Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kadiaa

Spotkalam niezlego facet ale nei wiem co z tego wyjdzie mam kata doradzcie !

Polecane posty

Zaczne od poczatku.. mialam chlopaka ktory wyjechal do Anglii (byl to nawet brat mojej przyjaciolki) przyjezdzal do Polski co miesiac na pare dni myslelismy ze to przetrwamy jednak nie udalo sie, przestalo mi zalezec (99% zwiazkow rozpada sie tak bo mi nie zalezy:( ) Kazdy w okol mowil mi ze to nie jest chlopak dla mnie ze nie jest na moim poziomie ze jestem dla niego za ladna itp. to tymbardziej mnie utwierdzalo w decyzji zeby zerwac. Dobrze mi z nim bylo jednak to jak rozmawialismy gdy go nie bylo bylo straszne: o nic nie wypytywal odpisywal mi po 5 minutach gdy pytal co u mnie ja opisywalam mu szczegolowo caly dzien a ten odpisal marne "aha" gdy ja go pytalam o to napisal jedno zdanie.. tkai byl jego styl pisania na gg jednak wiem ze mu zalezalo. Rozmowy przez telefon wygladaly tak ze chwilowo czasami nie mielismy o czym rozmawiac i zapadala ta niezreczna cisza. Tak napewno nie powinno byc, rozstalismy sie. Nie tylko ludzie utwierdzili mnie zebym z nim zerwala ale rowniez chlopak ktorego poznalam. Spodobal mi sie jednak nie liczylam na wiecej, jest bardzo zamozny, w miare przystojny, inteligentny. Zaczelismy sie spotykaac. Dobrze mi sie z nim rozmawia, jest mily chociaz ja jestem bardziej imprezowiczka on mial stala dziewczyne przez pare lat doiero teraz zaczal korzystac z zycia. Nie lubi za bardzo takich dziewczyn imprezowych wiec tu akurat sie ze soba nie zgadzamy. Jednak czuje sie jakos dziwnie nieswojo w jego towarzystwie z jednej strony jest prawie jak ideal ( nie liczac stylu ubierania ktory mi nie lezy a zwracam na niego uwage :/ ) Kurcze ! taki gosc a ja bym nie chciala, wiele dziewczyn by chcialo z nim byc a ja co? Niby jestesmy ze soba ale boje sie cholernie boje sie tego ze znowu nie bedzie mi zalezalo, zawsze tak jest ze to mi nie zalezy, chlopak sie angazuje a mi potem zle z tym ze ich tak ranie. On mi mowi ze dawno nie spotkal takiej dziewczyny ze zalezy mu chociaz nie znamy sie dlugo, ze cieszy sie ze mnie poznal i jestem bardzo w jego guscie wszystko naj naj. A ja? hmm tez sie ciesze ze go poznalam materialem na faceta jest bardzo dobrym ale nei wiem czy ja chce :( znowu sie wkopalam w cos z czego pewnie pozniej beda problemy.godnie ale zerwalam z nim 2 dni temu a juz mam nowego :( dziwnie sie z tym czuje to wszystko dzieje sie za szybko ale jakbym sie z drugiej strony nei zgodzila to zaprzepascilabym to wszystko. Teraz to ja sama nie wiem..... Jest bardzo fajny, ale czy odpowiedni dla mnie? chcialam jeszcze dodac ze nie moze wyzalic sie z tego przyjaciolce ;( nie wie ze z nim jestem nie chce zeby myslala o mnie ze dopiero chodzilam z jej bratem a juz mam nowego.. ale on byl za granica nie widzialam go 3 tygodnie. Nie ukladalo sie i rozpadlo. Teraz nie wiem jak ten zwiazek bedzie wygladal, nie mam za bardzo jakichs motylkow w brzuchu nie mysle sobie tylko "kiedy Cie znowu zobacze" po prostu nie ma i koniec ! jak myslicie to dlatego ze to wszystko jest za szybko? i dopiero co sie rozstalam czy po prostu nie bedzie mi z nim dobrze bo jak juz mi cos nie gra to to dlugo nie pociagnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podoba Ci się, nie czujesz do niego nic szczególnego choć już jakiś czas się widujecie, to nie pakuj się w związek tylko dlatego że ileś innych tak by zrobiło na Twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się zastanowić na czym tak naprawdę ci zależy. Wydaje mi się, że bawisz się facetami, nie liczysz się z tym co mogą czuć. Chyba, że jesteś tak jak mówisz "imprezowiczką" a takich często faceci nie traktują poważnie. Jak możesz kierować się radami innych. Najgorszym doradcą jest kobieta. Pamiętaj o tym. I nie jestem żadnym szowinistą... nic z tych rzeczy. Co to znaczy, że jesteś za ładna? Co byś pomyślała jak ja bym napisał, że jestem za przystojny dla danej dziewczyny? .. Próżniak jakich mało.. Tak jak mówie... powinnaś sama się zastanowić czego chcesz, ale potem może być już za późno. Trzeba myśleć za wczasu... Nie znam Cie i ciężko mi się wypowiadać. Obiektywnie oceni cię osoba, która cie zna i możę krytycznie wypowiedzieć się na twój temat. Jeżeli facet mówi, że nie lubi imprezowiczek to tak jest ! A jeżeli ty nią jesteś to zapewne lubi spędzać z tobą czas (czyt. chciałby cie przelecieć). Takie realia. Życie to nie bajka. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś niestabilna emocjonalnie. Jeżeli życie nie da ci w kość albo jak sama tego nie zrozumiesz to będziesz cierpieć. W najgorszym wypadku możesz taka pozostać do końca swoich dni i twoim marzeniem będzie wystąpienie w filmie Doggy Style...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×