dobra przyznaję się - NIENAWIDZE FACETÓW

alez oczywiscie.

@depeche15 czyli biorąc to pod uwagę + te 90% o których było wcześniej (a z czym się zgadzam ) mogę jako mężczyzna powiedzieć że losowa kobieta którą mijam na ulicy to na 90% pusta lalka z przerostem ego, roszczeniowym podejściem do życia i podwójnym sumieniem ?

wnioski do jakich dochodzicie są przerażające

czyli biorąc to pod uwagę + te 90% o których było wcześniej (a z czym się zgadzam ) mogę jako mężczyzna powiedzieć że losowa kobieta którą mijam na ulicy to na 90% pusta lalka z przerostem ego, roszczeniowym podejściem do życia i podwójnym sumieniem ? nie, natomiast jakies cechy z wspomnianych wyzej prawdopodobnie posiada.

gupie baby

Chce wam powiedziec ze : wiek nie swiadczy o tym jakim sie jest człowiekiem!!!! to ze się jest prawiczkiem czy dziewicą nie jest powodem do wstydu!!!!! sama jestem dziewicą i jestem dumna z tego. i wielki szacunek dla was za TO!!! i chciała bym być z prawiczkeim nie widze w tym problemu Jesli nie jest się pewnym podjetym już deczjom(nikt nam lepiej nie pomoże )jak my samo SOBIE!!! Napisałm na to forum pierwszy raz zapewne już ostatni.Myślałam ze można tu poznac ciekawych miłych ludzi nie zaprzeczam ze tacy są ,jednak noo za duzo tu chaosu;] a moze ja tu nie pasuje...hyym chyba tak. Jestem romantyczka,pisze wiersze i chyba jestem za spokojną osobą jak na fora :) mimo wszystko pozdrawiam wszystkich i życzę miłej nocy i miłych rozmów:)

@depeche15 " ludzie czy wy udajecie czy naprawde nie pojmujecie ze 90 procent ludzi to istoty , ktore jak owce slepo podazaja za innymi i kieruja sie bardziej prymitywnymi instynktami niz zasadami? " ja tylko cytuję co to znaczy "nie, natomiast jakies cechy z wspomnianych wyzej prawdopodobnie posiada. " ? czołg nie jest ciężki a jedynie ma dużą masę? to coś w tym rodzaju ?

mozna nie byc pusta lalka z przerostem ego, roszczeniowym podejciem ale dalej kierowac sie prymitywnymi instynktami i podazac za innymi. rozumiesz?

@depeche15 nie nie rozumiem dla mnie właśnie takie np podwójne sumienie to prymitywna zasada, atawistyczna zasada dążenia do maksymalizacji swoich zysków co to są te prymitywne zasady ?

'dla mnie właśnie takie np podwójne sumienie to prymitywna zasada, atawistyczna zasada dążenia do maksymalizacji swoich zysków co to są te prymitywne zasady ?' zauwaz ze wlasnie w moim poscie wyzej celowo nie uzylam tej cechy. uwazam ze taka kulminacja jak opisales w swoim poscie to lekki hardkor, natomiast cechy ogolnie sa dosc powszechne. *prymitywne instynkty( nie prymitywne zasady) oznaczaja brak zasad -np. wspomniane podwojne sumienie.

mnie Twoj intelekt, naprawde

"uwazam ze taka kulminacja jak opisales w swoim poscie to lekki hardkor, natomiast cechy ogolnie sa dosc powszechne." to nie hardcor, to rzeczywistość. cechy charakteru koreluję ze sobą " ludzie czy wy udajecie czy naprawde nie pojmujecie ze 90 procent ludzi to istoty , ktore jak owce slepo podazaja za innymi i kieruja sie bardziej prymitywnymi instynktami niz zasadami? " + "prymitywne instynkty( nie prymitywne zasady) oznaczaja brak zasad -np. wspomniane podwojne sumienie. " czyli reasumując to 90% ma potencjalnie np podwójne sumienie czy może jednak nie. moze ta statystyczna kobieta na ulicy ma zasady a jednocześnie prymitywne instynkty? takie swoiste dwójmyślenie ?

'moze ta statystyczna kobieta na ulicy ma zasady a jednocześnie prymitywne instynkty' moze TWIERDZIC ze ma. to czy ktos ma zasady okazuje sie w realnych sytuacjach , teoretyzowac kazdy moze. a wiadomo, ze kiedy np. mezczyzna ma partnerke, ale stoi przed nim naga kobieta ktora jest do tego chetna, i facet ma pewnosc ze gdy sie z nia przespi nikt sie nie dowie, 90% a moze i wiecej za nia pojdzie, chociaz teoretycznie potepiaja zdrade.

czyli zasady swoją drogą a instynkty swoją drogą (zresztą to nic odkrywczego, świat na fikcji stoi) jeżeli instynkty w 90% mają wyższy priorytet to tzw zasady to fikcja "a wiadomo, ze kiedy np. mezczyzna ma partnerke, ale stoi przed nim naga kobieta ktora jest do tego chetna, i facet ma pewnosc ze gdy sie z nia przespi nikt sie nie dowie, 90% a moze i wiecej za nia pojdzie, chociaz teoretycznie potepiaja zdrade. " innymi słowy : jeżeli kobieta 10 lat w związku z facetem ( wiadomo po tym czasie nie ma już ognia jak na początku, ludzie się nudzą) spotka powiedzmy ciacho-przystojniaka-mariano-italiano który będzie ją kręcił i szeptał "bella" do ucha, mimo tego że ma "zasady" to w 90% i tak pójdzie z nim do łóżka, nieprawdaż ?

