czy facet majacy udany seks bedac w zwiazku tak czy siak zdradzi?

Inkking kojarze cie z wypowiedzi. zalozyles posta i zwiałeś a tam taka burzliwa dyskusja sie rozpetała :D a ja współczuje twojej dziewczynie po tym jak wypowiadales sie w innych tematach. Inkking promuje tu moralność, wierzy ślepo we wszystko co tu piszą, a jak spotka sie z tematem zdrady to jedzie po kobietach, usprawiedliwia danie takiej w ryj itd. masz jakiegos hopla na punkcie zdrady? niby jestes wporzadku, ale swoimi wypowiedziami sprawiasz ze można sie ciebie bac. moze i nie zdradzasz, ale jeśli propagujesz brutalność to jestes tyle samo wart co taka zdradzajaca szmata.

Cóż, zaniedbany (pod jakimkolwiek względem) facet zawsze poszuka kogoś innego. U mnie akurat wszystkie zdrady kończyły się rozstaniem. Jeśli się kogoś zdradziło, to nie warto z nim być. Ale czy spełniony gość nie zdradzi tego nie wiem. Na pewno nie zdradza się kobiet, które spełniają wszystkie istotne wymagania. A takich, jak łatwo się domyśleć, jest mało.Zresztą, kiedy człowiek zakłada, że i tak istnieje 90% prawdopodobieństwo, że baba się puści (zwłaszcza w okolicach 40stki, jak się jej zacznie dupa marszczyć), jakoś nie ma motywacji do wierności. Inkking => Skąd wiesz, że jest ponad przeciętnie? W końcu miałeś tylko dwie baby, a czy jest ponadprzeciętnie, czy nie - to wie twoja narzeczona, która nie koniecznie musi Ci odpowiedzieć prawdziwie.

ps. a Wy komu uwierzycie??? takie moje skromne pytnko??? prosze o odpowiedzi..........

ale kazdy facet myśli pałą. swędzi w spodniach, uwiera.... a jak sie nie spusci czy to zadowalając sie samemu czy z kobietą to bylby chory. dlatego jesli niema kobiety obok, a zadowalanie sie wlasna reka nudzi wtedy szuka gdzie indziej.

Inkking to dla ciebie jest ponadprzecietnie, moze dla twojej jest zwyczajnie. miales tylko dwie, nie wiesz czy nie mogloby ci byc lepiej. prawda jest taka, ze jeśli nie wnosi sie w zycie seksualne nowosci to on staje sie przecietne. trzeba dodac troche perwersji bo nam facetom bedzie mało jeśli nie bedzie dzialo sie nic nowego.

dodam jeszcze ze byl czas gdy sie niekochalismy po 3-4misiące tak było zle mniedzy nami (i wiem ze wtedy mnie niezdradził)

ale cie zdradził,w eic jest skurwysynem.

w skrócie odpowiedz - facet mający udane życie może zdradzi, może nie, a facet mający nieudane życie seksualne, zdradzi na pewno

ale on twierdzi ze mnie nie zdradził ......

facet majac udany zwiazek moze zdradzic, wszystko zalezy od odobowosci. w takim niemalze idealnym zwiazku moze brakowac mu poprostu odmiany:P nawet w idealnych zwiazach wkrada sie monotonia nuda....(naszczescie nie dla wszystkich to powod do zdrady!!) ale tak jest poprostu.. a monotonia zabija. Zdradzajacy facet odczuwa hmm inne emocje strasznie silne, ciekawe, inne.... niesamowite niestety :O

hehehe... musimy dac facetowi przyjemnosc i orgazm, a nie bedziemy miec problemu ze zdradami i z seksem!?? naoglądali sie porno i poźniej wyrazają sie tak a nie inaczej... a dziewczyna z którą jest sie pare lat staje sie taka ZWYKŁA... przeciez ona nie polknie, nie wlozysz jej pięsci, do tyłka zabrania wejść, nie zalejesz jej twarzy...... można wtedy sie usprawiedliwić ze kobieta nie zaspokaja potrzeb i zdradzic, tak?

to było dobre, genialnie to napisałaś!!!! :)

do was faceci to jest=> jak najbardziej. Kobieta co nie połyka, to tylko pół kobiety, jak nie lubi jeszcze analu to już tylko 33,(3)%.

