Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dvla 555

Jak wytlumaczyc tesciowej ze nie bede mowila do niej mamo?

Polecane posty

Gość dvla 555

moja tesciowa nie odzywala sie do nas 4 lata i nagle jej przeszlo, knula intrygi i tp.Moj mąz stanął w obronie swojej nowej rodziny czyli mnie i syna wiec sie obrazila ze sie sprzeciwil. Nie bede jej mowila "mamo" bo oboje z mezem tego nie chcemy. Jak jej przetlumaczyc skoro nalega. A moze nie tlumaczyc tylko zwracac sie do niej per Pani Kowalska (nazwisko przypadkowe) Prosze o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcesz to nie mów...w ogóle uważam że to bez sensu mówić do obcej baby"mamo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie ja swojej
powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam bo mame mam tylko jedna, moze i jej sie przykro zrobilo(obrazila sie na 2 dni) ale nie wyobrazam sobie mowic tak do obcej baby, jestesmy 2 lata po slubie i dalej jest pan/pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryjetta
Z niej to chyba niezbyt taktowna osoba. Każdy wie, że to "mamo" czy "tato" do teściów to jest cos, do czego trzeba sie przemóc, tym bardziej osoba, która sama jest zoną i sama miała czy ma teściów. To tak, jakby ciś zmuszała do deklaracji, ze ją kochasz albo cos takiego. Na siłę, na komendę. Możesz do niej mówić "mogłabys to czy tamto zrobić", bez używania zadnych "tytułów", gorzej, jak musisz sie do niej zwrócic, ją zawolac czy coś. Moze forma "niech mama" by ci przeszła przez usta, ale jak nie chcesz, to zostac przy formie "pani", w końcu jak nie zasłużyła na zażyłosć, to to nie jest twoja wina, tylko jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Nie tłumacz się, zwracaj się, jak Ci wygodnie. Mamę już masz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvla 555
chcialam dodac ze moja tesciowa jest pedagogiem i uczy wychowania do zycia w rodzinie. Ale jest calkowita odwrotnoscia wszelkich teorii o dobrym wychowaniu i radzeniu sobie w zyciu. To jest chodzacy konflikt sklocający wszystkich , ktorzy nie dostosuja sie do jej porad. Nam sie zycie fajnie ulozylo wiec ....Ach, szkoda pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
najlepiej zwracac sie do niej bezosobowo a nie per pani, bo to tez jest glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dzieciom powiesz żeby
mówiły do niej pani babciu :):):) Chcesz czy nie, to twoja teściowa. I jeśli nie chcesz mówić MAMO To mów TEŚCIOWO i po krzyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia-------
ja swojej nienawidze!!!!!!!!!!!!! kur*wa,szmata,leń,w dodatku śmierdzi! wcale z nia nie gadam a jak ja widzialam ostatni raz jakis rok temu to jej nawrzucałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasaa
jak nie chce byś mówiła do niej pani ,to mów po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niematotamtoooo
hmmmm..... a mi sie wydaje bez sensu bronienie sie przed "mamo", w koncu to matka meza wiec no jakby nie bylo i moja bo wkoncu jednosc jestesmy ;) i przynajmniej dzieki temu stwarza sie rodzine, dzieci slysza jak mowie do ich babci mamo wiec wszystko jasne :) a nei zwracac sie do babci moich dzieci per pani.... juz wersja po imieniu lepsza :) a jestem ciekawa jak wasi mezowie zwracaja sie do waszych mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkhjgh
Ja do mojej mówie"babcia" - ma wnuka więc nią jest albo zwracam się bezosobowo...Mówić mama? Never!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsm
he he możesz mówić jak Pshemko z "brzyduli" : "niech OSOBA tutaj podejdzie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zwracaj się babcio .. Dla towjego dziecka to babci.. moja bratówka tak mówi do mojej mamy i jest ok... czasem jej sie uda powiedziec mamo.. a tak babcio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha1979
Witam mam ten sam problem jestem meżatka od miesiąca i nie wyobrażam sobie mówić do teściowej mamo i nie sądze żeby kiedyś przez gardło mi przeszło MAMO chociaż do teściowej nic nie mam.Wogóle to jakaś bzdura mówić mamo do obcej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja do swojej obrażonej teściowej zwracam się wyłącznie per kurwa i jest ok :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do mojej tesciowej zwracam sie bezosobowo...np.moge prosic cukier....jesteśmy już 6,5 roku po slubie i nigdy nie powiedziałam do niej mama....mój mąż mówi do mojej mamy mama,nawet przed slubem juz mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chopok
a kurwa jak - Pani Aniuu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvla 555
to nie chodzi o to ze jej nie lubie, tylko jak jej wytlumaczyc ze nie bede mowic do niej "mamo". I to jak wytlumaczyc kulturalnie i dobitnie. Ona poprostu nie zasluguje na czulosci. i moj maz tez tak uwaza, zeby jej nie ulegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×