Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do Was kobitki

Jak reagujesz gdy on komentuje...

Polecane posty

Gość do Was kobitki

urodę innych dziewczyn... i przy Tobie się nimi zachwyca?? Czy rozmawiasz z nim o tym jak "kumpel" i w ogóle Cię to nie "rusza", czy jest Ci przykro i jednak się dołujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Zalezy jak to mowi. Jak mowi normalnie tz " Ladna dziewczyna, cos ma w sobie..." to zachowuje sie jak kumpel i przyznaje, lub nie, mu racje. Ale ja by sie zaczol podniecas jakas kobieta to bym mu powiedziala ze jest pusty i durny... Zreszta ja tez czasem komentuje wyglad jakis mezczyzn i on reaguje podobnie bo obydwoje wiemy ze wyglad nie jest dla nas najwazniejszy a po za tym nie mamy kapleksow co do siebie i sie sobie podobamy. Moze dlatego do komwntarzy na temat czyjegos wygladu podchodzimy na luzie... A Ty jak reagujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Was kobitki
No to gratuluję Nicolka dobrego podejścia :-) Mogę zapytać ile macie lat? Ja 25 i mam kumpla, który mówi, że mu się podobam, ale często komentuje wygląd innych dziewczyn... i mam wrażenie że mnie do nich porównuje, także tych znanych ładnych kobiet.. W sumie troche mi przykro z tego powodu, bo jestem "normalna" i nie widzę w tym sensu... Powiedział też, co mu w moim wyglądzie niezbyt pasuje.. choć często się we mnie wpatruje. Ogólnie mamy ze sobą dobry kontakt. Nie wiem jak mam to rozumieć. Poza tym zauważyłam, że inni faceci też komentują wygląd innych dziewczyn i zachwycają się nimi przy swoich kumpelach. Tzn ja mogę porozmawiać o urodzie różnych kobiet, tylko o co w tym tak właściwie chodzi ?? (jeśli w ogóle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Milczącej
Milcząca z wilkami - ale w jaki sposób on inne komentował i czy Tobie nigdy się przykro nie zrobiło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyzna zawodowiec
nigdy przy innej kobiecie nie podziwiam urody innych, nawet staram się żeby ta z którą jestem nie zauważyła że patrzę na inną. ja też nie chciałbym żeby gapiła się na innego i mówiła do mnie "popatrz jakie ciacho":O ci którzy komentują jeszcze do tego wady to niewychowane debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Was ....
Hmm ciekawe... ale w takim razie wolicie się łudzić, że aż tak się podobacie?? Nawet Ty mężczyzno? Nie jesteście później podejrzliwi, jak ta druga osoba mówi tylko o Waszych pozytywach, a pomija wady..?? Jak później mu uwierzyć, gdy powie komplement?? Zwykle może pojawiać się taka myśl, że jest nieszczery i nie wiadomo kiedy w ogóle mówi prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi jest wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mezczyzna zawodowiec zgadzam sie, moj chlopak robi tak samo, chociaz nie jestescie tak dyskretni, jak myslicie, bo was czasem przylapac mozna na zerkaniu ;) ale dla mnie to zadna sprawa, co innego, jakby zaczal komentowac -co nigdy sie nie zdarzyo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Littlesensitive
A nigdy nie jest Ci przykro jak zerka na inne? Nie masz uczucia, że może wolałby byś była ładniejsza ale ostatecznie "JEST OK" ? Wiesz o co mi chodzi... Że faceci często idą na kompromis z marzeniami i wybierają nie te bardzo atrakcyjne, tylko te bardziej stonowane - bo są wierniejsze, a marzą o tych pierwszych :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mąż jakoś nigdy żadnej przy mnie nie skomentował.Jeśli już to to tylko oczami lustruje i wtedy się tłumaczy,że przecież faceci to wzrokowcy.Na szczęście i to "lustrowanie",rzadko mu się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz, oni marza o tych pierwszych, ale kochja te drugie, dlaczego? bo te drugie sa prawdziwe, a te pierwsze to tylko marzenie :P rozumiesz, o co mi chodzi? :) poza tym nie powinnas porownywac sie z tymi kobietami, na ktore on patrzy/zerka/komentuje. jesli jest z toba, to nie dlatego, z ty bedziesz wierniejsza :O wiesz, ile znam srednich z wygladu dziewczyn, ktore zdradzaja na prao i lewo swoich mezczyzn? :P masz niska samoocene, musisz cos z zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Littlesensitive
