Między nami już nie jest jak dawniej...

MOJEGO OSOBISTEGO DOŚWIADCZENIA:) MYŚLAŁAM ŻE TAK ZWANA "OLEWKA " NIC NIE DAJE A MOŻE JESZCZE POGORSZYĆ. DZIŚ WIEM ŻE NIE.OCZYWIŚCIE TAK JAK ZWYKLE NA POCZĄTKU BYŁO CUDOWNIE !!A POTEM TO TAK JAKBY WYGASŁO PISAŁAM DO MOJEGO FACETA SMSOWE LITANIE NIE ODPISYWAŁ ALBO DOPIERO PO KILKU GODZINACH WCHODZIŁAM W DUPE NA RÓŻNE SPOSOBY RYCZAŁAM NO WSZYSTKO MÓWIŁAM JAK JA BARDZO GO KOCHAM! AŻ W KOŃCU POSTANOWIŁAM PRZESTAĆ SIĘ ODZYWAĆ ODPISYWAĆ. TERAZ WIEM ŻE WARTO BYŁO SIĘ "MĘCZYĆ" BO TO BYŁO OKROPNE DUSIŁAM SIĘ W SOBIE PŁAKAŁAM .JAK NAPISAŁ SMS TO MAŁO CO NIE ZNIOSŁAM JAJA ŻEBY MU NIE ODPISAĆ ALE JAKOŚ SIĘ POWSTRZYMAŁAM. AŻ W KOŃCU ZACZĄŁ ZA MNĄ DOSŁOWNIE LATAĆ PISAĆ DZWONIĆ POWIEDZIAŁ ZE SIĘ ZMIENIŁAM ŻE JUŻ GO CHYBA NIE KOCHAM A ON MNIE STRASZNIE. I JAK WIDZICIE MÓJ ZWIĄZEK MUSIAŁ PRZEJSĆ BOLSENY OKRES ZEBY BYŁO DOBRZE. TERAZ TO ON MÓWI ŻE NIE CHCE ŻEBY BYŁO JAK DAWNIEJ POPROSTU O MNIE DBA JA O NIEGO TEŻ . WIĘC DZIEWCZYNY PRZESTANCIE!! TO TRUDNE JAK CHOLERA ALE DAJE EFEKTY. CHYBA ŻE GOŚCIU MIMO TEGO NIC DALEJ NIE ROBI ZOSTAJE TYLKO ODEJŚĆ I TYLE...

MOJEGO OSOBISTEGO DOŚWIADCZENIA:) MYŚLAŁAM ŻE TAK ZWANA "OLEWKA " NIC NIE DAJE A MOŻE JESZCZE POGORSZYĆ. DZIŚ WIEM ŻE NIE.OCZYWIŚCIE TAK JAK ZWYKLE NA POCZĄTKU BYŁO CUDOWNIE !!A POTEM TO TAK JAKBY WYGASŁO PISAŁAM DO MOJEGO FACETA SMSOWE LITANIE NIE ODPISYWAŁ ALBO DOPIERO PO KILKU GODZINACH WCHODZIŁAM W DUPE NA RÓŻNE SPOSOBY RYCZAŁAM NO WSZYSTKO MÓWIŁAM JAK JA BARDZO GO KOCHAM! AŻ W KOŃCU POSTANOWIŁAM PRZESTAĆ SIĘ ODZYWAĆ ODPISYWAĆ. TERAZ WIEM ŻE WARTO BYŁO SIĘ "MĘCZYĆ" BO TO BYŁO OKROPNE DUSIŁAM SIĘ W SOBIE PŁAKAŁAM .JAK NAPISAŁ SMS TO MAŁO CO NIE ZNIOSŁAM JAJA ŻEBY MU NIE ODPISAĆ ALE JAKOŚ SIĘ POWSTRZYMAŁAM. AŻ W KOŃCU ZACZĄŁ ZA MNĄ DOSŁOWNIE LATAĆ PISAĆ DZWONIĆ POWIEDZIAŁ ZE SIĘ ZMIENIŁAM ŻE JUŻ GO CHYBA NIE KOCHAM A ON MNIE STRASZNIE. I JAK WIDZICIE MÓJ ZWIĄZEK MUSIAŁ PRZEJSĆ BOLSENY OKRES ZEBY BYŁO DOBRZE. TERAZ TO ON MÓWI ŻE NIE CHCE ŻEBY BYŁO JAK DAWNIEJ POPROSTU O MNIE DBA JA O NIEGO TEŻ . WIĘC DZIEWCZYNY PRZESTANCIE!! TO TRUDNE JAK CHOLERA ALE DAJE EFEKTY. CHYBA ŻE GOŚCIU MIMO TEGO NIC DALEJ NIE ROBI ZOSTAJE TYLKO ODEJŚĆ I TYLE...

