jestem spanikowana, napiszcie mi cos bo zwariuje

oklamalam rodzicow, ze ide do szkoly na 10, sa w pracy, a ja 20min temu zrobilam test, wyszedl pozytywny, jestem w ciazy:(:(:(:(:( jestem spanikowana, rece mi sie trzesa, nie wiem co ze soba zrobic, cale moje zycie stoi mi wlansie przed oczami!!!!!!!!:(:(:( cholera jasna, myslalam, ze ten test to tylko prowizorka, taka formalnosc, a tu okazalo sie, ze naprawde ciaza!!!!:(:(:( ja pierdole, no i co teraz?!?! :(:(:(:(:(

i masz 16 lat ?

hm. więcej szczegółów jesli mam doradzić

Jak to co? Idz do ginekologa.

:)

Masz 16 lat? No to wspolczuje. Troche wczesnie...

pewnie prowokacja.. a jesli nie to pech, usuń albo donos ciąże, proste

a ile masz lat, jaka bedzie reakcja ojca dziecka wg ciebie, ile on ma lat, napisz wiecej cos

16:o:o:o wlasnie, ze nie prowo, wierzcie albo nie:o:o jakie szczegoly, glupia bylam i tyle, kurwa mac:o:o starzy mnie chyba zabija:o:o:o

czyli całe życie masz już do doopy , przykre

zamów tabletki poronne i po sprawie :O

0/10

Dlaczego zaraz do dupy? Piszą tak tylko osoby które nie mają dziecka. Owszem będzie Ci ciężko, szkoła, dziecko, rodzina.Ale rodzice na pewno Ci pomogą, choć ich początkowa reakcja będzie inna.Wszystko się ułoży, zobaczysz.

OstraSiostra Aliksabdra

blokers buziak

blokers i ławkers --

Od razu mi się humor poprawił :) :)

Ostra, dziekuje, ale naprawde, znam swoich rodzicow, wiem, ze sajgon bedzie taki, ze hej:o:o:o tabletki poronne??? aborcja??? nawet gdybym chciala, gdzie ja taka kase wytrzasne??? :(:(:( wiem ile to kosztuje:( i jeszcze z takim baranem, w dodatku ostatnio sie ciagle klocimy, to juz bedzie kompletna masakra, jesli powiem jemu:o:o:o ja pierdole, 16 lat, gdzie ja mialam mozg, noo kurwa gdzie?!?!?!?!?! :o:o:o :(:(:(

jest kluczowe szkoda ze tak pozno

ja wzielam pozyczke w provident 1000zł i usunelam ciaze.. ale wiem ze to taniej kosztuje na women web. ale tobie nie dadza bo masz 16 lat..

echhhhh,,,, moze nie bedie tak zle. Ja tez zaszlam w ciaze dosc wczesnie i myslalam ze rodzice mnie zabija, jak powiedzialam to fakt, bylo nieciekawie, darli sie, wyrzuty, krzyki itp ale potem im przeszlo i teraz ich 5 latnia wnuczka jest ich oczkiem w glowie

ułoży. ciotka mojego męża urodziła w wieku 14 lat. było ciężko na początku, oczywiscie tamten matoł ją zostawił, ale to było najlepsze co mogło ją spotkać. po 3 latach poznała chłopaka który oszalał na jej punkcie;) uciekał z wojska zeby się z nią zobaczyć;) asia ma teraz 23 lata ma młodą mamę, i świetnie ise dogadują;) dla rodziców to będzie szok, ale zobaczysz ze będzie dobrze:) powodzenia zyczę:D

madrze to Ty sie nie zachowalas...ale nie bede Cie kolejna potepiac,mysle ze nie bedzie tak źle jak myslisz jesli chodzi o rodziców,powód do dumy to dla nich nie jest ale Ci ekochaja a Ty wogole chcesz to dziecko wychowac?bo mozesz je po urodzeniu oddac do adopcji to lepsze niż aborcja...

to wyciągnij forsę od tego, który cie zapłodnił

gochaaaaaaaaa1993, to po co się prułaś z takim "baranem"? Nie zazdroszę ani Tobie ani jemu... Moim zdaniem... przejebane :o

My jesteśmy w robocie ale czytamy kafe... Szykuj dupsko dziecię drogie, oj będzie bolało, będzie....

gochaaa1993 --a ty nie jesteś ta od Cilina i Bachledy ? ;-)

poszukaj na stronie women on web, tabletka nie kosztuje duzo, chyba cos kolo 300 zl. dowodu chyba nie sprawdzaja bo jak?? wyciagnij kase od faceta, zastaw zloty lancuszek w lombardzie, pozycz od kolezanki, jakos uzbierasz.

nie ty pierwsza, nie ostatnia, twoi rodzice tez nie pierwsi i nie ostatni wielki plus (jesli wtej sytuacji wogole mozna tak mowic) dla ciebie, ze wogole masz takie podejscie do siebie po tym co sie stalo, ze oceniasz sie realnie jako nieodpowiedizalna i glupia a nie placzesz tu ze tak kochasz faceta ze zesraj sie a to owoc milosci i juz... kochana, nic sie nie martw na zapas, polecam tylko szczerosc z rodzicami, moze dzieki temu chociaz po raz drugi nie zawiedziesz ich zaufania jesli chodzi o wszelkie aborcyjne techniki ciezko mi cokolwiek na ten temat doradzic - ja jestem calkowita przeciwniczka, wiec to juz twoje sumienie ja do tego podchodzisz w sprawie faceta - powiedz mu takze, zapewne wystawi ci tylek, ale moze, moze... moze sie zdziwisz, moze bedzie oparciem dla ciebie ale najpierw rodzice...a ty napij sie herbaty zielonej, uspokoj sie i planuj kochan przyszlosc, jak to widzisz ze szkola, z partnerem, dzieckiem, zebys miala cokolwiek innego do powiedzenia rodzicom niz - "mamo tato jestem w ciazy" i czesc... nie zapomnij ich poprosic o pomoc, powiedziec (troche na zagranie na uczuciach) ze jestes im wdzieczna za wszystko co dla ciebie zrobili, ale niestety ciaza jest juz faktem i mimo, ze teraz czuja sie moze zawiedzeni to postarasz sie zeby malenstwo bylo dla nich pociecha...

jak mozecie jej radzic takie rzeczy ja mialam 18 lat jak urodzilam i co i wszystko ok nie mam faceta bo to idiota chcesz moge ci odstapic rzeczy dla dziecka