Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wemoo

Czy za tyle da się utrzymac samemu?

Polecane posty

Gość dera
Każdy wie ,że w super marketach nie kupuje się ryb ani mięsa,wędlny też nie są tam dobrej jakosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego tematu
10 mcy, całkiem szybko, gratulacje. Kurde no ja się waham co zrobić z tym dużym pokojem... urządzać, czy wynająć, co by mi rozwiazalo czsc problemow finansowych. ech. Myślę, że o odkładaniu kwot większych niż 300 zł mogę zapomnieć w obecnej sytuacji. Samochód (mały i tani w eksploatacji, chociaż zaczyna się sypać :O), pies, utrzymanie mieszkania... masakra. Póki co szukam dodatkowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
100 zł wydaje na autobus - nie mam przejazdówki miesiecznej bo oprócz państwowej komunikacji jeżdze 'prywatnymi' - sa tańsze o 50 gr - tak mi wychodzi, czasem jade n a miasto a nie prosto do domu więc przesiadka. Wiem ze u nas bilety sa jak w W-wie, do kina tez - ok. 20-22 zł na normalny film (nie 3d) więc az tak tanio ni ejest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
u mnie miesieczny na wszystkie linie (normalny) bo nie jestem studentką juz kosztuje ok. 90- 95 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hycel
Mięso z marketu to powolna śmierciocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie 5 osób
żyje za 2000 miesiecznie. Ty to masz raj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
To co każdy ma po cztery stówy??>? Ludzie czasy wyzysku ponoć odeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
mam kawalerke - 36 m - wziełam pożyczke z pracy, teraz spłaam. Urządziłąm się dość szybko bo w sumiei tak musiałabym... a nienawidze prowozorek i jakbym nie kupiła czegoś od razu to nigdy bym na to nie uzbierała, a tak wydałam raz a porządnie i teraz mam 'lżejszy' umysł ;) reczniki, pościel, ścierki itd miałam....niektóre wydatki mnie omineły więc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
Nie przesadzaj z tym rajem :O - mam np. średnią prace ale na cały etatm na umowe, na stałe więc się tego trzymam choć wolałabym zmienić . NIE mogę - sma asię utrzymuje i nie mogłabym podjąc tgakiego ryzyka. To co robią ludzie sami mieskający a zarabiający po 5000 ? :O są tacy, w dużej ilosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dera
Mój mąż zarabia jakieś 5 000,ja nie pracuję ,ale wynajmuję chatę po ojcu.I nie odkładam ,bo ciągle coś się kupuje,albo gdzieś się wyjeżdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hibernatus
ff- nie chrzań :P nie mówimy o patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
dera - mówi się - sa pieniadze są wydatki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
nie rozumię hibernatus o co ci chodzi .Przeciez wychodzi po 4 setki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dera
hihi ,ale ile wspomnień ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka że ile
by się nie miało, tyle się wyda. Im mniej się ma, tym bardziej się kombinuje. Ja na życie wydaję na dwie osoby ok. 2 000 zł, na same spożywcze i chemię. Do tego rachunki, bilety, itp. I nie uważam, że trwonię pieniądze, nie wyrzucam też jedzenia, kupuję tyle ile możemy zjeść, ale jedzenie jest dobrej jakości, bo nie widzę sensu w oszczędzaniu na jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hibernatus
to było do tego co z 2 tys 5 osób utrzymuje sorry! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
fakt, gdybym miała przynajmniej 300-400 wiecej pomysląłbym o samochodzie..... w kółko tak można:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
gdyb mi zabrali (odpukac) 500 zł pewnie ograniczyłabym się mocno, czesciej jadała u rodziców i z ciuchami powstrzymała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego tematu
dokladnie, wydasz ile masz. moj maz zarabia kolo 5 tys/mc, ja 2 i jak zylismy razem bylo ok- w sensie zycie bez szalu, ale tak o normalnie, odkladalismy tez normalnie. ale coz, koniec dobregom trza se radzic samemu, tylko nie mam jescze wizji jak :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
kiedyś byłam na stażu (400zł), pierwsza praca (800-1200zł) i tez żyłam ;) ale wtedy nie mieszkałam sama wiec to zupełnie inna bajka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
ściana wschodnia :D woj. lubelskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki tego tematu -> spokojnie, wiele jest kwestia przewartosciowania i przyzwyczajenia, za jakis czas zobaczysz, ze sie da :) tyle, ze trzeba sie najpierw nauczyc jak zyc majac do dyspozycji mniejsza pule kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego tematu
grew, zdaje sie, ze nie to jest przedmiotem rozmowy. nie, nie zdradzil, po prostu przestalam go kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemoo
nie, jestem wdową :O bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grew
Tak tylko pytam dla podtrzymania konwersacji ....no i ze zwykłej babskiej ciekawości :))))))) :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×