szok na cmentarzu

a ja wlasnie tych wypalonych nie wyrzucam ;) Bo a noz ktos bedzie mial wklad i zechce wsadzic. Teraz duzo osob chodzi tylko z wkladami. Wiec jak znicz w dobrym stanie to niech stoi wypalony. Przeciez nie chodze codziennie na cmentarz...

nie ma co sobie wlosow z glowy rwac... Rozne rzeczy sie dzieja z pomnikiem. Przeciez nie jest wieczny. Ale mozna byc przezornym i jednak ukladac znicze na dole, gdzie jest na to specjalnie przeznaczone miejsce ;)

a ja robie tak. znicze bez wkladow ustawiam na podkladece takiej specjalnej plastikowej ( jak ktos taki postawi) bo ja kupuje takie z wkladami i stawiam gdzie chce bo wiem ze nie pekna i po problemie z plamami. a ustawiam tez wedludg wielkosci aby bylo estetycznie tzn. wysokie z tylu male z przodu. i tyle. ale nie robie tego w obecnosci osoby ktora znicz przyniosla.

Czy nie widać, ze "po 1." napisałam z ironią? Z resztą napisałam, ze mam daleko, że go zdjęła, nie interesuje mnie to, ja czułam potrzebę by go tam zapalić i zrobiłam to, ale chodzi właśnie o to, że zrobiła to ostentacyjnie w momencie kiedy zmawiałam pacierz za jej ojca.

wyjasniajac "Po 1. to nie jej grób, tylko grób jej ojca-ona jeszcze żyje." a kto go kupil? ten ojciec?' - ciebie urodzila kobieta jestes jej wlasnoscia ??? osoba bliska stawia pomnik zmarlemu dla zmarlego nie dla siebie :O dla siebie to moze conajwyzej auto kupic by sie poasic a nie pomink na cmentarzu :O a kupno pomnika w normalnych rodzinach jest z pieniedzy ubezpieczonego tak btw. wiec tak, wielce prawdopodobnie ten ojciec zaplacil juz za swoj grob.

?? Zmarlego juz tam nie ma ;) Zmarlemu pomniki potrzebne nie sa. Pomnik kazdy stawia dla siebie wlasnie i dla rodziny i znajomych...

A ja z kolei nie chce żadnych szkód na pomniku, na który wydałam masę szmalu i chciałabym go jak najdłużej utrzymać w pierwowzorze, bo to także należy się osobie zmarłej. A ten, który przyjdzie raz na jakiś czas nie zastanowi sie nad tym co dobre, albo złe, a wrazie złego ma wszystko w nosie, lub nie jest świadomy swoich błędów.

trumne, sam pogrzeb, msze. Nigdy z tych pieniedzy nic nie zostawalo na pomnik...

"osoba bliska stawia pomnik zmarlemu dla zmarlego nie dla siebie " a po co zmarlemu pomnik? pomnik stawia sie zywym, zeby mieli gdzie stawiac kwiaty i znicze. zeby ladnie wygladalo. tak samo jak laweczke obok, zeby mieli gdzie usiasc.

POMNIK NA GROBIE STAWIAMY NIE DLA ZMARŁEGO,YTYLKO DLA WŁASNEJ WYGODY,BO WTEDY NIE MA KŁOPOTU Z DBANIEM O GOB

kobieta i bylem jej wlasnoscia, przez 18 lat to za mnie podejmowala decyzje. a co to do pomnika? pomnik sie wybiera, dba o niego i nie robi tego zmarly, tylko ten kto kupil i ten kto na pewno zyje :O

O właśnie, pomnik jest po to, by móc na nim postawić znicze a nie zdejmować je gdy ktoś zapali...:o chodzi o to, że tam było całe mnóstwo zniczy a na płycie stały ustawione po skosie tylko te w kolorze złotym a wszystkie inne lądowały na ziemi.

Bo równie dobrze mogli nie robić pomnika wtedy nie byłoby problemu, wszyscy stawialiby na ziemi.

i ustawic tam gdze jej pasowalo. Ale bylo wielkim nietaktem robienie tego przy osobie, ktora go stawiala. Jednak jak ja ide na groby znajomych, czy ich bliskich to swoj znicz zawsze stawiam z boczku, zeby najblizsze zmarlej osoby mogly "zaszalec" ze swoimi ;). Wiec autorka tez sie nie popisala specjalnie.

nie przejmuj sie glupimi docinkami na kafe. mialas prawo poczusc sie urazona i zlekcewazona. a ta kolezanka to pusta lala. no coz. glupich nie sieja , sami sie rodza. popieram cie w zupelnosci.

