Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hte

Ile miesięcznie wydajecie na noworodka?

Polecane posty

Gość Niewiele.
Po koce jedź do Jysku. W Ikea w cenie zwykłego polskiego łóżeczka z szufladą i przewijakiem, kupisz takie bez szuflady i przewijaka, za to pieniążków wystarczy na komodę z 3 szufladami. :) Podstawową bawełnianą wyprawkę na pierwsze dni życia dziecka kupiliśmy w H&Mie. Mają tam specjalne komplety (po 2 elementy w zestawie) składające się z body (rozpinane kopertowo, długi rękaw) spodenek i czapeczki (która co prawda ma troki, ale nie musisz ich wiązać). Do tego skarpety frotte (3 szt. w opakowaniu), z których para przydała się zamiast "niedrapek" na rączki przed obcięciem paznokci. Nie kupuj też żadnej soli fizjologicznej do przemywania oczu i twarzy, bo zwykła przegotowana woda w zupełności wystarczy. Podobnie wygląda zakup spirytusu do przemywania pępka. Też zbędny wydatek, lepiej kupić kilka pojedynczych gazików nasączonych płynem do dezynf. ("Leko", czy coś podobnego) i przemyć kikut tylko świeżo po przecięciu pępowiny, a później niczym go już nie mazać, dzięki czemu odpadnie po tygodniu. A jak uwierzysz w herezje polskich pielęgniarek i położnych i zaczniesz smarować codziennie spirytusem, to będzie ci się babrał całe dwa lub więcej tygodni, aż do miesiąca. :P Piszę jak najbardziej serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiele.
W niektórych szpitalach zamiast tych specjalnych majtek poporodowych bardziej poleca się takie zwykłe ze 100% bawełny. Oilatum jest drogie - płyn + troszkę oliwki dodanej do wody wychodzi 50% taniej, a efekt jest w 100% ten sam co po Oilatum. :) Nie kupuj szamponów, balsamów i innych głupot, bo noworodek nie potrzebuje takich bajerów (ani nie ma specjalnie włosów, które trzeba specjalnie myć, ani nie cierpi na egzemę żeby go bez przerwy natłuszczać i nawilżać - bo dzięki takim zbytecznym zabiegom możemy doprowadzić do sytuacji, gdzie z przyzwyczajenia zacznie mu się przesuszać skóra). Przyda ci się krem do twarzy na niepogodę, ale to tylko przy niskich temp. i silnym zimnym wietrze. W innym wypadku jest zbędny. Dobrej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gringgoo
Dziewczyny,ale super poradu tu znajduję.podoba mi sie to:) Tez wydaje mi się ,że jak moje dziecko pzyjdzie na swiat prawie w lecie to najwięcej będę uzywała jakis spodenek i skarpetek.A skarpetek róznych-różnistych mam chyba z 20 par,bo dostałam od kuzynki.Są takie słodkie,bo takie malutkie,że aż się serce raduje jak je mam w ręce.Dlatego bardzo ciesze się z tych skarpet,bo same piszecie,że sa bardzo przydatne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak już oszczędzać to można kupić ciekłą parafinę i dodawać do kąpieli. Tak mi mówiła pani w aptece. Buteleczka wtedy kosztowała 2-4 zł ale nie wiem jaka :) O tych siateczkowych majtkach to do szpitala, u nas nie można było mieć innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i nie myślcie że jak ktoś będzie używał pieluch tetrowych to tak strasznie zaoszczędzi. Woda kosztuje, prąd kosztuje, proszki do prania dla dzieci drogie. W płatkach mydlanych nie dałam rady prać, rzeczy szarzały bezsens dla mnie. Ale i tak każdy robi i kupuje co uważa za słuszne. Mając internet można wszystkie zakupy przemyśleć w domu na spokojnie, a nie w pośpiechu bo "już długo tu jesteśmy, wybierz coś wreszcie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiele.
