Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość church service

Czy ateisci moga mi odpowiedziec na kilka pytań lub odeprzec jakies stwierdzenie

Polecane posty

Gość de lordi
nie jest tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" jego genialny mózg powstał z jakiegoś głupiego atomiku " A może Bóg stworzył swiat poprzez ewolucję ? Przestańmy się spierac bo nikt z nas ne ma monopolu na prawdę . Nie ma tego także żaden naukowiec czy ich grupa. Jeden wierzy, drugi nie , trzeci ( taki jak ja ) stoi w środku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, jaki jest sens w życiu bezcelu? i w tym że wszyscy skończymy w piachu? np. taka matka teresa czy inny człowiek, który całe życie poswiecil innym ma skonczyć tak samo jak np. hitler? wszyscy w piachu? to jest dopiero nielogiczne nature to akurat malo obchodzi kto czego dokonal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najmniejszy odsetek wierzacych jest wsrod psychologow :) hmm czyzby dlatego ze dowiaduja sie tam min czym jest podswiadomosc, po co istnieje swiadomosc, jakie sa nasze prawdziwe cele oraz dla jakich potrzeb psychicznych wymyslona zostala w ogole cala wiara w Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
wiara w boga ma tyle wspólnego z zyciem po śmierci, że właśnie ludzie wierzący w przeciwieństwie do ciebie nie wierzą w to, że są niewolnikami własnych popedów, co ma dużo wspólnego i z moralnością i z zachowaniem człowieka w różnych sytuacjach w życiu codziennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
oprócz psychologów, są jeszcze filozofowie i cała masa innych specjalistów i uczonych, a wśród nich bardzo różnie ma się sprawa z wiarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja mam pytaniee" - niech Ci będzie - jest pół-materia, tak jak ćwierć-inteligenci. :P Fal radiowych nie da się uchwycić w rękę (jak napisałaś), ale to nie znaczy, że ich nie ma. :P Braciszku - dzięuję za odpowiedzi. Ulgę można mieć też wiedząc, że jest przy nas ktoś BLISKI. Nie spowiadam się od ponad 20 lat, więc ta czynność jest mi obca. Czyli nie jesteś Katolikiem - jeśli nie praktykujesz (tak jak ja nie jestem kosmonautą - też nie praktykuję ;) ). Co nie znaczy, że nie jesteś wierzący (w boga).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
A może Bóg stworzył swiat poprzez ewolucję ? tak właśnie myślę, tyle, że oprócz materialnego ciała mamy także niematerialną cząstkę, czyli duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
ale znamy mechanizm działania fal radiowych w materii i da się to pokazać jak i co, a jeśli chodzi o sile podswiadomości to wlasnie sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" to stwierdzenie mnie rozwaliło. mam ci to tlumaczyc na ptaszkach, pszczolkach czy motylkach? to ze akurat ten plemnik a nie inny trafil w dana komorke jajowa nie jest niczym nadzwyczajnym - ktorys musial trafic. " To że akurat TEN plemnik ? :-) nie rozsmieszaj mnie . w tym plemniku nie było mojej swiadomosci tylko kupka genów . poza tym taka jestes wyedukowana i zapatrzona w NAUKĘ a nie czytasz ze zrozumieniem . Czy ja się dziwię że plemnik się z jajem połączył ? Toż to rzecz całkiem powszednia w biologii . mi chodziło o poczucie mojego JA - odrębnego od innych , moją samoświadomosc itp. Czyli Twoje uczucia , pragnienia , to co o sobie myslisz , Twój wewnetrzny wrzechswiat jaki nosisz w głowie , Swiadomosc twojego istnienia to tylko wynik wyładowań w synapsach , białek zdeponowanych w twoich szarych komórkach ? Swiadomosc MNIE , to wewnetrzne poczucie swojego istnienia jest fenomenem i doprawdy do dziś nauka nie wyjasniła wszystkiego w tej materii. I nie pouczaj mnie słonce jak motylki , pszczólki itp. Bo Biologie konczyłem na studiach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja mam pytaniee" - jeśli nie da się tego pokazać (w żaden sposób), to skąd wiadomo, że istnieje? To TYLKO przypuszczenie. Tak samo, jak z isnieniem krasnoludków - ja mam wrażenie, że one naprawdę są i to one robią mi bałagan na biurku każdego dnia! :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
