Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Spiący leniwiec

Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

Polecane posty

ja piehdolę, ale mi się nie chce iść do roboty :O Znów moja jebnięta laska z pracy wzięła sobie urlop na piątek i poniedziałek i muszę kiblować za nią na 2 zmianie :O Przyszla wczoraj do mnie i mówi "Potrzebuję urlipu na piątek i poniedziałek" A ja jej na to "Sorry, ale ja mam plany na poniedziałek po pracy" (fryzjer itp.) "no i nie mogę zostać na drugiej zmianie" A na ta mi na to że za późno, bo ona już ma zaakceptowany wniosek :O No jak się wkurwiłam, a przecież nie pójdę do szefowej się kłócić bo zaraz wyjdę na jędzę :O:O Co za szmata, już ja jej się odwdzięczę tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu zdzira, ile jeszcze razy mnie będziesz pytac o datę :D 9 lipca 2011 :classic_cool: Ale suknię trza pół roku wcześniej zamówić, a znając mnie to ja drugie pół roku będę się zastanawiać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty przynajmniej masz na co czekać :O Ja to chyba mogę czekać na emeryturę, ewentualnie L4 z powodu ciąży albo śmierć, wtedy będzie spokój :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przewiduję że po ślubie wiele się zmieni, no może tylko nazwisko, bo mój przedmałżonek ma ładniejsze niż moje :P Więc będe miala na kafe tyle samo czasu co teraz (czyli w sumie mało) :O Ale wiesz co? Niby jeszcze rok, i na wszystko jest czas, ale w gruncie rzeczy nawet się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie to jest juz po :D Koniec mojego czasu. Pozdrówcie Leniwca ode mnie ;) Miłego weekendu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie :O Powiedziałam rodzicom, że mnie nie stać na taką imprezę, nie mamy oszczędności, wiec wolimy przyjecie i sami zapłacimy. A oni nie i chooj, bo calą rodzinę trzeba zaprosić i kurwa 100 osób od sąsiadów, jak to na wsi :O To będzie jakaś masakra, rodzice przedmałżonka też powiedzieli że mamy sie o kasę nie martwić, bo oni za to zaplacą, a my mamy wziąć udział. Boże, to niewyobrazalne. No i własnie ja sobie tego nie wyobrażam. Zwłaszcza, że to będą 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka cóz za przedpotopowy komp masz:P,że tak długo to trwa.Radzę ci zapros do kompa 12-14 latka doskonale rade dają i ominie przeszkody znakomicie.:classic_cool: widelec cóż zamów pogodę na ten dzień nieco chłodniejszą inaczej będzie usmażony Twój przyszły.:P I konsumpcja bedzie jednostronna.:D A o której godzinie jak można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzirka co do gotowania życie zweryfikuje.Jak mus to mus,żona nie potrafiła nauczyłem wszystkiego(gotowania :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godziny jeszcze nie ma, ślub na wsi to ksiądz nie ma planów na 9 lipca :) Ale chyba 15, bo u nas msze sa mega długie, plus te wszystkie życzenia, całowanie, bleee, to będzie po 17, więc obiad wyjdzie i tak ok. 17:30 więc myślę że ok, zwłaszcza że to dwa dni. A co do rozterek- ja mam je cały czas :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do rozterek- ja mam je cały czas--------> I tak całe życie tak te kobietki mają ponoć.:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie ma jeszcze garnituru proponuję ciemny z delikatnymi białymi paseczkami pionowymi.Bardzo elegancko wygląda.Rzecz gustu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co bede się zamartwiac, wiem, że rożowo nie będzie bo nigdzie nie jest. Dzięki temu że mieszkamy razem to wiem, jakie ma wady, a ma ich ogrom, ale i ja pokazuję rogi, więc jeśli mnie nie zostawi przez ten rok to będzie dobrze :) Ale spoko, ostatnio rozmawialiśmy o dzieciach itp, kredyt, więc będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garnitur inny niż ciemny nie wchodzi w grę, przecież ja chce suknię z czarnymi dodatkami, więc to wszystko musi do siebie pasowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nazwałabym tego rozczarowaniem, tylko gwaltowym otworzeniem oczu :) Ja po zamieszkaniu razem zobaczyłam, że moj facet jest jeszcze większym syfiarzem niż myślalam, wiem że jest niereformowalny w przedmiocie skaldania ubrań na jedną kupkę w kącie pokoju, że jak mówię "pozmywaj" to odpowie "zaraz", a jak wrzasnę to się wnerwi, ale pozmywa, powie że jestem dziamdacz, ale zaraz jest OK :D Ale mimo wszystko, mimo wszystkich drobnych niedogodności jest dla mnnie fajnym facetem, ktory naprawdę czasem mnie rozczula :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I będzie doskonale pasować.Jak znajdę taki garnitur w necie to pokaze.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodzi nie powinni nigdy zamieszkiwać z teściami(rodzicami) tu się zaczynają zawsze niesnaski.I słynne kawały o teściowej właśnie stąd sie biora.Myśmy z żona do roku wynajmowali,pózniej juz "swoje"Ale większość tak nie miała.Przed małżenśtwem pracowałem 2 lata w stoczni Szczecińskiej a póżniej za granicą,więc start był łatwy dla nas.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzirka najukochańsza teściowa jest ta co nie mieszka z nami.Wierz mi ,że niejedno małżenstwo z tego powodu sie rozleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobasek przyznaje, mój komp pamieta zcasy dinozaurów 😭 ALe poprawie sie, obiecuje :classic_cool: tylko znajde troszke wiecej czasu :O i nie zgadzam sie do końca z tym, ze nie powinno sie mieszkac z teściami. Mieszkałam przez dłuższy czas i sie tylko zżyliśmy ze sobą ALe zależy od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fb dknl,
fioletowy widelec a rozwod rowniez bedzie taki huczny czy cichutenki tak aby na wsi nikt sie nie dowiedzial ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak ja mam teraz zareagowac, mam się wstydzić że jestem ze wsi czy mam przekonywać że rozwodu nie będzie? :O Widze że kogoś czyjeś szczęście i życie boli, oj boli. Ale kto ma problem pomarańczo, ja czy ty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×