Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ró_żowa

Dziecko 14 miesięcy - zakończyć karmienie piersią ?

Polecane posty

Gość Ró_żowa
Dziękuję zołzom za określenie mojego profilu jako infantylnego - nie po to pisałam posta !!! Będę określać pierś jak mi się podoba - niezależnie od waszego gustu ! razi Was tylko cyś czy ogólnie macierzyństwo - panny bezpłodne ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho autorka pokazuje
swoje prawdziwe oblicze...panny bezpłodne...i co jeszcze wymyslisz?😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem ze nie bierzesz pod
uwagę tego, iz te wszystkie "cysie" mogą razić rownież matki, ktore karmią piersia a nie cycem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmilas kilkanascie
razy w nocy?!:O czy ty aby nie traktujesz piersi jako zabawki dla dziecka? no i w tym wieku dizecko w ogole nie powinno jesc w nocy a ty piszesz, że karmisz je 3 razy nocą. skoro dziecko nie robi problemow z odstaiweniem piersi to zakoncz to karmienie a nie patrz na to co robi twoja kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ró_żowa
Spoko - moje prawdziwe oblicze nie jest tu przedmiotem dyskusji :) Oczywiście nie chciałam nikogo obrazić ale też nie obrażajcie mnie. Skoro dla wszystkich jest jsne ze pierś = cycek to czemu nie mogę mówic o nim zdrobniale. Ciekawa jestem czy Wy wszystkie używacie form "dorosłych" we wszystkim co mówicie, np. kot = kotek, kiciuś, dziecko = dzidziuś. Po częście jest racja w tym ze dzicko traktuje PIERŚ jak zabawkę ale też jeszcze w prawidłowy sposób z niej korzysta. Nikt nie poczuł się teraz obrazony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srajda mazgalii
autorko jesli towja corcia sama zrezygnowala z piersi w dzien to nocne karmienie kolejno eliminuj ;) wiem jak tak duze dziecko potrafi sie domagac nocnego cyca moja ma rok a ostatnia noc plakala 1,5godziny tak chciala piersi i budzi sie na karmienie cztery razy. wiec jesli ktoras z madrych mam udzieli rady jak oduczyc nocnego karmienia kiedy dziecko placze ,wyje ,wymiotuje ....bede wzieczna ;) bo nie jest sztuka oduczyc nocnego karmienia dziecka ktore chwile poplacze dostanie wode i zasnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ró_żowa
Właśnie u nas tak było - jak podawałam wodę zamiast PIERSI to potrafiła wymuszac wymioty - i co wtedy ma zrobic ak matka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k/.
gdybyscie odstawialy dziecko w wieku 3-4 miesiecy tak jak radzi czesc lekarzy nie byloby teraz tego problemu;) dziecko w tym wieku az tak nie kojarzy wiec prawie bezproblemowo przechodi na butle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdyke jak można
karmić dziecko tak długo piersią. to głupota, ja karmiłam zaledwie trzy miesiące9Pokarm mi sie skończył) ale byłam z tego powodu bardzo szczęsliwa że nie musze wyciągać cyca jak maciora, a że tak krótko karmiłam wcale nie oznacza że dziecko będzie chorować, bo nie chorowała, żadko kiedy, tylko pierwszy rok w przedszkolu był chorowity, a teraz jako chyba jedyne dziecko już drugi miesiąc śmiga do przedszkola i nic jeszcze nie złapała od tych zasmarkanych dzieci, które tam przychodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srajda mazgalii
moja mala czesto lapie przeziebienia wiec obalam mit ze to dzieki karmieniu dzieci nie choruja ...u nas chodzi raczej o potrzebe bliskosci ...wywalac cyca jak maciora haha coz za porownanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ró_żowa