jeszcze co do psychologów to gadają bzdury wmawiając ludziom, że nie da się żyć bez zaspokajania popędów, znam ludzi, którzy mają ogromnie silną wolę i nie zaspokajają danego popędu, wiedzą, że skoro sami tak każą, własnemu ciału i zgadzają się na to, to ani żadnych nerwic ani niczego sie nie nabawią, albo np. ci medytujący ze wschodu, którzy całe życie tylko głównie medytują, a jedzą i śpią minimalnie, są ascetami, ale zyją pomimo to normalnie ze zdrową psychikę, a wewnątrz mają o wiele wieksza harmonie i spokoj niż przecietny czlek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
Co do ewolucji ---> nie mamy na dzień dzisiejszy lepszej teorii naukowej wyjasniajacej powstawanie gatunków ale to nie oznacza że nie ma w niej wielu luk i niedomówień, dlatego nie egzaltuję się tak NAUKĄ jak co poniektórzy którym się zdaje że wszystkie rozumy pojadli bo skonczyli studia . Husky ---> polecam zagłebienie się w studia nad "maszynerią komórkową " , poczytaj może troszkę jak karkołomne i złożone są procesy w żywej komórce i potem zadaj sobie pytanie czy ślepy traf , przypadkowe mutacje w genach mogły doprowadzic do powstania czegoś tak doskonałego. Dla mnie pytanie pozostaje otwarte bo w przeciwieństwie do ciebie nie jestem zapatrzony " w jedną stronę " , wolę pytac , niedowierzac , drązyc temat ale dla ciebie wszystlo jest takie jasne i oczywiste - co wcale nie jest dla wielu naukowców . To czego sie nauczyłaś to tylko zapis obecnego stanu wiedzy i obecnych teorii ... Nie traktuj tej wiedzy jak religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam lepsze pytaniee
nie osmieszaj sie, toć pisałam wcześniej ze potega podswiadomości to już fakt i tylko idiota, ktory nie ma o tym zielonego pojecia bedzie to negowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" nie osmieszaj sie " do kogo to jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" Dobrze pojmujący - a może my nie istniejemy? Wszyscy jesteśmy tylko impulsami elektrycznymi? " A czemu nie ? może tak właśnie jest :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem na psychologii i to czego tak pojac nie mozesz - swiadomosc to nic innego jak EGO, w analizie transakcyjnej odpowiednik DOROSLEGO ksztaltuje sie we wczesnym rozwoju dziecka tak jak super ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
Einstein podobno był wierzący :-) że się powtórzę , oczywiscie to nie jest zaden dowód na którąkolwiek tezę jednak mi daje do myslenia . czyzby Einstein był tak naiwny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
einstein byl fizykiem wsrod nich jest z kolei najwiekszy odsetek wierzących - czysta statystyka nie wiem po co go tak tutaj przytaczac, co on ma do psychologii i boga? nawet 'ściśle' uczeni fizycy twierdzą, że nasz umysł jest ponad materią tak a mozg to tylko bezuzyteczny kawal miecha. wszystko sie da naukowo wytlumaczyc, ale nauka jeszcze tak daleko nie doszla - kwestia czasu a swiadomosc wyksztalcila sie po to zeby moc sie kontaktowac ze swiatem rzeczywistym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" a ja jestem na psychologii " Cieszę się że tak ciebie fascynuje NAUKA i nic w tym złego. Ja jednak ( z wiekem ) nauczyłem się miec pewien dystans do tego co mi pod nos podkładają . EGO , SUPEREGO - ok. nie mam nic do tych terminów jednak dla mnie wszystkiego nie wysjaśniają . W sumie to Freud miał ( w moim skromnym mniemaniu ) lepsze okreslenia : Jaźń , Nad Jaźn czy coś w tym stylu oraz NIESWIADOMOSC zamiast podswiadomosci. Bardziej mi się podobają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" nie wiem po co go tak tutaj przytaczac, co on ma do psychologii i boga? " Myslalem że umiesz czytac miedzy wierszami :-P ale widze że przeceniłem ciebie Einstein >? przytoczony dlatego że TY powołujesz się na naukowców , nauke itp. jako dowody na czysto materialny swiat . A tu proszę ! najwybitniejszy naukowiec i wierzacy . No tak powiesz zaraz że zgłupiał na starośc . Moim zdaniem ktoś tak inteligentny i genialny gdyby uznał że np WIARA to niedorzecznosc - sam byłby ATEISTĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeszcze co do psychologów to gadają bzdury wmawiając ludziom, że nie da się żyć bez zaspokajania popędów, znam ludzi, którzy mają ogromnie silną wolę i nie zaspokajają danego popędu, wiedzą, że skoro sami tak każą, własnemu ciału i zgadzają się na to, to ani żadnych nerwic ani niczego