Gringgoo > Niektóre skarpetki wyglądają na fajne i słodziuchne, ale zwróć uwagę z czego i jak są wykonane. Czy nie mają gumki, która będzie się odciskać na nóżce i powodować swędzenie? Czy są z grubej bawełny, wełny albo frotte? Czy nie będą się zsuwały? Polecam te ze skandynawskich sieciówek, bo są porządnie wykończone ponad kostką i nie spadną (+ większe rozm. mają anty-poślizg). Do tego mają je tam nawet z wełny! - Super sprawa na zimę (zamiast bucików dla noworodka). Niestety większość jest gładka - tzn. nie ma aplikacji, za to są kolory żywe, więc ogółem nie jest źle. ;) Dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myslicie dziewczyny o kupnie ubranek w ciucholandach? muszę się przyznać, że dzisiaj kupiłam pierwszą sukienusie jeansową w rozmiarze 68. Jest sliczna a dalam za nia tylko 3zl! Poza tym jest mnostwo ubranek dla maluszkow i tez za grosze. Jak sie dobrze poszpera to mozna znalezc nowe ubranka z metkami albo uzywane ale w stanie bardzo dobrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
kupuj i się nie zastanawiaj, a zaoszczędzone pieniądze i tak wydasz na inne rzeczy dla dziecka typu pieluchy czy kosmetyki czy choćby szczepionki lub dołożysz do lepszego wózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak kto woli. Ja kupuję nowe
droższe, wysokiej jakości, ale za to w rozsądnych ilościach, tak by nie pluć sobie później w brodę, że albo coś było założone tylko 2 razy w życiu, bo ubrań było tyle, że dziecko wyrosło zanim zdążyło we wszystkim pochodzić, albo coś się zniszczyło w praniu i było do wyrzucenia po jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już mam prawie całą wyprawke: większość ciuszków dostałam po innych dzieciach, dużo kupiłam w lumpeksach( lepsza jakość niż te nowe ze sklepu, duży wybór za mała kase) , łóżeczko chcialam używane ale ceny byly wysokie więc kupiłam nowe(śliczne) za 209zl i materac za 70zl, kosmetyki kupowałam z rossmanie, kilka tetrowych pieluch, pampersy, nożyczki, gruszki, itp na allegro, mam dwa kocyki, karuzele do łózeczka kupiłam uzywaną, rożek nowy usztywniany z kokosem za 32zł, a pościel to koszt materiału: 50zł, uszyła mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położne krzyczą ostatnio na
tych którzy przynoszą rożki z usztywnieniem i każą je wyjmować. I bardzo słusznie zresztą, tylko szkoda że tak późno się obudzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba bezpieczniej w usztywnionym rożku tym bardziej na początku gdy nie wiemy jak trzymać maluszka... Chroni przed przełamaniem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przed czym chroni
? :) Nie no, nie przesadzaj. ;) dziecko nie jest takie bezsilne i kruche jak się wielu ludziom wydaje. W twoim łonie też nie miało żadnej "tektury" pod plecami, prawda? W rożkach chodzi głównie o to żeby dzieciak był ścisło otulony (jak w matczynym łonie), dzięki czemu czuje się bezpiecznie i jest mu ciepło, a nie dla tego żeby miał niewiadomego jak sztywno pod plecami. Rożek to jeden z takich Polskich wynalazków troszkę "na siłę", bo nigdzie indziej ludzie nie bawią się w takie rzeczy - z reguły wystarcza im zwykły koc, albo bawełniany pled i w niego zawijają noworodka "na naleśniczka". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To samo zresztą powie ci
lekarz z położną. Jeśli nadal nie wierzysz, to polecam poczytać info. zamieszczane na różnych fachowych serwisach internetowych (nawet nie koniecznie polskich). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jogobella230
Witam! Jestem na poczatku 8 mc i 80% wyprawki mam już za sobą.Został mi do kupienia jeszcze wózek,przewijak i kosmetyki(mydełka,pampersy,chusteczki itp) To ile trzeba wydać na wyprawkę zależny od wielu czynników,na ile nas w ogóle stać, czy to nasze pierwsze dziecko,czy ktoś nam dał np.ubranka po swoim dziecku. Myślę ze na wszystko wydam gdzieś w przybliżeniu 3tyś.(sam wózek kosztuje 1200zł).Jak się zaczyna samemu od początku to wiadomo nic się nie ma.Moja koleżanka praktycznie wszystko dostała po siostrze i jak z nią rozmawiałam to mówiła że na dziecko wydała 200zł,bo musiała kupić kosmetyki i pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No mnie się udało zamknąć w
