Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tidii

Postanowilismy ratowac małzenstwo a ja nie potrafie zerwac z kochankiem

Polecane posty

Gość tidii

Od kilku lat nie ukladalo nam sie w malzenstwie, po pewnym czasie poznalam kogos, maz tez mial inna kobiete.Myslelismy o rozwodzie i czesto o tym rozmawialismy ale...doszlismy do wniosku ze damy sobie szanse i zaczniemy wszystko od nowa(zerwalam z kochankiem ) ,jest dobrze miedzy nami, rozmawiamy zartujemy itd , ale- ja nie potrafie sie z nim kochac, wogole mnie nie pociaga , uciekam wczesniej spac, udaje ze sie zle czuje itd.Staralam sie by wrocily dawne chwile,ale nic z tego, maz sie zmienil dba o mnie , czesto mnie przytula itd..ale ja nie moge , nie potrafie(po pewnym czasie odezwal sie kochanek,teraz czesto o nim mysle,sama mysl o nim doprowadza mnie do szalenstwa, bardzo mnie podnieca wystarczy ze o nim pomysle , nie wiem co robic, nie chce sie juz spotykac z kochankiem , chce byc z mezem ale nie moge(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman tyk
moze trójkąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony_znawca
nie wiem, nie znam sie, nie orientuje sie , ale....dajcie sobie troche czasu i rozmawiajcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrrra
spadaj? a czemu tak ostro? To co wy zrobiliście dla wielu jest nie do pomyslenia ( wzajemne zdrady) a jednak nikt ci tego nie wytknął póki co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidii
rozmawiamy, ja naprawde sie staram, chce byc z mezem, zyc normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidii
salamandraa przepraszam napisalam tak w odp. na trojkat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman tyk
To moze czworokat skoro on tez walnal cie w rogi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidii
romantyk zbladzilismy ,staramy sie to naprawic ,ale to nie takie latwe, wiem ze dla wielu osob jest to niedopomyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrrra
no ja wiem, że to w odp na trójkąt ;) ale sama widzisz - trudno sie wraca po takich doswiadczeniach i są ludzie którzy wręcz tego sobie nie mogą wyobraxić, tak jak ty tego trójkąta.. Ja bym zalecała czas, metode małych kroczków i duuuużo rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
a co myslisz ze pukasz sie na boku i to wszystko zostanie ci zapomniane cos ty z choinki sie urwalas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony_znawca
moze zaimprowizowac wszytsko, jedzcie na weekend gdzies, hotel te sprawy, kazdy niech cos przygotuje. fajna bielizna, moze jakies nowe pozycje... skoro oboje macie checi to trzeba to wykorzystac i rozpalic to ognisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
no no bzykala sie z innym to niesmak pozostal {w ustach }