Masz rację... to niska samoocena, choć ogólnie nie narzekam na brak powodzenia, ale dużo się nasłuchałam męskich teorii i trochę inaczej już patrzę na "gusta" i relacje, jestem mniej naiwna (co ma jednak wady)... Wiem, że wybierają te bardziej "realne", bo lepiej mieć wróbla w garści niż gołębia na dachu :] A która kobieta chciałaby być z facetem na zasadzie "z braku laku...." lub "w sumie to ona jest OK, lepszej raczej nie będę miał"? (choć o tym się raczej nie dowie).. A gdzie miejsce na prawdziwą miłość, czy to już tylko w filmach można ją zobaczyć? Są jeszcze resztki małżeństw, które nadal są "zakochane", po wieeelu latach małżeństwa i inne kandydatki są nieistotne... Ale z tym to się dzieje coraz gorzej... powiało zachodem.. Sorry za takie porównanie, ale tak jak mówię, to nie jest mój wymysł.. Później napiszę jeszcze o czymś, czego się dowiedziałam, na razie ciekawa jestem Waszych opinii drodzy Forumowicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak w ogole
to co zrobić, żeby podnieść swoją samoocenę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek dziękuję za przekierowanie do Was:) jeszcze raz wkleje : Powiedzcie mi..bo dziwna sytuacja.. spotkałam się 2razy z facetem i chyba sobie wpadliśmy w oko-jednak tak mi się chyba wydawało...tak teraz podsumowywując..bo Raz podesłałam mu zdjęcia z imprezy ,na których byłam z koleżankami..jedna mu chyba się najwidoczniej przypodobała..bo zaczął o nią wypytywać.M.in. tez: Kiedy zapoznam ich..,że "daje rade ta Twoja kolezanka"..A jak już zapoznałam,napisał mi "spoko ta Kasia " Uważacie,że to zagrywki?Czy jestem zwykłą pośredniczką .......... z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do.. Słitki...
Ważne pytanie do Ciebie.. Gdzie się poznaliście?? jak długo się znaliście przed spotkaniem i teraz? Jak zareagował, gdy Cię zobaczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy się dość krótko,wcześniej się nie znaliśmy..zagadał do mnie przez neta..na gadu gadu..i tak zaczelismy gadac,doszło do spotkania,był nieco spięty na początku,potem normalnie na luzie.. czasem komplementował tak łagodnie..mnie.:) Ale teraz się czuję strasznie dziwnie z tą sytuacją z koleżanką,zawsze coś mimochodem zapyta o nią.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteeek
jesli to zwykle komentarze to chyba nic w tym zlego ja znalem jedna taka co specjalnie chciala wzbudzac w ten sposob zazdrosc chyba po to zebym czul jaki splendor i laska na mnie splywa... nie wiem zamiast tego czulem sie jak jakas zatkajdziura, doslownie i w przenosni tak wiec nie zmuszalem jej juz do takich poswiecej wiecej i ulatwilem droge do tego co tak ja krecilo generalnie wydaje mi sie, ze jak ci na kims zalezy, to pomagasz my rozwinac skrzydla zeby mogl z toba latac, a nie podcinasz mu je, zeby nie odlecial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do.. Słitki...
A mogę zapytać o Wasz wiek? Hmm, podejrzewam, że najpierw mu się spodobałaś... ale jak zobaczył fotki, to ta dziewczyna bardziej :/ i teraz jest problem. W sumie szkoda, że widział ją na zdjęciach, ale przynajmniej wiele się o nim dowiedziałaś... że tak naprawdę jest niedojrzały, przyciąga go może głównie wygląd, typowe.. :/ Same jego teksty na jej temat wskazują, że jest dziecinny, na pewno nie jest gentlemanem. Ale jeśli masz na tyle siły, to możesz sprawdzić jak on będzie się zachowywał, gdy ich poznasz ze sobą.. Jaka jest ta koleżanka? Jeśli ma "gorszy" charakter od Twojego, to może Ci to wiele o nim powiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Was ....
