Dzisiaj,

21 minut temu, Seven napisał:

Szykuj się na demonstrację fotek. Nie wyłgasz się po tej autoreklamie. ;] Jesteśmy gotowe - brum i ja na odbiór. Pa. 

Ja jestem pierwsza w kolejce, proszę się ustawić za mną

3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

też posiadam

oprócz roweru mam też sztangę i drążek do podciągania

biceps i ramiona + klatka jakotako wyrobione

Wierzę na słowo

21 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

jakie tu są niskie standardy  

jak nie mam długów i mam pracę to wybijam się  

To dobrze jesteś bogaty ona ma długi

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Jak to powiedzieć by kogoś nie obrazić ale nie

po pierwsze primo nie golę nóg

po drugie primo nie noszę gaci kolarskich

po trzecie primo ja nie jeżdżę Tour de France tylko po okolicy aby się zmęczyć

górki i dolinki są, na klif nad morze też wjeżdżam ale nie robię 50 kilometrów dziennie

4 minuty temu, murb napisał:

Bez fotki się nie obejdzie. 

ale chcesz zdjęcie roweru, sztangi czy drążka?  

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

po pierwsze primo nie golę nóg

po drugie primo nie noszę gaci kolarskich

po trzecie primo ja nie jeżdżę Tour de France tylko po okolicy aby się zmęczyć

górki i dolinki są, na klif nad morze też wjeżdżam ale nie robię 50 kilometrów dziennie

Gacie kolarskie są boskie.

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

ale chcesz zdjęcie roweru, sztangi czy drążka?  

Roweru i drążka!!!

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

po pierwsze primo nie golę nóg

po drugie primo nie noszę gaci kolarskich

po trzecie primo ja nie jeżdżę Tour de France tylko po okolicy aby się zmęczyć

górki i dolinki są, na klif nad morze też wjeżdżam ale nie robię 50 kilometrów dziennie

Co piszesz ja bym spokojnie Tour se France przejechał

Nie był bym pierwszy nawet nie ostatni.

Długość trasy: ok. 3 300 – 3 500 km (dokładna liczba zmienia się co roku).

Czas trwania: około 23 dni, z czego 21 dni to etapy, a 2 dni to przerwy (dni odpoczynku).

Średnia długość etapu: 150–220 km.

Tempo jazdy: zawodnicy pokonują średnio 150–180 km dziennie.

Czas całego wyścigu: łącznie ok. 80–90 godzin jazdy dla zwycięzcy.
150 do 220 km  srednio zawnsowany rowerzysta przejedzie dziennie.

9 minut temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Ja jestem pierwsza w kolejce, proszę się ustawić za mną

Czekaj, mogę się wepchnąć od razu za Ciebie, po znajomości? 

6 minut temu, murb napisał:

Gacie kolarskie są boskie.

No tera to już mnie przerazasz!

4 minuty temu, Fifofa napisał:

Co piszesz ja bym spokojnie Tour se France przejechał

Nie był bym pierwszy nawet nie ostatni.

 

 

Długość trasy: ok. 3 300 – 3 500 km (dokładna liczba zmienia się co roku).

Czas trwania: około 23 dni, z czego 21 dni to etapy, a 2 dni to przerwy (dni odpoczynku).

Średnia długość etapu: 150–220 km.

Tempo jazdy: zawodnicy pokonują średnio 150–180 km dziennie.

Czas całego wyścigu: łącznie ok. 80–90 godzin jazdy dla zwycięzcy.
150 do 220 km  srednio zawnsowany rowerzysta przejedzie dziennie.

Etapy w górach byś pokonywał śpiewając Marsyliankę. 

1 minutę temu, Maryyyś_+ napisał:

No tera to już mnie przerazasz!

Uwielbiam chłopaków w obcisłych trykotach.

Przed chwilą, murb napisał:

Uwielbiam chłopaków w obcisłych trykotach.

Dobrze, że chciałaś tylko rower i drazek, bo jak Chwilunia nie ma trykotów to by Ci musiał nagie fotki słać?

2 minuty temu, Fifofa napisał:

Co piszesz ja bym spokojnie Tour se France przejechał

Nie był bym pierwszy nawet nie ostatni.

 

 

Długość trasy: ok. 3 300 – 3 500 km (dokładna liczba zmienia się co roku).