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidii
zielony znawca fajny pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tidii-> z jednej strony piszesz, że chcesz byc z mężem a z drugiej nie chcesz go w łózku. Odetnij się od kochanka, wyłącz tel, nie sprawdzaj maili, zapomnij na czas jakiś i zrób wszystko, by z mężem był seks. Bo co z tego, że żartujecie, macie pozornie normalne zycie? Szczególnie, że jak sama piszesz, on się stara. Co innego, gdyby to on ciebie unikał, nie chciał seksu... a kochanek, choćby najlepszy, gdy ma zonę, będzie przy niej, choćby nie wiem co obiecywał, choćby nie wiem jak serce się do niego wyrywało..pozostanie tylko kochankiem. Dlatego za nim tęsknisz bo jest czymś nieosiagalnym. zastanów się czego tak naprawdę chcesz, bo jeśli być z mężem, postaraj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidii
stukalam sie z innym , ale maz tez mial inna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
nic to nie da zwlaszcza ze na plener za zimno a obraz w podswiadomosci zawsze bedzie ten sam inny kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidii
ja naprawde sie staram,zerwalam z kochankiem , powiedzilam ze chce byc z mezem , nie chcilam oklamywac meza ze chce ratowac malzenstwo a spotykac sie kochankiem.Ale w lozku z mezem jest inaczej , nie podnieca mnie , nic nie czuje,wrecz mnie denerwuje sex z nim ,drazni , to jest nnienormalne,nie wiem co mam robic((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony_znawca
etam kame-leon moze akurat bedzie inaczej , trzeba sprawdzic. zreszta nie uda sie to nie robic wielkiego halo tylko do skutku probowac;) jak oboje maja checi to ja tu widze polowe sukcesu juz na dobry poczatek odwalona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
jak moze sie udac jak ona mysli o innym to spalona pozycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony_znawca
zreszta skoro byl z inna kobieta , a Ty z innym facetem to oboje macie jakies nowe doswiadczenia , moze cos nowego umiecie -albo technika sie poprawila. ja bym to wykorzystal i wprowadzil taka wiedze w zycie wlasnie by przeszlosc pracowala teraz dla was w budowaniu tego nowego starego zwiazku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwardzista-traktorzysta
niech ci stary poda do papy brytalnie - mmoze co tamtego wybije z bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
jasne wiesz kochanie robilam to z tamtym i bylo mi tak dobrze to zrob mi tak samo......................hehehehh dobre napewno wplynie pozytywnie na zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony_znawca
nie wyolbrzymiaj, skoro wszystko sobei powiedzieli to nie ma sie czego obawiac. a mozna to robic bez komentarza na goraco. wedlug mnie to lepsze niz udawanie ze nic sie nie zmienilo , siedzenie cicho z mysla ze samo sie ulozy i jakos bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznijmy od tego, ze powinniscie postarac sie sobie wybaczyc. Nalezy jednak zadac sobie pytanie, czy to jest w ogole mozliwe? Bo nadal siedzi w Tobie gdzies gleboko uraza. Czulas sie zapewnie zaniedbywana przez meza, zapewne ty zaniedbalas jego i OBOJE zbladziliscie. Chcialabym zapytac o pare rzeczy: 1) kto pierwszy zdradzil? Piszesz, ze problemy w waszym malzenstwie trwaly juz od jakiegos czasu. Zakladam, ze ktores z was, ktore zdradzilo pierwsze, zaczelo zaniedbywac wspolmalzonka. 2) czy jestescie osobami wierzacymi? Jesli tak, to proponowalabym pojsc jak najszybciej do spowiedzi i oczyscic swoje sumienia. Dopiero wtedy bedziecie mogli zaczac od poczatku. 3) czy twoj maz zerwal kontakty z ta druga kobieta? A co do ciebie tidii, pamietaj, ze kochanek w twoich oczach moze zawsze wypadac lepiej od meza. Dlaczego? Kiedy sie spotykacie jest ladnie ubrany, pachnacy i romantyczny. Meza widzisz w codziennym zyciu i znasz go tyle lat, stracil w pewien sposob swoj urok. Albo po prostu nie chcesz tego uroku dostrzec? Pamietaj o tym, ze kochanek tez ma czesto smierdzace skarpetki, puszcza baki i inne tym podobne przywary pospolitego czlowieka:P no coz "czlowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce", prawda?:) Jesli zdecydujecie sie jednak byc razem, potrzebujecie uczuciowego ZUPELNEGO katharsis. Powinniscie skorzystac z rady profesjonalisty. Albo w gabinecie, albo we wlasnym pokoju, podczas czytania ksiazki. Polecam Ci kilka: http://www.malzenska.pl/kategorie/pokaz/357/rozpad_malzenstwa.html http://www.malzenska.pl/produkt/pokaz/679/jak_ocalic_malzenstwo_rozwiazania_ktore_przynosi_milosc__gary_chapman.html http://www.malzenska.pl/produkt/pokaz/644/romans_zdrada_i_co_dalej__jerzy_grzybowski.html http://www.malzenska.pl/produkt/pokaz/564/warto_naprawic_malzenstwo__jacek_pulikowski.html Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tidii-> jasne, że na powrót do jakiejś normy potrzebny jest czas. Ktoś dobrze napisał, że może i się starasz ale jak zamykasz oczy, powraca wizja tamtego. To naturalne w przypadku odstawienia kochanka, czy odstawieniu wódki czy jakiegokolwiek innego nałogu. Drażni Cię mąż, jego dotyk...tylko czas może pomóc. Nic na siłę, nie zaciskaj zebów ale zmiana dotychczasowego trybu zycia, choćby na łikend, może mieć zbawienny wpływ na wasze relacje. Wspólna kąpiel, może butelka wina, pornol was zblizy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
zawsze bedzie w podswiadomosci kazdego z nich ta druga czy ten drugi juz nigdy nie bedzie lepiej zwlaszcza ze z ta inna osoba bylo im lepiej,mysle ze to tylko przedluzanie nieuniknionego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kame-lełon--> niekoniecznie musi to byc początek końca. Można iść na terapię, to często pomaga. Ale najważniejsze by samemu ze sobą dojść do ładu, poukładać sobie w głowie, czy się chce byc z partnerem dlatego, że coś ich łączy czy tylko by nie być samemu. Czasem wieloletnie zdrady odchodzą na dalszy plan..trzeba tylko chcieć. Walczyć ze słabościami, wiedzieć czego się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kame-lełon
a co masz doswiaqdczenie ze jestes taka pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×