Do ........ scdervtbynm Pleciesz 3 po 3. Większych bzdur nie słyszałam, z jakiego ubezpieczenia? Ubezpieczenie idzie na koszty pochówku i nic nie zostaje!!! A dobry pomnik to mam nadzieję, że wiesz ile kosztuje? Więc nie opowiadaj takich rzeczy.

ze tylko w kolorze zlotym, co ciagle podkreslasz, to chyba jasne, ze ktos chcial, zeby tak wygladalo. moglabys miec zal, gdyby ktos wzial i wyrzucil, ale nie jak przelozyl! skoro widzialas kompozycje, to powinnas sie do niej dostosowac czy wzglednie nie psuc.

Postawiłam go na samym roku pomnika, przecież napisałam że mam gdzieś czy ona go zdjęła czy nie, bo ja czułam, ze powinnam znicz zanieść i pomodlić się i to zrobiłam. Ale chodzi głównie o to, ze zrobiła to gdy ja się modliłam za jej ojca stojąc nad jego grobem. jak już poszłam mogła go nawet wywalić na śmietnik. Więc nie rozumiem czym ja się nie popisałam??

zeby ladnie bylo. I kwiaty ukladaja z tego samego powodu i znicze tez. To nie dla zmarlego. Dla siebie samych. Ale dlaczego maja tego nie robic? Nie Twoj grob, nie powinnas sie wcinac i psuc komozycji.

madre slowa: Jednak jak ja ide na groby znajomych, czy ich bliskich to swoj znicz zawsze stawiam z boczku, zeby najblizsze zmarlej osoby mogly "zaszalec" ze swoimi . Wiec autorka tez sie nie popisala specjalnie.

tylko przestawila. Uwazasz, ze to by bylo lepsze jakby wywalila ten znicz po Twoim odejsciu od grobu? To dopiero by byla hipokryzja...

skoro widać było - nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Ja idąc zapalić świeczkę stawiam ja na pomniku a nie między nogami rodziny która stoi koło grobu. Chodzi mi o to, ze ostentacyjnie zdjęła świeczkę przy mnie, w pierwszej chwili nie zwróciłam uwagi czy tam jest jakaś kompozycja czy nie, ale jak zobaczyłam jak ściąga świeczkę załapałam o co chodzi...z resztą groby nie są po to by ustawiać na nich kompozycję, od tego zacznijmy.

sa po to by stawiac na nich kompozycje? Niektorzy maja wrodzone poczucie estetyki. Juz w takim razie samo stawianie pomnika powinno byc uznane za pustostan

Po moim odejściu nie widziałabym co ona z nim robi, zostawiłabym to jej sumieniu. Ale ja przyszłam zapalić świeczkę więc miałam życzenie by tam stała, skoro widziałam że jest tam kompozycja to lepiej byłoby gdybym wcale nie szła i nie zapalała tak? Bo się wcinam jak ktoś zaznaczył...

A ja marze aby dozyc kiedy cmentarze beda bez pomnikow,tylko same male płytki i trawa

ze przestawila znicz?? Normalna jestes kobieto? :O

Bo groby są po to, by stawiać na nich znicze świadczące o szacunku i pamięci po zmarłym. Kompozycje to niech sobie układa z kwiatów w domu czy w ogrodzie, gdzie nikt się nie będzie wcinał. Ale na grobie zapalić świeczkę ma prawo każdy i każdy dokonuje wyboru jaką świeczkę stawia, ja nie będę dostosowywała się do czyjejś kompozycji, mam życzenie to ze świeczką idę, i ja zapalam, nie mam- nie robię tego. A w tej sytuacji wygląda na to, ze lepiej byłoby gdybym nie przyszła, bo przecież zepsułam kompozycję.

najndżits guzik parwda,znicz postawiony na grobie nie oznacza ,ze do kogos ma sie szacunek

ale co ona ma na sumieniu-nie umiesz czytać ze zrozumieniem?? Pisałyśmy o tym, czy lepiej byłoby gdyby wyrzuciła znicz po moim odejściu i to miałam na myśli pisząc, ze pozostawiłabym to jej sumieniu...

Dla mnie to właśnie to oznacza, stawiam znicze u osób, które są mi bliższe lub dalsze, o których pamiętam i do których mam szacunek.