie przychodzą do mnie po poradę bo zwyczajnie ich nie stać na to... Tak się złożyło, że ogromną część moich bliskich znajomych stanowią psychologowie. Jestem oburzona tym co czytam w Twoich wypowiedziach. Albo to co piszesz jest jedną wielką ściemą, a jeśli nie to kobieto zmień zawód bo ktoś przez Ciebie straci zycie, albo stanie się jakaś inna tragedia. Jedno wiem, państwowej uczelni to Ty na pewno nie ukończyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto bluszczu - po pierwsze wątpię, żebyś skończyła studia, bo nawet w stopce, którą zakładam, przemyślałaś, jest pełno błędów i się kupy nie trzyma. Po za tym, ci po ZSZ zarabiają często więcej, niż ludzie po studiach. Mają po prostu na tyle zdrowego rozsądku, że im pomoc takiego z bożej łaski psychologa nie jest potrzebna. Ja miałam w podstawówce koleżankę, która potem nie skończyła żadnej szkoły. Zrobiła jakieś kursy. Była z tzw rodziny patologicznej. Nie zaszkodziło mi to jednak skończyć wielu szkół i napisać doktoratu :O nie rozpiłam się, nigdy nie wzięłam do ręki (ani do ust :D ) narkotyków. Jestem normalnym człowiekiem. Uważam, że matki panikują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
polaczka Ty brałaś tylko do nosa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera, zapomniałam, że to dziecko nie jest normalne, tylko wybitne :O no a z czym ja tutaj... ona nie ma wyrosnąć na normalnego człowieka, tylko człowieka-ideał-mamusi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
Chyba nas opuściło arcy wybitne grono psychologów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam teraz prawie 20 lat,dostałam się na wymarzone studia, mam cudownego chłopaka i jestem szczęśliwa. Na pewnym etapie życia rodzice też utrudniali mi kontakt z pewną dresiarską dziewczyną.Robili bardzo dobrze , bo ona była straszną patologią,przez nią robiłam straszne głupoty i gdybym się z nią nie zadawała , to nie cierpiałabym tyle przez głupich dresiarskich ludzi ulicy. Więc myślę że tok myślenia autorki nie jest zły.Nie możesz też jednak z drugiej strony wychować ją na dzikusa takiego jak moja kuzynka-zero kontaktu z ludźmi,cały czas nauka,nie interesują ją faceci.... Taka dziwna znerwicowana dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię autorko rozumiem. Ale myślę też że większość rodziców chce dla dzieci jak najlepiej. Masz przed sobą trudna decyzję. Jeśli zaczniesz zabraniac to jest możliwość że twoje dziecko zacznie być właśnie wyśmiewane że jest odludkiem bo tak naprawdę niewiele jest dzieci które mają pasję i które będą w stanie zrozumieć. Z drugiej strony twoja córka nawet jeśli bedzie miała zakazy może zacząć się buntować tym bardziej. Dobrym rozwiązaniem są rozmowy- szczere rozmowy o życiu, o tym co ze sobą niesie o tym że są różni ludzie różne dzieci o tym że pasję warto pielęgnować. Warto je mieć. Że nie wszystko co inni robią jest w rzeczywistości takie dobre i że pasja nie musi tylko być strata czasu może być też dobra zabawa i zajęciem pożytecznym które przyniesie jej satysfakcję. Pomyśl autorko bo zakazy zwykle przynoszą odwrotny skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
jeny, czy Wy wiecie co to dopełniacz ? :o Nie interesuje JEJ, a nie "ją" :o Nie zgadzam się. To jak mówimy, w jaki sposób jemy, o czym i w jaki sposób mówimy, jak chodzimy ubrani, jak wygląda nasz dom, to wszystko wynosi się z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowe ptaki, czy patologia jest zabawa barbie albo niechodzenie do teatru? Mysle ze problem autorki jest bardziej subtelny i kontrowersyjny :) Polecam ksiazki Bourdieu o przemocy symbolicznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwie łapki
@Nie słuchaj ich bo być może sami nie są wykształceni, i będą jechali z zazdrości po Tobie. Wychowawczyni miała rację Oj, pani psycholog z Bożej łaski - nie umie pani czytać? Wychowawczyni słolwem nie wspomniała o dzieciach z rodzin NIEWYKSZTAŁCONYCH czy ubogich, tylko takich, które nie przekazują dziecku żadnych wartości. A to może się zdarzyć w każdej rodzinie, niezaleznie od jej statusu społecznego i materialnego. @miałam już taki przypadek w rodzinie gdzie dziecko prawników mądre kulturalne inteligentne zmieniło się nie do poznania właśnie poprzez nieodpowiednie towarzystwo które ma ogromny wpływ na psychikę dziecka. A badałaś pochodzenie tego nieodpowiedniego towarzystwa? Może to były dzieci prawników, lekarzy, nauczycieli, albo prywatnych przedsiebiorców, tyle, że niedopilonowane i rozpuszczone przez dużą kasę i brak kontroli? Na jakim targu ty ten dyplom kupiłaś jeśli w ogóle go masz? No ale czego sie spodziewać po kobitce która publicznie szkaluje niewinną dziewczynę tylko dlatego, że facet owej kobitki się w tej dziewczynie zakochał i panią psycholog zostawił, a dziewczyna nawet ręki do tego rozstania nie przyłożyła. Ba, nawet nie wie, że tamten się w niej zakochał. Tobie samej potrzeba pomocy psychologa, ale dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
To "plebsologia" Przypomniała mi się pewna kobieta, która miała kompleksy, ponieważ przeprowadziła się z mniejszej miejscowości do dużego miasta i tam poślubiła cyt" nie jakiegoś tam zwykłego lekarza, tylko wybitnego fachowca" Ta pani każdą napotkaną osobę pytała " A przepraszam, pani to z której półki jest, bo mam wrażenie, że z tej górnej":D Wszystkich dookoła nazywała plebsami. Była to starsza kobieta. Któregoś dnia ktoś ją zdenerwował, na co odrzekła, że zaraz spuści tej osobie wpierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kobiety bluszcz
tak z innej półki - jakim prawem umieszczasz w swojej stopce link do czyjegoś profilu na naszej klasie? Masz na to zgodę osoby, która jest na zdjęciu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prostaczki, ZSZ, itd przczytaj wlasne wypowiedzi :) i poczytaj ksiazki Bourdieu, to co prawda socjolog a nie psycholog ale mial duzy wklad w teorie psychologii spolecznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×