tak właśnie ja dzisiaj po pewnym incydencie postanowiłam skończyć z "niańczeniem" od dzisiaj wychodze z domu sama zapisuję się na indywidualne lekcje języka obcego akurat niedawno (w tamtym tyg zaczęłam nową pracę, więc nie będzie mi jojczył, że wydaję pieniądze -byłam przez 2 miesiące bezrobotna i codziennie pytanie-ile wydałaś????) wracam do rzeźbienia i żadnego gadania o dziecku, chciałby dziecko ale empatii to to nie ma w ogóle, poza tym ciągle przy kompie siedzi, nic innego nie robi w domu- a ja nie mam zamiaru sama wychowywać dziecka o czym poinformuję go jak tylko wspomni o dziecku i koniec z tym, że gdy przyjdziemy z knajpy i on więcej wypije niż ja i jest głodny-będę robić kanapeczki kooooooooooniecccc!!!= mój POCZĄTEK

nie wymysle nic nowego ale ZACZNIJCIE W KONCU ZYC WLASNYM ZYCIEM. idzie na solarium, do fryzjera, kupcie sobie nowy ekstra ciuszek, zaszalejcie i poczujcie ze zyjecie. a obojetnosc wobec mezczyzny nei jest najgorszym pomyslem. nie mowie, zeby od razu przestac do niego dzwonic pisac ale zdecydowanie pisac rzadziej. jak zasypujesz go sms-ami i telefonami on dusi sie w zwiazku. nastepnym razem gdy bedziesz chciala zadzwonic do swojego faceta zajmij sie czyms co oderwie sie od tej mysli, chociazby zadzwon w to miejsce do kolezanki. i nie pisz mu tylu sms-ow. albo pisz tylko ich nie wysylaj. zobaczysz jesli dasz facetowi wiecej swobody doceni to, a jesli nie doceni? znaczy ze jest totalnum dupkiem i takiego nigdy nie dogodzisz

takkkk brawo. zycze ci tylko, zebys wytrzymala w swoim postanowieniu

czy osoby które daja nam rad na temat olewania maja swoich facetów i czy tak postepujecie jak mowicie? jesli tak to czy to wam pomaga? i jak zachowuje sie wasz facet wobec was.

WIESZ W MOIM PRZYPADKU TA OLEWKA BARDZO POMOGŁA I JESTEM W ZWIĄZKU I ON DALEJ MNIE ZDOBYWA :)I POMYŚLEĆ ŻE JESZCZE NIEDAWNO MIAŁAM TEN SAM PROBLEM

dziewczyny wysłuchajcie>>>>>moge zapytac jak dlugo stosowałas sie do zasad olewania ze wkoncu twoj facet zmiekł? i jak przez ten czas on sie zacgowywał kiedy stosowalas ta metode? bylo jeszcze gorzej czy lepiej?

ja mojego mezczyzny nie olewam, bo nie widze takiej potrzeby, ale daje mu oddychac w zwiazku. nie pisze do niego kilkudziesieciu sms-ow dziennie i nie wydzwaniam co 5 minut z kazda glupota czasami organizuje sobie czas bez niego np. jakis babski wieczor tak samo on czasami spotyka sie z kolegami, i mimo iz widujemy sie bardzo czesto, wlasciwie pol tygodnia ja nocuje u neigo on u mnie i niedlugo zamierzamy zamieszkac razem, jest cudownie

ehhh>>> a jak dług jestescie razem?

MUSIAŁAM SIĘ "CHWILĘ MĘCZYĆ PRZESTAĆ MU ODPISYWAĆ WYCHODZIĆ Z DOMU SAMA I ZACZEŁAM SIĘ ZAJMOWAĆ SWOIM ŻYCIEM AŻ W KOŃCU ZAPYTAŁ CZYM TAKA ZAJĘTA JESTEM ŻE NIE MAM CZASU ODPISAĆ ;] TO JUŻ MI DAŁO MAŁĄ SATYSFAKCJE. NA POCZĄTKU ZACHOWYWAŁ SIĘ NORMALNIE DOPIERO JAK ZAUWAŻYŁ ŻE JA GO OLEWAM NIE CHODZĘ ZA NIM I SMĘCE MU ZE GO KOCHAM CO CHWILE TO SIĘ WZIĄŁ DO ROBOTY I ZACZĄŁ SIĘ O MNIE STARAĆ ZABIEGAĆ I JEST JUŻ DOBRZE . TERAZ JUŻ WIEM ŻE TO ONI POWINNI ZDOBYWAĆ NAS KOBIETY