'innymi słowy : jeżeli kobieta 10 lat w związku z facetem ( wiadomo po tym czasie nie ma już ognia jak na początku, ludzie się nudzą) spotka powiedzmy ciacho-przystojniaka-mariano-italiano który będzie ją kręcił i szeptał "bella" do ucha, mimo tego że ma "zasady" to w 90% i tak pójdzie z nim do łóżka, nieprawdaż ?' podejrzewam ze tak.

"podejrzewam ze tak. " brawo dla ciebie, przekroczyłaś mentalny rubikon którego znakomita większość pań nie jest w stanie przekroczyć jeżeli już przeszliśmy do etapu 2 to pytanie co taki koleś jak ja dla którego tak znaczy tak a nie znaczy nie (sprawdzony w praniu) ma sobie myśleć o statystycznej kobiecie mijanej na ulicy ? (to takie nawiązanie do do twojej odpowiedzi i tematu tego posta czyli niekończącej się opowieści pt. "facet to świnia")

co taki koleś jak ja dla którego tak znaczy tak a nie znaczy nie (sprawdzony w praniu) ma sobie myśleć o statystycznej kobiecie mijanej na ulicy ? to nie moja sprawa , mysl co chcesz.

a tak fajnie się zapowiadało, nie bądź tak :) tylko wnioski statystyczne :) nie bój się ich, nie musisz się identyfikować z całą populacją

dobrze, to co ja mam powiedziec kiedy mijam mezczyzn z obraczkami na palcach ktorzy bezczelnie flirtuja z innymi kobietami? :)

czyli jednak taktyka "na piskorza" faceci to świnie - to już zostało wielokrotnie udowodnione teraz powróćmy do tej kobiety z ulicy ps. jeżeli można mała prośba napisz ile masz lat i czym się interesujesz, co lubisz to taka moja małą sonda internetowa jeżeli można oczywiście :)

co do kobiety na ulicy - coz.... staram sie nikogo nie oceniac nie znajac osoby, bo to moze byc krzywdzace. lat mam 16, lubie surrealizm, muzyke elektroniczna ,jazz i filmy akcji :) ty?

"staram sie nikogo nie oceniac " w życiu bez przerwy oceniamy ludzi świadomie lub podświadomie więc będę drążył temat -> co z tą kobietą na ulicy to nie ocenianie człowieka tylko przybliżenie średniej :) 26 lat, komputery (również zawodowo), motocykle i sport (pakernia + kosz) ...i ludzie

a to znasz http://www.youtube.com/watch?v=Mh0AsS4d5og

no coz... mozesz sobie myslec ze jest jedna z tych 90% , prawda? i prawdopodobnie tak jest w istocie.

a czyja to wina, że wybierasz takich a nie innych? Czemu inne dziewczyny mają udane związki? Czym się różnicie? "udzie czy wy udajecie czy naprawde nie pojmujecie ze 90 procent ludzi to istoty , ktore jak owce slepo podazaja za innymi i kieruja " jak by 99% ludzie nie robiło tego co robi to filozofowie pomarli by z głodu :P "fajnie gdyby udało się obalić ten dziwny mit plastikowego ideału, który tak naprawdę nija" no tak bo bronce plastikowa lala zwinęła kena w bmw z pod disco nie bądź śmieszna :P przecież one mają swój target a ty masz chyba swój i raczej się nie pokrywacie. A jak sie pokrywacie to idź się stylizować "a wy jesteście cwani.fizycznie silniejsi.dlatego w dawnych czasach byłyśmy zależne od facetów bo inaczej nie dało rady." polecam się doedukować np.: na temat matriarchatu :P "zyli reasumując to 90% ma potencjalnie np podwójne sumienie " podwójne sumienie to ma kazdy. ty też tylko trzeba pogrzebać

obawiam sie ze nie znam , ale bardzo mi sie podoba.

wiem o tym, ale chciałem sprawdzić czy ty to napiszesz ciekawy jestem jakby wyglądała nasza rozmowa za powiedzmy 10 lat ?

BNB - idź się waflować na erotyczne

mysle ze podobnie. chyba ze cos tak niesamowicie zmieni moje myslenie ze bede miala zupelnie inne poglady. i vice versa.

Tez ich nienawidzę mimo,że jednego bardzo kocham. Ale tez jest świnia jak każdy inny. Naprawdę z wiekiem coraz częściej mam wrażenie,że nie są zdolni to uczuć wyższych. Nie potrafią kochać,nie mają współczucia,granic ani zasad moralnych...