Jasne ze łatwiej zakończyć karmienie w wieku 3-4 miesiecy !!! Ale moje dziecko nie piło nigdy z butelki, zawsze kończyo się to wrzaskiem. A po co mam męczyć własne dziecko - byłam na macierzyńskim po to by zająć się swoim dzieckim, by dać mu maksimum z siebie. nie wiem którzy to lekarze zalecają tak krótkie karmienie bo z tego co wiem to wskazany jest rok !!! Ja nie chciałam kończyc karmienia tylko ze względu na swoja wygodę kiedy dziecko miało 4 miesiace. Gdyby byała taka konieczność owszem ale NIE było !!! Karmiłam rok - jak zalecali pediatrzy a teraz chcę odstawic - poprosiłam o rady i wsparcie a nie o krytykę, czy porównywanie do maciory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to obrzydliwe naprawdę
takie duże dziecko cyckiem karmić:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko moim skromnym zdaniem mozesz spokojnie mala odzwyczajac od CYCA, i nie martw sie o jej odpornosc;) mam znajome co karmily butla i odpornosc mialy wieksza jak te co CYCEM(tu ma wplyw rowniez to czy dziecie nie jest przegzewane, takze przy tym cyc nie pomoze)...a wiec co moglas malej dac juz dalas i jak ma teraz zlapac katarek to zlapie i cyc juz temu nie zapobiegnie(jest po prostu taki wewnetrzy strach, czy aby nie zabierzesz jej czegos bardzo waznego i temu mysli sie czy aby napewno, bo tez jakbyu nie patrzec cora rosnie i staje sie coraz bardziej samodzielna;))...najlepiej to karmic dziecie do roczku , wtedy NAJLATWIEJ male odzwyczaic od piersi... Moj byl karmiony Piersia 10 miechow i okaz zdrowia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ------>>> Ja pierdyke jak mozna- a ja sie wlasnie zastanawiam skad biora sie takie kobiety z taka nienawiscia, rozumiem ze swiat idzie do przodu, ZE przymusu karmienia piersia juz nie ma:P sa butle i wybor;) ale przeraza mnie fakt ze w dzisiejszym swiecie jest duzo kobiet ktore uwazaja ze karmienie piersia to COS OBRZYDLIWEGO, wrecz odrzucajacego:O (wiadomo kazdy czuje i mysli co chce ale po co obrazac za to innych) i to ze ty karmilas tylko 3 MIESIACE nie znaczy ze ktos inny karmiac dluzej jak rok w dzisiejszych czasach jest jakas zla osoba(kiedys matki karmily najmniej 2 lata i bylo dobrze, obrzydzenia nie bylo bo tylko matka mogla swe dziecie wykarmic) takze przestan sie bulwersowac...bo jakbys dala rade dluzej to moze i zdanie by ci sie zmienilo:O boszee i w czym ta krytyka ma pomoc... zreszta chyba kazdy powinien wiedziec ze karmienie piersia wazne jest ale mozna ten pokarm zastapic i dziecko nie zawsze musi przez to chorowac!!!! inne czynniki chowania dziecka tez sa wazne!!!! takze jak komus natura pozwolila to czemu mialby dluzej jak 3 miechy nie karmic?? bo co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do K/. to zesz nas oswiecila, bo moj lekarz mowil ze najwazniejsze jest karmienie do roku czasu (i to potwierdzi nie jeden lekarz)pozniej juz dziecko zaczyna jesc stale posilki i to karmienie piersia juz przymusem nie jest, jesli chodzi o odpornosc...PARANOJA JAKAS ja cie musze osobiscie poznac bo nie wierze ze taka glupote moze wogole ktos rozsiewac nie robiac sobie z tego kpin.... pokaz sie swiatu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdh
miałam ten sam problem z odstawieniem małej od cycusia w nocy... w dzień nie dostawała bo cycuś chory ma kuku a w nocy masakra.. kupiłam w aptece "gorzki pazurek" (na obgryzanie paznokci i ssanie kciuka) nasmarowałam na noc brodawki.. kiedy córka wstala i chciała cycy dałam jej.. powiedziała cycy beee bez problemu napiła się z kubka.. z każdą nocą było lepiej moje dziecko przez 18-cie miesięcy nie przespało nocy.. a teraz śpi jak suseł.. 3-ej nocy od zaprzestania tych nocnych karmień już przespała calusieńką... nie uważam że na zimę trzeba zostawić gdyż to mleko nie jest takie wartościowe jak wcześniej.. to jest teraz uspokajacz.. dodatkowo puściłam małej witaminki, witaminki.. pokazałam jak wyglądają i teraz sama wyciąga z lodówki i mówi mniam mniam daj :-D zaczęła automatycznie więcej jeść owoców, warzyw, obiadki znikają.. dostarczasz w żywności więcej niż ten cucuś.. pediatra doradziła mi abym też dawała jej raz w tygodniu oscillococinum.. czy jakoś tak.. także życzę powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plipkowankassransiedobrzez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ró_żowa
Kontynuuje ten wątek tylko po to by kiedyś jakaś mama która też będzie mieć problemy z odstawieniem od piersi wiedziała mniej więcej jak to przebiega - więc minęła pierwsza noc bez podania piersi. Wrzask był nie z tej ziemi - płacz, rzucanie się po łóżku, odpuchanie taty i mnie. Jednym słowem koszmar - ale zawzięłam się i nie ustąpiłam choć serce bolało !!! Po ok pół. godz usnęła na ok godzinkę. I powtórka !!! Podawałam picie to odrzucała - tylko wrzask i wrzask. Znowu usnęła - i tak w kółko kilka razy az w końcu trochę na siłę wcisnęłam jej picie w niekapku do buzi - napiła sie i położyła spać. Po godzinie wstała - juz nie było takiego wrzasku - dałam jej pić - też troche na siłę i zasnęła. tak się to toczyło od 00.30 do 6.30. Mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie lżejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytdfytfuy
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ró_żowa u nas było podobnie. Myli się osoba kilka postów wyżej, ktrej się wydaje, że jak komuś udało się z wodą to poszło gładko. Niestety mieliśmy takich nocy więcej niż 2 czy 3. Owszem, po 3 nocach potrafiła przespać całą bez pobudki, by 5tej zrobić nam kolejną próbę sił. Całośc objęła w sumie kilka tygodni (do 3, żeby nie skłamać). Raz przesypiała całą noc a raz budziła się co chwilę i wrzaskiem wymuszała podanie piersi. Najważniejsze, żeby się nie złamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eremi
popieram wypowiedz wyżej ja odstawiłam syna od piersi koniec grudnia a koniec czerwca miał roczek najpierw tylko w dzień mu nie dawałam ale po jakichś 3 tyg odstawiłam mu w nocy i dawałam mu zwykłą wodę w butelce po kubusiu play bo z czego innego nie chciał wogóle pić tylko z tej butelki albo ze szklanki.do picia dawałam mu prawie samą wodę gdy wołał pić dlatego w nocy do dziś gdy się obudzi pije taką wodę ale najważniejsze być pewnym w swoim postanowieniu poproś męża o pomoc bo najgorsza jest wg mnie noc do odstawienia od piersi-POWODZENIA:) 3mam kciuki ale pamiętaj im dłużej się zwleka tym później jest trudniej odstawić od piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danulia
To prawda im później tym trudniej.Ja swoją córeczkę odstawiłam dopiero jak skończyła półtora roku. Też budziła się w nocy trzy razy na karmienie,przez półtora roku nie przespała ani jednej całej nocy.Próbowałam odstawić pierś na różne sposoby jednak żaden nie okazał się skuteczny W końcu znalazłam sposób.Wieczorem zakleiłam obie brodawki małymi plasterkami i powiedziałam córci, że cycuś jest chory i dlatego musi być zaklejony i nie można pić z niego mleczka. Najbardziej mnie zaskoczyło,że mała od razu zrozumiała. Cały wieczór przytulała się tylko do chorego cycusia, w nocy jak zwykle domagała się jedzenia, jednak kiedy zobaczyła, że cycuś dalej jest chory to przytuliła się do mnie i zasnęła.Nie mogłam w to uwierzyć ale spała już do rana. jeszcze przez tydzień budziła się w nocy, a potem po zjedzeniu porządnej kolacji potrafiła wreszcie przespać cała noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