Kaliban, jesteś miłym wyjątkiem od reguły :))

a Ty zdradzałeś czy byles zdradzany? bo moze pochopnie napisałam ;)

eve86kr => Chyba pochopnie. :P Z tego co wiem, żadna nie zdradziła. Ja - zależnie od kobiety :P Z tym, że ja zawsze jak zdradzę to odchodzę następnego dnia.

to przykro mi to napisać,a le skurwwysyn z ciebie jednak :)

Inkking moze i zycie lozkowe masz ponadprzecietne, ale zycie uczuciowe chyba leży skoro tu jestes

inkking to jest ten co ma manie przesladowcza :D kreci go temat zdrady i prawienie morałów :)

eve86kr => No, i jestem z tego dumny. Jak tyle bab chętnych, szkoda nie skorzystać. Poza tym zostawiłby bliźnią (odmienia się to?) w potrzebie. To by było niechrześcijańskie :P.

"musimy dac facetowi przyjemnosc i orgazm, a nie bedziemy miec problemu ze zdradami i z seksem!?? naoglądali sie porno i poźniej wyrazają sie tak a nie inaczej... a dziewczyna z którą jest sie pare lat staje sie taka ZWYKŁA... przeciez ona nie polknie, nie wlozysz jej pięsci, do tyłka zabrania wejść, nie zalejesz jej twarzy ...... można wtedy sie usprawiedliwić ze kobieta nie zaspokaja potrzeb i zdradzic, tak?" wiec zgadzasz sie z tym, uwazasz ze kobieta ma byc jak służąca, jak czarodziejka spełniająca zachcianki, inaczej mówisz papa musze wsadzic w inna czująś dziurke?

do zapytanie... przeczytałem twój wpis, jeżeli chcesz poznać moje zdanie, to uważam, że źle stawiasz pytanie - jestem 41 letnim mężczyzną, ojcem 2 prawie dorosłych dzieci więc jakiś bagaż życiowy mam. Według mnie nie możesz zastanawiać się, czy jeżeli zaoferujesz mężowi/ partnerowi dobry sex to będziesz miała gwarancję, że nie zostaniesz zdradzona. Zdrada mężczyzn sama w sobie nie jest uzależniona od dobrego sex-u lub innych szczegółów... Moim zdaniem powinnaś zastanowić się nad innym ważnym problemem, a mianowicie czy Twój mąż/partner NAPRAWDĘ Cię Kocha... Moim skromnym zdaniem to podstawa. Mogę mówić oczywiście o moich odczuciach, a więc subiektywnych - myślę, że nie można mówić o zdradzie kogoś kogo naprawdę kochamy, bo kochamy ,,kogoś" za to kim jest, a nie za to co nam daje czy jak wygląda ...kobietę kocha się nie za sex! zrozumcie to miłe Panie, ani za nic innego - uchwytnego. Zdrady / wierności ,,ktoś" kto kocha nie uzależnia od czegokolwiek!, bo dlaczego nie iść dalej: może od koloru i długości włosów? może od wskazań wagi? NIkt z Nas nie jest w stanie - i to niezależnie czy to mężczyzna czy to kobieta - być zawsze zdrowym, pięknym, młodym czy też wiecznie chętnym...Jeżeli Kochasz swojego partnera i on odwzajemnia Twoje uczucia, to możesz być spokojna - NIC Ci nie grozi... pamiętaj jednym z warunków miłości to jest zaufanie ( dotyczy to obydwu stron ), które raz naruszone nigdy nie wraca - to tak jak z pękniętym szkłem można je posklejać, lecz już nigdy nie będzie bez skazy... Niestety wiele osób, chyba jednak w większości mężczyzn nadużywa słowa ,,kocham" lecz uwierz mi nie ma to nic wspólnego z prawdziwą miłością - bo ta oznacza przede wszystkim absolutną akceptację drugiej osoby. Kochamy ,,kogoś" za to kim dla Nas jest a nie za ,,coś". Dziewczyno nie daj się sprowokować do rozmieniania miłości na drobne - nie jest to warte...zaufaj jeżeli czujesz, że jesteś kochana.. - jeżeli ,,ten ktoś " zaufania nadużyje, to niech to się stanie jak najszybciej, abyś zdążyła znaleźć kogoś, dla kogo naprawdę będziesz jego całym światem.... ( i to niezależnie od wyglądu, choroby, humoru czy też chęci ). Życzę Ci aby ta miłość, która Cię spotkała była tą prawdziwą... Pozdrawiam.