sie nie nabawią, albo np. ci medytujący ze wschodu, którzy całe życie tylko głównie medytują, a jedzą i śpią minimalnie, są ascetami, ale zyją pomimo to normalnie ze zdrową psychikę, a wewnątrz mają o wiele wieksza harmonie i spokoj niż przecietny czlek" wiesz to tylko i wylacznie dlatego ze ci tak powiedzieli, jaka masz 100% pewnosc ze zwyczajnei nie klamia? moze im sie tak wydawac ze wyzbyli sie popedow, ale z tego co mi wiadomo to system obronny przed dopuszczeniem do swiadomosci tego ze jak to moglbym byc takim prymitywem i powtarzam nie masz na to dowodow ze mowia prawde, albo ze nie sa w jakis sposob nienormalni jesli doswiadczylabys czegos podobnego na sobie to wtedy masz prawo przytaczac cos takiego. rownie dobrze ja moge sie podpierac masa wykladowcow, studentow, uczonych ze maja takie samo zdanie jak ja... ale to w zaden sposob nie dowodzi ze mam racje. a co do tego niepojetego zjawiska jakim jest swiadomosc, sama sie nad tym zastanawiam. dlaczego wyksztalcila sie tak a nie inaczej, co to spowodowalo, w jaki sposob to dziala... tez jestem zdumiona i zafascynowana tym, ale szukam rozwiazania w nauce. wiem to ze jest to wynik reakcji w mozgu, tyle ze sa one dla mnie zagadka i jestem zdumiona ze w taki sposob sie wyksztalcily i ewoluowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
powtórzę, że według ciebie i przypuszczam, że pewnie nawet nie masz innego punktu odniesienia bo czytasz książki o takich samych lub podobnych ideach, zawsze mnie śmieszy takie coś, ja czytałam różnych autorów, różne idee, wiec mam porownanie, a zazwyczaj taki ateista przeczyta 'boga urojonego' nastepnie postawi tej książce ołtarzyk i nie przeczyta już nic innego, kiedyś też byłam wątpiąca, więc odpowiedzi zaczęłam szukałać w książkach i tak porównując to jednak agnostycy i wierzący autorzy piszą logiczniej niż ateiści, a ci co tak zawzięcie bronicie swoich racji, to może czas przestać się tak ograniczać i przeczytać coś z innej beczki? poza tym na własnej skórze przekonałam sie o potędze siły podświadomości i to jest wspaniała rzecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze co do psychologów to gadają bzdury wmawiając ludziom, że nie da się żyć bez zaspokajania popędów, JA NIE NAPISALAM ZE SIE NIE DA, NIE TWIERDZE ZE SIE NIE DA, TYLKO ZASTANAWIAJACE SA MOTYWY I RZECZYWISTOSC CZEGOS TAKEIGOpoza tym na własnej skórze przekonałam sie o potędze siły podświadomości i to jest wspaniała rzecz -TEZ TAK UWAZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
" i to czego tak pojac nie mozesz - swiadomosc to nic innego jak EGO" Pusty śmiech . to raczej TY nie umiesz zrozumiec o czym piszę . Jasne że swiadomosc to EGO . Ale co mi daje taki termin ? czy on wyjaśnia skąd się JA wziąłem ? JA - nie jako organizm - tylko JA , moja samoswiadomosc mój odrebny byt . Nic mi ten termin nei daje poza ym że jest tylko opisem jakiejś czastki osobowosci . To nadal nie wyjsnia skąd się wzieła MOJA swiadomosc. Obawiam się że lubisz tutaj epatowac różnymi terminami naukowymi a tak naprawde dobrze nie rozumiesz o czym tu inni piszą i o co im chodzi :-O I doprawdy o EGO itp. to ja czytałem jak jeszcze pewnie w przedszkolu byłaś :-) to samo z Freudem i innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytaniee
tak sie składa, że tacy ludzie też pisali książki z własnego doświadczenia, poza tym nawet wsrod znajomych, którzy czytali tą książkę (bo wielu ją polecam) po prostu zaczynają wierzyć i z dnia na dzien przekonują sie o dużych możliwościach własnego umysłu, wystarczy zaczać nawet od jakiejś drobnej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze pojmujący
"zawsze mnie śmieszy takie coś, ja czytałam różnych autorów, różne idee, wiec mam porownanie, a zazwyczaj taki ateista przeczyta 'boga urojonego' nastepnie postawi tej książce ołtarzyk i nie przeczyta już nic innego" No własnie o tym mówie . Pełna ZGODA :-) Ludzie !!! otwarty umysł a nie nabożna czesc dla NAUKI i jej teorii Pytac, poddawac w watpliwosc , szukac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma prawo do wlasnego zdania, Wy mnie nie przekonacie, Ja was nie przekonam tyle w tym temacie. Uciekam spac. Milej nocy wam życzę :) papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×