lekko ponad 2000 PLN, na szczęście, ale wózek był mały więc kosztował odpowiednio mniej, niż bym zapłaciła za pełnowymiarowy. Za to miałam ten komfort, że nie musiałam już wydawać później na żadne spacerówki parasolki jak dziecko podrosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na wyprawke wydalam okolo
2 tys. ale wiekszosc ubranek dostalam od kuzynki :) Nie wiem jak Wam udaje sie na dziecko wydac 400 zlotych (a nawet mniej) miesiecznie :) chyba powinnam brac z Was przyklad :/ Chociaz moj syn jest bardzo wymagajacy, albo mi sie wydaje, albo moje dziecko zna ceny haha powaznie, wszystko co tanie to zle dla niego :/ przewaznie ma od nich uczulenie :/ nawet na mleko Bebiko ma uczulenie :/ jedyne dobre mleko dla niego to Bebilon AR, ktore niestety kosztuje sporo, ja miesiecznie wydaje na malego okolo 1 tys. zl. wedlug mnie to bardzo duzo, bo ma dopiero 4 miesiace, ale baaaardzo szybko wyrasta z ciuszkow, a ze jeszcze jakos sie nie nauczylam, zeby kupowac duzo za duze, to ciagle latam i kupuje nowe :/ ale dodam, ze ubranka z lumpikow znosi ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany jak ty to robisz że
idzie ci aż tysiąc miesięcznie? I to przy takim maluchu? Rozumiem, że przedszkolak może kosztować, jak lat chadza na dodatkowe zajęcia, ale nie taki mały osesek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeszczesciemaja
Hej dziewczyny! Ja wydaję na 6 miesięczne dziecko ok. 1400 zł miesięcznie, ale podkreślam, że na nic nie żałuję (szczepionki, oszczędności etc.). Na temat wydatków na niemowlaka napisałam dość obszerny artykuł na blogu mojeszczesciemaja.blogspot.pl Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze co? 1400 to co Ty kupujesz? Ja nie zamierzam przeznaczyc wiecej jak 500 zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mleko 200 pieluchy 100 ,obiadki+ ubranka*kosmetyki 150=450ZL tyle wydaje na mojego 10miesiecznego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Znam kobietę która za 1400 zł pensji męża utrzymuje 4 dzieci w wieku 3 lata, bliźniaki 2 letnie i najmłodsze półroczne, to jest wyczyn! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok nie dajmy sie zwariowac i nie oszczedzajmy na wszystkim ale 1400 to lekko przesadnie, no chyba ze masz kupe siana i nie masz co z nim robic. Zwyklych ludzi na to nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie porabane. Jak moza noworodka trzymac 4h w pampersie? Nam na poczatku schodzilo rrubo ponad 300pampersow na miesiac. Mala robila samych kup nieraz 5-10 na dobe. Zel i balsam na ok 2msc. Chusteczek tez szla masa 2*4pak. Karmiłam piersią. Więc przez pierwsze 3msc to koszt ok300-400zl. Pampki pampersa sa np w realu 180szt za 100zl. Teraz doszły obiady,owoce,bułeczki,sery,wędliny więc coś kolo 1000zl co miesiac nas wychodzi. Mozesz pasc dziecko byle czym wiec kwota bd nizsza,ale stawiajac chociazby na "lepsze"miesko musisz zaplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na corke 15msc wydaje tyle: jedzenie-mala je to co my czasem sloik jak nie ugotuje nic a maz w delegacji, ale je sporo owocow i nabialu (banan i jablko jogurt codziennie). mysle ze 200zl ubrania-buty mnie kosztowaly w pazdzierniku 150zl, teraz robia sie za male drugie z wypzedazy juz 80zl. ubrania dodatkowo kupione to 5pak bodziaki 35zl, pizamki 2pak 45zl majteczki 3pak 12zl. prezenty pod choinke to pewnie 250zl mleko 1puszka juz tylko idzie hipp bio 40zl uzywam chusteczek i sporo idzie do wyierania pupy buzi raczek jak jedzenie sie rozchlapie huggiesy-50zl corka ma suche plamy i tylko jeden balsam pomaga 58zl z la roche posay baume AP. ogolnie kosmetyki to tak z 35msc gdzie sudokrem idzie bardzo bo mala ma wrazliwa pupe, pampki tez oryginalne musza byc. doliczam rachunek w aptece sprzed tygodnia bo miala wirus biegunka i goraczka, 120zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha 350-400 pieluchy haha masakryczna jest wiedza przyszłych matek to ja dodając do tego mleko dla alergika nie przekroczyłam 400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×