Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość licencjonowany psycholog

Ukonczylem korespondencyjny kurs psychologii, moge wam wiec udzielic kilku porad

Polecane posty

Gość licencjonowany psycholog

za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyhodela psychodeliczna
potrzebuje profesjonalnego psychologicznego wsparcia terapii podtrzymującej czytaj rozmowy, mam iść już spać, ale nie chce mi się powiedz co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
Mial byc glupi temat a tu powazne pytanie ale to akurat przerabialem na sobie, moge napisac powaznie jak chcesz, w moim przypadku bez lekow sie nie obeszlo, trwalo to 8 miesiecy, zalezy pewnie od stanu w jakim sie znajdujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
Chyba jednak zamkne ten temat, przerazacie mnie :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
Jak przebiegalo ? - Najgorszy okres w moim zyciu, zero pracy, kontaktow towarzyskich, bylem zombi. Leki to lerivon na noc i jeszcze inny na dzien ktorego nazwy juz nie pamietam, poza tym tego do reki nie dostalem bo mialem w tym okresie mysli samobojcze. Trudne pytania mi zadajecie :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
Mialem luzna atmosfere dopoki sobie nie przypomnialem przez co przeszedlem, teraz jakos moj dobry humor sie ulotnil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
kawajogurt i cynamon > nie odchodz, teraz napisz cos o sobie, ja tez cos napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorryyyyy :**** opowiem ci dowcip XD : Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku... Mama: A skąd wiesz? Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chcialam kiedys pojsc na psychologie... ale moze jeszcze nie wszystko stracone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyhodela psychodeliczna
depresja to stan duszy, był ale już na szczęście sobie poszło, chociaż trwało u mnie krótko i raczej było tylko jesiennym przesileniem tak twierdził lekarz, więc co z tą rozmową? to podstawowe zadanie psychologa, miły gabinet, cierpliwość, i słuchanie drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
Przeciez leki mialem od psychiatry, psycholog nie moze nic przepisywac. Wtedy pierwszy raz w zyciu poszedlem do Pani psycholog, ona po pierwszej wizycie od razu powiedziala ze ona nie ma nic na razie do roboty bo potrzebny jest psychiatra, od razu wiec do niego poszedlem. Najlepsze jest to ze do dzisiaj nie wiem dlaczego bylem w depresji, nie mialem w tamtym czasie jakichs wielkich traumatycznych przezyc, normalne zyciowe problemy, psychiatra tez tego nie wiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
psyhodela psychodeliczna >> depresja to jest powazny problem, najgorsze jest to ze nikt Cie nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak u mnie ja nie wiem o co mi chodzi..spac nie moge wiec wizyte u psychiatry mam za tydzień ,bio nie ma już wolnych terminow..płacze,boli mnie głowa,brzuch..mam napady lekowe ..dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożżkaa
może twoje zwyczajne problemy brały się z przyczyn, na które nie zwracałeś uwagi, albo sa w jakis sposób marginalizowane w twoim życiu, badz tez nie uswiadamiasz sobie ich całkowicie. Uwierz, że do depresji nie potrzeba traumatycznych wydarzen, wystarczy cos teoretycznie blahego, a czasami na poziomie calkowicie uswiadamianym nie ma nic. Psychiatra rzeczywiscie najczescie jest od recept...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi psychiatra mało co pomogl, w wiekszosci leki rodzina i ja sama. masakra nikomu tego nie zycze, z tym ze ja mialam ze tak powiem powody do tego by sie załamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożżkaa
kazdy objaw czemus służy. Leki nie załatwią całej sprawy, choć rzeczywiście moga dać na pewien czas poczucie względnej kontroli nad zyciem. Oprocz leków konieczna chyba jest jakas dobra terapia. Nie kazdy psycholog jest w stanie wam ja zafundowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjonowany psycholog
Ja mialem okresy niesamowitych natlokow mysli, w wiekszosci glupich przeplecione okresami otepienia. Wolalem te drugie, kompletnie mnie nic nie obchodzilo, po lekaach tez tak mialem ale dni wtedy zlewaja sie w jedno. Nie bylem w stanie przez caly dzien przeczytac strony ksiazki. Siedzialem przed biurkiem, patrzylem przez okno i tak moglem caly dzien ktory mijal bardzo szybko, do tego nie wiedzialem kompletnie o czym czytalem, to bylo straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja mam mniej powazny problem ale nie wiem czy to dla psychologa zadanie :d no wiec moim problemem jest ogromny lek przed bakteriami, czyszczenie wszystkiego bez potrzeby,mycie rak tak czesto ze bardziej wysuszyc sie ich nie da juz, otwieranie drzwi chusteczka i inne zachowania ktore wiekszosc ludzi uwaza za psychiczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×