cysie? Z księżyca spadłaś? Ja karmię piersią, a nie "cysiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srajda mazgalii
Rozowa napisz jak minela dzisiejsza noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ró_żowa
Kolejna noc za mną ( mąż nie beirze juz udziału w odstawianiu od piersi, chociaż zalecenia pediatry to przewidywały ). Było lepiej - co prawda lenka nadal budziła się często ale już nie było takiego wrzasku !!! Szybko kładła się z powrotem spać. Rano troche popłakała - ale to juz był pikuś przy tym co pkazała wczoraj. wstałyśmy ok 6:30 ! troche wcześnie ale niestety - trzeba się dotrzeć. W dzień zagladała o dziwo za cyckiem i zdaje się ze malowanie czarnym długopisem przestanie zdawac egzamin. Trzeba bedzie wymyślić jej nową chorobę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie karmiłam wogle cycem więc nie wiem jak to jest.Nie miałam tyle mleka by wykarmić.Mój synek ma 9mc i pomimo tego zdrowy:) A spokojnie możesz zakończyć karmienie cysiem:) Wogle fajne określenie i nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój je w nocy i nie słucham się matek które mówią że 6mc dziecko nie powinno już jeść tak. Każde dziecko jest inne.Mój jak pisałam ma 9mc i jak długo będzie chciał mleko modyfikowane w nocy tak będę mu dawała.A jest szczupłym dzieckiem, nie waży 8kg nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ró_żowa
Ostatnia noc była już OK - bez płaczu i w zasadzie przespana ! Lenka budziła sie ale jak zobaczyła mnie ze śpię to znwu sie sama kładła w łóżeczku. Ale niestety obudziła sie z gorączka i ja już mam wyrzuty sumienia że rozchoruje się przez to ze odciełam ją od mojego pokarmu ... strasznie mi ciężko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmię swoje dziecko piersią już 14 miesięcy, ciągle budzi się na pierś w nocy a i w ciągu dnia często się tego domaga. Nie narzekam, nie przeszkadza mi to. W perspektywie całego życia te kilka miesięcy, które mogę poświęcić dziecku to naprawdę nic, sprawia mi to ogromną przyjemność. Oczywiście odbieram różne sprzeczne informacje, jedne mówią o tym, że mleko już nie ma takich zbawiennych wartości, inne, że to bzdura, że wręcz odwrotnie, mleko matki zawsze jest najlepsze itd. Słuchałam też ostatnio w radio jak jakiś specjalista wypowiadał się na ten temat i stwierdziła pierś ma wspaniały wpływ na rozwój dziecka, że dzięki temu ładuje ono na przyszłość akumulatory bezpieczeństwa itp. I wiecie co? Ja nie rozumiem tych, często zażartych, dyskusji na ten temat i zachęcania do odstawienia. Jeżeli matce nie przeszkadza długie karmienie piersią i do tego jest szansa, że to niesie ze sobą wiele dobrego, to czemu nie? Na luzie, ludzie, na luzie.. Nie ma co się błotem obrzucać. I jeszcze jedno, ja to nie wiem jaki jest standard, ale wśród wielu moich koleżanek karmiących piersią nie spotkałam ani jednego przypadku, żeby dziecko ot tak zrezygnowało z karmienia w nocy, to jest jakby tożsame z karmieniem piersią, taka potrzeba dziecka. To nie jest jak butelka, to coś więcej i wydaje mi się to zupełnie normalne, że daje ukojenie i pomaga zasnąć w nocy. Te książkowe dzieci, które nie budzą się w nocy od 5 miesiąca to chyba tylko te butelkowe. W końcu butelka czy później zupka czy owoc, to ot, kolejny posiłek. A pierś mamy to coś więcej niż kolejny posiłek. .. na luzie trzeba mili Państwo, na luzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×