Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Studencinka1986

Koleżanka ma romans z wykładowcą. mam milczeć?

Polecane posty

Gość Studencinka1986

A właściwie to są ze sobą, tworzą związek... Niby tak po prostu, a jednak nie po prostu, bo moim zdaniem to chore, na dodatek różnica wieku prawie 20 lat. starają się z tym dobrze kryć, ale raz zaliczyli wtopę, w efekcie której ja się wszystkiego dowiedziałam. Gdyby wasza koleżanka się prtowadzała w ten sposób, a Wy byście o tym wiedzieli, to trzymalibyście język za zębami czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
miałabyś się wtrącać? Żal dupe ściska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hc1
To nie Twoja sprawa wiec nie odzywaj sie nic. Tylko namacisz niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensuuuu
Ale co chcesz zrobić, komu powiedzieć? Daj spokój nie Twoja sprawa, skoro im jest dobrze, co innego gdybyś widziała, że ona jest przez niego osaczona, gdyby ja zmuszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamarriiaia
to zalezy czy dzieki niemu ma lepsze oceny (czy w ogole zaliczenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhugdu
oczywiście że trzymałabym język za zębami to nie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaliczyła przedmiot razem z wykładowcą - i co z tego??? Różnica wieku, tralalalalala... jakoś jak facet ma dziewczynę młodszą o 10, 20 czy 30 lat to nikogo to nie dziwi. Co chcesz i komu powiedzieć? Proszę pani, oni się całowali? Bez sensu, przecież są dorośli... formalnie rzecz biorąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studencinka1986
jednak buzia na kłódkę??? Co się w tym świecie popierdzieliło, że nagle jest przyzwolenie na takie związki i że wszystko cacy?? jak dla mnie to niezdrowe i nieetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensuuu
Pamiętaj, że to bardzo delikatna sprawa i możesz im mocno zaszkodzić, jak komuś powiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołacz się trójkaty są modne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamarriiaia
o ile ja wiem to NIE MOZNA byc w zwiazku w insytucjach publicznych z kims kto jest twoim przelozonym lub w jakikolwiek inny sposob jest zwierzchnikiem w tym takze zabronione sa zwiazki wykladowca-student

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studencinka1986
no i ciągle mamy z nim wykłady, więc egzamin przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensuuu
Nie przesadzaj. Ciekawe coś byś powiedziała jak byś, to Ty była na miejscu tej koleżanki, to na prawdę nie Twoja sprawa. Możesz mieć swoje zdanie na ten temat, ale absolutnie nie masz prawa w to ingerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kless
jak jej nie lubisz, to to zglosc, ale masz jakies dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawia mnie, dlaczego tak bardzo interesujesz się związkiem dwojga dorosłych ludzi, który to związek Ciebie nie dotyczy.... I co to ma wspólnego z moralnością??? Gdyby nie był jej wykładowcą to byłoby to bardziej moralne czy mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamarriiaia
moze dlatego to niemorlane bo jak juz pisalam on jest jej przelozonym? i dzieki temu moze miec zaliczenie za free albo wyzsza ocene?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensuuu
A wyobrażasz sobie sytuację jakby się wydało, że to Ty doniosłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figielllek
Zazdroscisz tego zaliczenia czy jak? Moj tata był moim wychowawca w liceum i nie miałam lepiej tylko gorzej. Duzo wiecej wymagał niz od innych własnie po to zeby nikt nie pomyslał ze to przez rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studencinka1986
nie chodzi o to, że chcę polecieć do jakiegoś wyższego szczebla zakablować na nich. ale o to czy gadać lub nie na ten temat z ludźmi z roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszlisssssss
Durna jestes a jak doniesiesz to Ci sie odbije. Własnie takie jak Ty powinno sie tepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studencinka1986
mnie się powinno tępic, a niespełna 21-letnia laska niech się pstryka z panem wykładowcą......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelflamel
AAAA roznosic ploty chcesz? Gratuluje to żeś wymyśliła. Nie potrafisz poprostu nie wchodzic z buciorami w czyjeś życie? nienawidze takich dziewuch jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszlisssssss
Odrazu widac ze nie masz własnego życia osobistego. Jak sie nie kocha i nie jest sie kochanym to nic tylko rozsiewac ploty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studencinka1986
więc uważacie, że nie można mieć im nic do zarzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne wyjście
i zachowanie się z klasą to milczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensuuu
I co myślisz, że jak zostanie społecznie napiętnowana przez studentów, to wyjdzie jej to na dobre? Wolne żarty, to by się dopiero zaczęła afera, w każdym środowisku nie brakuje "życzliwych", którzy nie znając dobrze sprawy doniosą o tym wyżej. A skąd wiesz może się raz, czy dwa spotkali, a Ty tu od razu romans widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan wykładowca
jest nieetyczny, bo nie bzyka się własnej uczennicy ale to nie znaczy, że autorka ma się zniżyć do poziomu i kablować, czy obgadywać za plecami jak napisałam wyżej - milczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensuuu
Ich sprawa, choć zwolenniczką takich związków nie jestem, no ale też nie potępiam. Myślisz że nie można zakochać się tak szczerze w wykładowcy i na odwrót?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psidetektyw
Masz aparat fotograficzny? Musisz ich śledzići robić zdjęcia. Jak chcesz zarobić to weź gazetę i wytnij literki i zrób odpowiedni napis i poslij go wykładowcy. A jak nie potrzebujesz kasy to powieś te zdjęcia na tablicy ogloszeń na uczelni. Mówię Ci satysfakcja gwarantowana. Obowiązek obywatelski i religijny spełniony. A potem to już tylko oczekuj zaproszenia do nieba od Ojca R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×