Czy wasza mama jest atrakcyjna?

moja jest dla mnie atrakcyjna.ale jak sie nawali to wyglada jak szogun po wojnie :)

moja mama jest ładna i wspaniale sie trzyma jak na swój wiek, ma szczupłą twarz, gęste włosy, efektownie sie ubiera w bluzeczki z kołnierzykiem i spódnice przylegające Jest bardzo lubiana przez wszystkich.Potrafi zagadać, jest na luzie i dużo ludzi do niej dzwoni, zapraszają ją do siebie.

jeszcze jak ;D

a moja mama jest brzydka :( i nikt jej nie lubi no i ja jej tez nie lubie :)

Corki nie sa obiektywne w ocenianiu urody matki, tak samo jak matki nie potrafia obiektywnie spojrzec na corke.

moja mama jest sexy a ma prawie 40 lat, chcialabym w przyszlosci wygladac jak ona, kazdy facet to niej zarywa:P

Trudno powiedzieć, na pewno niektórym się podoba, innym nie. Nie jest już młoda, skończy niedługo 55 lat, więc trudno ją nazwać seksowną. Jest bardzo szczupła, to na plus niby, ale niestety ma już w związku z tym dużo zmarszczek. Ma dosyć duży biust, który oczywiście trochę już obwisł i fałdy na brzuchu po dwóch cesarkach. Ale dba o siebie, chodzi regularnie do fryzjera, farbuje włosy, ma fajnie dobrane do urody oprawki okularów. Nosi fajne ciuchy, nie nazbyt młodzieżowe, ale w żywych kolorach, fajne dodatki (np. kolorowe kolczyki, które sama robi :-) ) Przede wszystkim to jest mądrą, bardzo interesującą osobą, dobrą matką, teściową (tak sądzę ;-)) Myślę, że raczej jest lubiana, ja ją uwielbiam i mam nadzieję, że będę tak fajnie wyglądać i się ubierać w jej wieku;-)

mama mojego kolegi ma 46 lat, jest wysoka,ma zajebiste wcięcie w talii,jasne włosy ( teraz bo co chwilę zmienia kolor),ubiera się w markowe ciuchy, terebeki to chyba jej myk bo ciagle widzę inne:-) jest surowa ale taka zabawna.Kiedy spotkała się z moją mamą- kobietą lekko puszystą, niską i w tradycyjnym stylu 50latki to myślałam,że się nie dogadają. No i miałam rację. Moja mama określiła ją jako "paniusię " ale chciałabym mieć taką "paniusię" w domu bo i na zakupach wchodzi do innych sklepów. Matki są różne, widziałam to na wywiadówkach, niektóre to na pierwszy rzut oka nie rokowały ale okazały się miłe. Ale Ta Mama jest fajna i do tego taka rozrabiara, pasują do niej te ciuchy

moja wyglada bardzo mlodo jak na swoj wiek , czesto ludzie nie moga uwierzyć. i ogolnie jest ladna ,ale nie dba o siebie zbytnio mimo ze by mogla bo ma na tyle czasu i pieniedzy

UWAGA UWAGA a to jest mama 20 letniego syna zobaczcie a nie uwierzycie własnym oczom http://nasza-klasa.pl/profile/9152127/gallery/album/2/28

moja mamuska ma 50 lat,i jest szczupla,ma bardzo geste wlosy,ktore doslownie same jej sie ukladaja,musi tylko miec dobrze obciete,fajnie sie ubiera,raz elegancko,raz na sportowo,fajnie sie umie umalowac,eksperymentuje z wlosami,i ogladaja sie za nia faceci:) Wiec mysle,ze jest atrakcyjna

moja mama ma 48 lat i nie rozumiem dziewczyn które piszą, że jak ma sie tyle lat to już wiadomo że widać starość, że nie można być ładnym itp nieprawda, jak kobieta o siebie dba, nie pali --tak jak moja mama to można wyglądać świetnie moja mama jest atrakcyjna , nie należy porównywać jej do 20 latki chodzącej w spodniach biodrówkach w gołym brzuchem i kolczykiem w pępku -wiadomo to inny rodzaj atrakcyjności

No to Ci gratuluje!

Nawet kobiety po 60-ce są atraktywne i seksowne!

stara, zrzędliwa gruba szafa

Moja mam jest śliczna! Ma mega powodzenie, jest szczupła, świetnie się ubiera i maluje... A mój ojczym jest strasznie zazdrosny, ma o kogo :) Poza tym jest osobą, która potrafi z wszystkimi sie dogadac, jest kochana i bardo lubiana. Jak idziemy gdzies razem to zawsze biorą ją za moją starszą siostrę (ja mam 22 lata, ona 44 ale wygląda na 30-35)

chcialabym, zeby moja mama zadbala o siebie .w najmniejszym stopniu.ona nawet nigdy nie uzywala tuszu do rzes ,nie mowiac o innych kosmetykach upiekszajacych.ma 53 lata ale to przeciez nie jest powod zeby nie dbac o siebie.jezeli chodzi o ubrania to katastrofa,ubiera sie jak stara babcia.nigdy nie miala dlugich wlosow ,preferuje tylko krotkie.nie da sie namowic na zmiany.przeciez nie bede jej zmieniac na sile, chociaz przydalo by sie zrobic z nia generalny porzadek.unikala jak tylko mogla dentysty az do momentu jak musiala wyrwac az 6 zebow.a jak jej mowie ze zrobie jej makijaz na probe to jest przestraszona i nie zgadza sie.uzywa tylko kremu nivea -ten niebieski.wlosy na nogach i pod pachami nie goli bo jak mowi nie trzeba,a latem nosi bluzki na ramiaczkach i spodnie typ rybaczki.nawet w pracy kolezanka zwrocila jej uwage,ze trzeba golic pachy bo to nie estetycznie wyglada.moja mama obrazila sie.juz tyle razy probowalam ja przekonac na zmiany,ale to nic nie dalo, i juz pewnie tak zostanie.i tak ja kocham.