czy naprawde mozna tak malo zarabiac?

jestem sekretarka w szkole, okazuje sie ze bede brala 1300 zl netto. to chyba jakas komedia. k u r w a. 300 - życie (mieszkanie, żarcie) 450 - studia mgr 60 - karta miejska 50 - internet 50 - telefon 300 - kredyt zostaje 140 zl na życie 25 latki z warszawy weźcie mnie uszczypnijcie bo nie wierze ze snie. K U R W A. jak ja przeżyje?????? to możliwe zeby w szkolnictwie tak mało wyciągać? Zeby ludzie za tak malo tyrali? jestem singilem ale nie wspomne o tym, gdybym miala dziecko na utrzymaniu, mieszkanie samodzielne (mieszkam ze starszymi) ej no, jestem w tak wielkim szoku ze nie dociera do mnie groza sytuacji, wszedzie indziej zarabialam kolo 2 tys za prace zwyklej recepcjonistki...a i tak bylo cienko, bo zrobienie kursu angielskiego, wakacje, czy prawo jazdy to kolejny kredyt?

dyrektorka tej szkoły to kobieta więc nic na lewo nie dorobie. mieszkam w małej miejscowości więc w agencji nie mogę dorabiać a jeżdzić nie mam czasu

tak to możliwe. lektor z 5 letnim stażem (oczywiście po studiach mgr) na UJ dostaje 1500. aż się kuurwa chce żyć :O

ciesz się niektórzy tyrają za 800 miesięcznie po 8h dziennie a poza tym jak się nie podoba to znajdź inną pracę

nio jak wawe to baaardzo malo..idz lepiej do prywatnej fiormy jako sekretarka...moja kumpela ma ponad 2 tysiaki

To przykre, bo ja jako barmanka wyciągam 2 tys plus napiwki :o Ale nabiegam się w ciągu dnia. Po 15 godzin na nogach...

a pozniej pokazuja srednia krajowa i chce sie jeszcze bardziej wyc :O

nie no ja chyba zyje w innym świecie w takim razie... mam sie cieszyc z 1300? ze tak mnie wyceniaja za 160 h, bardzo dobry angielski, wyksztalcenie, komputer itd? nieee no, jestem w takim szoku ze nie wiem co napisac, i nie wiem co dalej robic, gdzie szukac pracy, jakiej pracy by mi zaproponowali stawke za ktora bede mogla godnie zyc...godnie? na jakimkolwiek poziomie, bo teraz takie rzecyz jak nowy ciuch (tani), kino, kawa z kolezanka, kosmetyk to bedzie moj szczyt marzeń...mam 25 lat, a nie 19 że kupuje tylko waciki...

Mozesz mieć prepaida za 20 PLN miesięcznie (+ 30 PLN) Kartę miejska 90 dniową.

o ile dobrze pamietam to w mc donlads biora 1400 zl, um. o prace, i przezucaja kotlety- tyle ich umiejetnosci, sola frytki, mopują i wydają reszte za pomoc prog. komputerowego...czy sie myle?

300 - życie (mieszkanie, żarcie) ... .... zostaje 140 zl na życie 25 latki z warszawy Czegoś tu nie rozumiem :O

mam 20 lat prawie 21 uczę się nie mam kasy na nic i nie narzekam ;]

"o ile dobrze pamietam to w mc donlads biora 1400 zl, um. o prace, i przezucaja kotlety- tyle ich umiejetnosci, sola frytki, mopują i wydają reszte za pomoc prog. komputerowego...czy sie myle? " Ależ powstrzymaj się od porównywania z innymi zawodami bo za chwilę ktoś ci powie, że ty jako sekretarka nie robisz nic więcej tylko kserujesz dziurkujesz i wysyłasz maile :O

mieszkasz z rodzicami i oplacasz caly internet? mowie ci-nie szukaj panstwowo,tylko prywatnie,tam lepiej placa

c u r w a mac... ja mam najniższą krajową plus nedzne alimenty i 2 dzieci na utrzymaniu...chcesz sie licytowac?

w tym mc dolandzie to zerzygac sie mozna od tego smrodu starego miesa i oleju - chcesz to idz :o Ja bym wolała za biurkiem siedziec niz po 8 godzin stac :o

300 zl oddaje starszym, zeby bylo gdzie przespac i co zjesc to nazywam życiem a drugie życie to moje prywatne, moje marzenia, plany, cele, typu prawo jazdy, jez. obcy, karnet na silownie, kupno ksiazek, wyjscie na miasto, na impreze do kina, kupno nowej bluzki, bielizny, torebki, kserowek na studiach, podst.kosmetykow, prezenty dla bliskich na swieta, czegos na miescie do zjedzenia :O:O:O:O 140 zl - za tyle nawet butow na zime nie kupie - juz rozumiesz czym jest zycie? przeciez matka mi nie da, butow samych !!! a gdzie kurtka, czapka czy pączek zwykly z budki na ochocie? ja p i e r d o l e........

ale ja cię dobrze rozumiem, pomyśl, ciesz się że masz gdzie mieszkać i co jeść. Bo jakbyś z tej kasy miała jeszcze opłacić rachunki, mieszkanie i całość za jedzenie to wtedy miałabyś już powody nie do nerwów, ale do rozpaczy :O

ok, moja robota to nie tylko dziurkowanie, bo by mi zaplacili 200 zl, kazdemu upośledzonemu, mam zajety caly dzien i wiedza tez z zakresu administracji i prawa ale niewazne... chodzi o to, ze nie bede tyle zarabiac! to niemozliwe, ni bede szukac meza i zyc jak pijawka na jego utrzymaniu, marzy mi sie mieszkanie, samochod itd marzy mi sie wlasny rozwoj, i zycie takie jakie chce prowadzic i wcale to nie ma byc ferrari i willa, zwykla kawalerka i ekonomiczny samochod? i tak bede zyla do 40stki? od 1 do 1? zero rozrywek bo mnie nie stac?? K u R WA cos tu nie gra...

gdybym ja miała 140 zyla dla siebie na miecha to bym skakała z radości a nie pamiętam kiedy ostatnio coś kupiłam dla siebie nowego ;) kosmetyki staczają mi na ok rok (używam cienia do powiek raz na jakiś czas okazyjnie w małych ilościach) tak tylko kredka do oczu i tusz do rzęs jak gdzieś wychodzę, chodzę w ubraniach, które mają po kilka lat jednak potrafię je tak skompletować, że nie wyglądam jak nędznik, ogólnie rzecz biorąc nie chodzę modnie ubrana nie mam kasy na kosmetyki nie łażę po SPA kosmetyczkach itd bo nie mam za co, jestem na garnuszku rodziców, nie mam kremu do twarzy używam balsamu, wszystkie balsamy jakie mam to tylko od sióstr jak im się znudzą to mi dadzą w ten sposób zaoszczędzam na zakupie, kremu do rąk też nie mam zawsze i mogłabym tak wymieniać :D pracy też nie mam ale po szkole będę coś tam miała bo chodzę na farmację więc nawet na stażu powinni mi dać choćby te tysiak z groszami i będę happy :D oj babo narzekasz a nie masz na co, ja nie mam luksusów a jestem happy ;]

i polowa polski zyje za taka kasiore;/...najczesciej z rodzicami mieszkaja...albo jakos od wyplaty do wyplaty;/...kradną..kombinuja

masz 25 lat i kredyt??

Skoro tak dobrze znasz angielski, to wyjedz sobie na zachod bo jesli za sama znajomosc anglika chcesz nie wiadomo jakiej pensji, to powodzenia

jakbys mieszkala w malym miescie to byloby nawet oki...ja w chorzowie..maz zarabia 5000 i zyjemy ,troche odkładamy:>...ale za mieszkanie place 1000- wynajem..+ dziecko małe...

niestety, nie jestem głupią gęsią, nic mi nie brakuje by życ godnie, chyba jest cos nie tak, mam znajome ktore wyciagaja po 4 tysiace w jakis gabinetach kosmetycznych, przedstawicieli firmy krzak za 3 tys itd, juz nie wspomne ze w wiekszosci prywatnych firm biora min. 4-5 tys za tez wielkie mi umiejtnosci, tylko sprzedania lodu eskimosom i przez sztuke manipulacji ludzmi. paranoja, po wyplacie jesli zobacze te 1300 na koncie, ide na rozm. z szefowa, i zmieniam swoje cale zycie, szukam nowej pracy, przebranżawiam sie jesli trzeba a jesl bedzie to konieczne to nawet ucze sie jezyka i spadam do innego kraju bo nie bede za tyle zyc, i nie bede oszukiwac ludzi w pracy (bo na tym najbardizej ludzie zyskuja) wiec zycia uczciwego w polsce chyba nie ma.

ło matko i córko tak to możliwe. lektor z 5 letnim stażem (oczywiście po studiach mgr) na UJ dostaje 1500. aż się kuurwa chce żyć I po co się było uczyć? :D A tak naprawdę, to ten lektor jest niezaradną cipą.

wiele osób tak zyje, jak skonczysz studia bedzie łatwiej, na razie musisz chodzić w tych samych ciuchach, uwierz mi ze chodzic 3-4 lata w tych samych butach i ubranaich to nie tak długo, po pracy/szkole prosto do domu bez imprezowania, tylko podstawowe jedzenie i produkty typu mydło, tak zyje pół Polski, takie mamy realia, musisz przetrzyamć i tak masz lepsze perspektywy bo jesteś młoda i miejmy nadzieje silna i zdrowa, jak skonczysz sie uczyc będzie łatwiej kombinowac

Kredyt 300 zł? No nieźle. Nie bierze się takich kredytów, jak nie ma zabezpieczonego źródła dochodów. Bez tego miałabyś ponad 400 zł do swojej dyspozycji, a to już nie tak źle.

Dziewczyno wez sie za szukanie roboty a nie miej pretensji do calego swiata, za to, ze ty nie potrafilas sobie znalesc dobrze platnej pracy. Jak ktos jest obrotny, to nie potrzebuje dyplomu :o

widocznie ci brakuje luksusów a pomyśl ilu ludzi nie ma co do garnka włożyć i głoduje całymi dniami bo nie mają nawet 10 zyla żeby coś na obiad zrobić... narzekasz... za granicą już skończyło się eldorado dla polaków, teraz potrzebują tylko i wyłącznie inżynierów czy ludzi po medycznych kierunkach, taka ty co najwyżej będzie harować od rana do nocy tam i taka to praca