kiki jest mężczyzną. jakis dziwny kiki

i tak zdradzi

do dziwnyyyyyyyyyy - dlaczego uważasz mnie za dziwnego ??? jeżeli mogę prosić o odpowiedź. ( to dość ciekawe - moja siostra i żona twierdą, że jestem gatunkiem wymarłych mężczyzn jak dinozaury.. :), ale ja szanują po prostu kobiety i wiem, że nie można osądzać kogokolwiek po pozorach, niestety mój gatunek męski zszedł na spy :) w większości... niestety... często się za nich wstydzę - choc nie za wszystkich ) Pozdrawiam.

zapytanie, to wszystko zależy od faceta, nigdy nie generalizuj. Jak kocha to nie powinien zdradzić bo powinien być zapatrzony tylko w jedna ukochaną - proste, ale jest to tylko popęd i w przypadku kiedy facet zaobserwuje, że się już nim nie interesujesz, zlewasz, (najprościej nie starasz sie w łóżku), a mimo starań z jego strony wasze życie seksualne słabnie może wykorzystać jakąś sytuacje na boku. Jeśli są kłopoty, ale nie związane z Twoja wolą (badź zaniedbaniem), to jeśli kocha to zrozumie to, ale to wszystko zalezy od faceta. Co do obaw pierwszej partnerki... po co jeździć wieloma fiatami skoro ma się już od początku ferrari? ;) jak ma się fajną, dziewczyne która cie pociąga to nie patrzysz sie za innymi, bo są normalnie brzydsze! A co do szukania nowych wrażeń "dziura to dziura", a jak sie ma tą najfajniejszą to po co pchać sie w inną?

fajny jestes grzesiek :) a temu dziwnyyyyyy/a może chodzilo o to, ze Kiki to damska ksywka, a wypowiada sie pod tym pseudonimem mężczyzna :) ja tez sie zastanowilam nad tym. takich dinozaurów jest niewiele. fajnie jak jeszcze szanują kobiete, nawet wypowiadając sie o kimś, nawet o jakiejś zdradzającej, nie wyzywają i nie zachowują sie bezczelnie i chamsko. widac ze jestes wporzadku :)

do ,,samotnica ponura" masz rację może dziwny pseudonim - już wyjaśniam: 1) na imię mam Krzysiek i mam 41 lat ( jeszcze :) ) , 2) kafeterię pokazała mi moja żona - to mój 4 temat na który się wypowiadam - nigdy nie interesowałem się czymś takim jak forum, 3) pseudonim kiki dlatego, że tak nazywa się mój piesek - banał, lecz nic innego nie przychodziło mi do głowy a 41 bo tyle mam lat - ale to już wyjaśniłem. Zyczę wszystkim miłego wieczoru. :) .

hehe, pozytywnie :) nie rozumiem tylko jednego - dlaczego tu jestes?

a dlaczego nie moze byc? przeciez kazdy moze poczytac plus wypowiedziec sie na forum:) co do zdrady, tez uwazam, ze zalezy od charakteru faceta- są po prostu urodzone bawidamki, babiarze, ktorzy zdradzaja ile wlezie i nic sobie z tego nie robia.