Czas trwania: około 23 dni, z czego 21 dni to etapy, a 2 dni to przerwy (dni odpoczynku).

Średnia długość etapu: 150–220 km.

Tempo jazdy: zawodnicy pokonują średnio 150–180 km dziennie.

Czas całego wyścigu: łącznie ok. 80–90 godzin jazdy dla zwycięzcy.
150 do 220 km  średnio zaawansowany rowerzysta przejedzie dziennie.

170km codziennie przez 21 dni, a nie raz

tempem 38km/h (3500km/90 godzin)

czyli łykasz tę trasę w 4 godziny, a nie w 8 czy 12

ja bym na pewno nie dał rady

3 minuty temu, murb napisał:

Etapy w górach byś pokonywał śpiewając Marsyliankę. 

No pewnie ktoś zna umie  i ma dobry rower sobie wyregulować nawet pupa nie boli ani kręgosłu,  trzeba wiedzieć co i jak.

1 minutę temu, Maryyyś_+ napisał:

Dobrze, że chciałaś tylko rower i drazek, bo jak Chwilunia nie ma trykotów to by Ci musiał nagie fotki słać?

a jak mam zdjęcie drążka zrobić? w ubraniu?

1 minutę temu, Maryyyś_+ napisał:

Dobrze, że chciałaś tylko rower i drazek, bo jak Chwilunia nie ma trykotów to by Ci musiał nagie fotki słać?

A ten drążek to co?

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

a jak mam zdjęcie drążka zrobić? w ubraniu?

Oczywiście, że bez. Po co mi nudes w ubraniu. 

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

170km codziennie przez 21 dni, a nie raz

tempem 38km/h (3500km/90 godzin)

czyli łykasz tę trasę w 4 godziny, a nie w 8 czy 12

ja bym na pewno nie dał rady

 

Tempo 40 jest małe raczej średnia,oni więcej jadą dobry kolarz ma w nogach coś koło 700 watòw ja z 300 watòw.

Ktoś mi zablokował skrzynkę zamknięta na tysiąc zamków.

9 minut temu, Maryyyś_+ napisał:

Czekaj, mogę się wepchnąć od razu za Ciebie, po znajomości? 

To nic nie da, on jest za porządny

3 minuty temu, Fifofa napisał:

No pewnie ktoś zna umie  i ma dobry rower sobie wyregulować nawet pupa nie boli ani kręgosłu,  trzeba wiedzieć co i jak.

 

Na pewno byś przejechał cały wyścig bez problemu. Mocno w to wierzę. 

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

a jak mam zdjęcie drążka zrobić? w ubraniu?

Eeeee...pytaj Murb!!!!

Ja poproszę oczy i nadgarstek. To możesz robić nawet bez ubrania!

2 minuty temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

To nic nie da, on jest za porządny

Zepsuj go, zepsuj!

4 minuty temu, murb napisał:

Ktoś mi zablokował skrzynkę zamknięta na tysiąc zamków.

Cza na przystani kliki, tam będzie działać

1 minutę temu, murb napisał:

Na pewno byś przejechał cały wyścig bez problemu. Mocno w to wierzę. 

 

Oni mają opony slick bardzo cienkie i rower bardzo lekki z włókna węglowego. Niestety mam z aluminium. Na takich cienkich oponach dał bym radę 

Tylko do codziennej jazdy takie opony są za wąskie 

Ja rower mogę podnieść 2ma palcami, .z włókna węglowego oni podniosą na 1 palcu udzwigną.

27 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

po pierwsze primo nie golę nóg

po drugie primo nie noszę gaci kolarskich

po trzecie primo ja nie jeżdżę Tour de France tylko po okolicy aby się zmęczyć

górki i dolinki są, na klif nad morze też wjeżdżam ale nie robię 50 kilometrów dziennie

Nie no spoko, skomentowałam tylko te z linka

Nie idę na odchudzanie ekstremalne takie części są bardzo bardzo drogie, nie do codziennej jazdy  na wyścigi,  ktos jeździ codziennie  więcej wydał na części zmieniał  nie opłaca.

Kolarze zawodowi mają parę roweròw i tylko rower jest na wyścigi 

13 minut temu, murb napisał:

Oczywiście, że bez. Po co mi nudes w ubraniu. 

W ubraniu to nie nudes. Tak gwoli ścisłości