Dzięki Antek za wpis, mądrze prawisz... :) Dobrze postapiłeś z tą dziewczyną, bo nawet dla faceta nie są miłe takie komentarze.. Przyznam, że nawet trafiłeś dokładnie w moją sytuację... Jest taki kumpel (nie ten o którym już wspominałam), który właśnie celowo mi mówi, że podbijają do mnie lizusy i brzydale, śmieje się z nich, każdego poniży do samej ziemii (oczywiście tylko przy mnie), a sam zachwyca się koleżankami i aktorkami, analizuje ich części ciała, rozmiary itp.. trudno mu dogodzić. Ja nawet silna jestem, ale jak się tak nasłucham parę godzin i dni, to to zostaje gdzieś głęboko w sercu i czuję się jak śmieć... Kiedyś się przyznał, że robi tak w celu samoobrony, żebym czasem nie stała się zbyt pewna siebie i nie zdobyła jakiegoś na dobre, a jemu uciekła... czyli tak jak Ty Antku powiedziałeś, podcina mi skrzydła... Mówił, że przeprasza za to ale nie potrafi nic na to poradzić i wkurza się jak słyszy, że są jacyś kandydaci... W sumie to i tak jest dziwne, bo ze mnie żadna "aktorka" :/ A chciałbyś wiedzieć delikatnie co się ewentualnej kandydatce w Tobie nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi:) ! Utwierdziło mnie to w przekonaniu,że nie warto zawracać sobie Nim głowy... No trudno... Ale czuje się z tym fatalnie jakoś,jakby zrównana z ziemią.. Mamy po 21 lat Pozdrawiam ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i ta koleżanka jest starsza od nas o 2lata..,wygadana,ja właściwie też .. A co do zapozanania,to raz się natknęliśmy na siebie na mieście,a akurat szłam z koleżankami i z Nią ,więc zapoznałam ich wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm a co do tematu to sprawa jest dla mnie prosta: jesli sie spojrzy to ok rozumiem sa kobiety naparwde atrakcyjne przyciagajace uwage, w sumie jesli aj zauwaze bardzo ladnego chlopaka to tez sie na niego patrze ale pod zadnym pozorem nie bylabym z facetem ktory komentuje bo czuje sie wtedy jak smiec. Sorkia le to ja jestem jego dziewczyna, mowi na mnie "jedyna" to niech to pokaze i da odczuc ze to ja jestem najpiekniejsza dla niego. A jesli sie podnieca innymi to niech szuka szczescia u nich a nie ryje psychike. Przceiez takie teksty moga zanizyc samoocene kobiet. Prawdziwy mezczyzna ma pokazac kobiecvie ze to ona sie liczy, chronic ja pielegnowac jak kwiat a nie robic takie rzeczy. Podobaja Ci sie az tak inne ? ok lec sobie do nich a mi daj swiety spokoj. A jelsi rozmowa to trzeba zauwazyc Z KIM sie rozmawia i dobrze jakby pamietal, ze jednak jestem jego dziewczyna a nie kolega ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Was ....
Dzięki moi drodzy za tyle ciekawych komentarzy i za odzew :) Może jeszcze ktoś nas ubogaci swoją opinią? Blueska i Magdoosia - a powiedzcie, czy wolałybyście się łudzić, że aż tak im się podobacie, nawet jeśli nie AŻ tak, a tak naprawdę są z Wami głównie dla charakteru? ..(wielu tak podchodzi do sprawy, marzą o pięknych, ale patrzą "realnie", więc idą na kompromis z marzeniami...) ...Tu nie mówię o Waszych chłopakach, tylko ogólnie pytam o Wasze nastawienie... To też jest ogólnie dość smutne, jak kobieta łudzi się, że jest dla niego taka piękna albo czuje, że facet po prostu ukrywa pewne rzeczy żeby jej nie urazić... potem staje się podejrzliwa wobec wszystkich jego pochwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×