2 lata, wlasciwie tak dokladniej to juz prawie 2,5

DZIEWCZYNY WYSŁUCHAJCIE dokladnie oni sa po to zeby nas zdobywac. a sprobujcie zaczac sie stroic. od razu zaczna was pytac dla kogo tak nagle zaczelyscie sie stroic. i wlaczy sie im lampka kontrolna wiec zaczna sie strac. a dla dziewczyn, ktore sie boja. zadajcie sobie pytanie co mam do stracenia? skoro i tak jest zle zmiany moga przyniesc tylko korzysci

Od jutra zaczynam. Ruszę wreszcie dupę i idę w miasto i chodź to będzie trudne to wyłączam telefon i mnie nie ma:) mam nadzieje że mi się uda i poszukam jakiegoś ciekawego zajęcia. ileż można się chłopem przejmować... oni się tak nami nie przejmują jak my nimi że wchodzimy i prosimy o rady jak to naprawić

dziewczny wysluchajcie>>>> a mozesz napisac konkretnie ile czekalas na pozytywna reakcje od chłopaka? jak dlugo go olewalas? tydzien, miesiac, kilka miesiecy?

a propos telefonow przypomniala mi sie jedna sytuacja z mojego zycia. ostatnio jakos mialam malo czasu w ciagu dnia i praktycznie nie pisalam sms-ow do mojego narzeczonego, wiec jakis miesiac temu uslyszalam zarzut" a dlaczego Ty do mnie w ogole nie piszesz?!" z mojej strony to bylo calkowicie nieswiadome dzialanie ale jak widac przynosi efekty. plomyki trzymam kciuki za ciebie

pysia mysia mysle, ze cala sprawa powinna sie rozwiazac w przeciagu kilku tygodni. radze jednak zaczac ostroznie i powoli zwiekszac swoja niezaleznosc

TRZYMAM ZA WAS KCIUKI DZIEWCZYNY ! A OLEWKĘ STOSOWAŁĄM DO TEJ PORY AŻ ZACZĄŁ SIĘ WRESZCIE MNĄ INTERESOWAĆ TO TRWAŁO GDZIEŚ Z 3 TYGODNIE ALE WRESZCIE WYZNAŁ ŻE TAK MAŁO CZASU RAZEM SPĘDZAMY ŻE NIE MAM DLA NIEGO OSTATNIO CZASU I WOGÓLE ZE SIĘ ZMIENIŁAM

musze się wziąć za mojego chłopa:)

mnie olewa, tak że bardziej chyba nie można, więc zaczęłam go też olewać, narazie hmm skutków nie widać, bo nie pisze, smsow, nie dzwoni, gdy już razem śpimy nie dotknie i nie przytuli, koniec ja też tego już nie będę robiła, stosuję tą metodę od 5dni, trochę krótko zobaczymy co będzie dalej, dziś jedynie co to powiedział mi a gdzie Ty się znów szykujesz, gdzie jedziesz a ja że nigdzie, wydaje Ci się, a wcześniej udawałam że rozmawiam przez telefon i się umawiam na wieczór:)chyba dlatego poskutkowało trochę, no i w sumie sam zaczyna coś tam mówić do mnie jednak o czułości, bliskości czy okazaniu miłości jak narazie mogę zapomnieć..a tak mi tego brak masakra nie wiem jak długo tak wytrzymam:(

dziewczyny trzymam za was kciuki to trudne ale pomyślcie ze jak to nie uratuje waszego związku to juz nic nie pomoże wiec zagryźcie zęby i wytrwajcie

ja pitole, jestescie jeszcze mlode i mozecie sobie fajnie zycie ulozyc, zamiast tkwic a bagnie na wlasne zyczenie

No ja dziś się szykuje na wieczór i wychodzę:)dupcia jak marzenie jak się kocha to nic nie poradzisz.. chcę to uratować i chcę by było tak jak dawniej. a nie mam nic do stracenia więc spróbuje

olewa, tak mi smutno i przykro, teraz nie wiem co mam robić, normalnie powstrzymuje się by mu czegoś nie napisaś, takie to trudne jest, bo tak go kocham, chyba mu powiem że odchodzę bo mam już tego dość, może to coś zmieni, może pokażę że mu zależy na mnie w końcu?:(

ja dokładnie to samo usłyszałem od narzeczonej

nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu