Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abloxx

Po co ślub? Dlaczego spraszacie rodzine której wogóle nie widzicie latami czasem

Polecane posty

Dokłądnie się zgadzam. Nie znosze gdy ktoś mówi że tak wypada lub że co sobie pomyyślą/powiedzą! To w takim razie lepiej zaprosic sąsiada i sąsiadke bo z nimi ma się blizszy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medea_24
A ja zaprosiłam rodzinę, z którą nie widziałam się od lat i jestem bardzo zadowolona, bo okazali się super ludźmi, zwłaszcza kuzyni w naszym wieku i bawiliśmy się super. Myślę, że teraz będziemy się częściej spotykać :). Po co generalizować? Jedni wolą tak, drudzy inaczej, ważne, żeby impreza była udana i pozostały miłe wspomnienia, czego wszystkim życzę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Emi...
Dlaczego bo to jest rodzina, dlatego ze przewaznie przez aszych rodzicow nie mielismy kontakow bo im sie urawly dltego tez kupe czasu my ich nie widzielismy dlatego ze moga sie okazac super ludzmi i w moim przypadku sie tak okazlo teraz kiedy mamy okazje jak najczesciej sie widzimy piszemy i telefonujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja np zapraszam gównie znajomych a nawet bliskich sąsiadów. Bo z nimi mam bliski kontakt. Z rodziny tylko najbliższe osoby, a nie ciotki siódma woda po kisielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ann///
Ja nie zapraszam rodziny której nie widze latami!!! Uwazam ze to bez sensu. Zapraszam tylko tych z którymi utrzymuje kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, ja tez zaprosze sasiadow :) czesto sie odwiedzamy, czesciej niz z niektorymi czlonkami rodziny.. a w dupie mam to co beda gadac po moim weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zaprosiłam 3/4 mojej rodziny bo niespecjalnie czuję się z nimi związana a tymbardziej nie bo nie utrzymujemy ze sobą kontaktów ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja znów....
Ja zapraszam rodzinę nawet bardzo daleką, głównie po to, by zrobić przyjemność moim kochanym rodzicom i dziadkom. Wiem, że będą się cieszyli, mogąc spotkać dawno nie widziane osoby... A mi przecież to nic nie szkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Cię obchodzi kto kogo zaprasza? za swoje zaprasza nie za swoje. ja na skutek namów mamy zaprosiłam dwie kuzynki ktorych prawie nie pamietam - dziewczyny trochę młodsze ode mnie, teoretycznie wiem o nich bardzo duzo, bo z ich rodzicami mamy bardzo dobry kontakt, tylko osobiscie sie spotkałyśmy wieeeeki temu bo mieszkają baaaaardzo daleko od nas, a jak sie dzwoni to sie rozmawia albo z ciotką albo z wujem. nie chciałam ich zapraszac, wlasnie dlatego ze prawie ich nie znam, ale mama mnei przekonała - i nie żałuję. warto było odświeżyć kontakty, nawet nie wiedziałam ze mam takie fajne kuzynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Senna królewna
Zaproszenia są od państwa młodych I RODZICÓW, więc oni też mają coś do powiedzenia. Swoją drogą zapraszanie dalekiej rodziny często służy temu, żeby zapełnić salę. Znam jedną dziewczyne, która ma rodziców emerytów, ale zadłużą się , bo córeczka chce wesele na min 100 osób. Z tego 1/4 to będzie zaproszona właśnie taka rodzina, która jej nawet pewnie na ulicy nie rozpozna... A jak nie przyjadą, to się dalsze koleżanki i kolegów zaprosi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oktoberka
ze względu na rodziców, niech też się cieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×