Jak zająć się dzieckiem?

Ja nie mam dzieci i nie mam z nimi kontaktu. Moja siostra ma półrocznego syna ale tez się nim nigdy nie zajmowałam. Chodzi o to, że siostra musi iść pilnie do szpitala na operację a ja mam się przez ten czas zająć dzieckiem. Niestety opieka nad dziecmi, karmienie, przewijanie czy usypianie to dla mnie czarna magia. Siostra jest strasznie zmarwtiona sytuacją więc nie chce ją dobijać tekstami że o dzieciach nie mam pojęcia i czarno to widzę. Dlatego mam prośbę, czy jakaś mama mogła by mi napisać mniej wiecej rozkład dnia dla takiego półroczneo chłopczyka? Ile powinien spać, jak jeść, w jakich ilościach, czy myc po każdej zmianie pieluszki itd.Siostra juz zrobiła zapas mleka, kaszek i pampersów wiec to nie problem, gorzej jak to w praktyce?

teoria ni jak sie ma do praktyki

Prpoś by sporządziła Ci dokładną lictę. Niech napisze na niej:- w jakich proporcjach robić mleko (jak ciepła ma być woda, ile wody ile miarek mleka)- co ile czasu ma jeść- czym dopajać i co jaki czas- co jaki czas zmieniać pieluchę (bo wiadomo, że jak kupa, to od razu)- co daje prócz butelki, w jakiej ilości i jak często- jak usypia- czy dziecko budzi się w nocy, jak często, ile razy i czy daje wtedy butlę, wodę, czy nosi, czy co?Po prostu o wszystko dokładnie wypytaj. A najlepiej spędź z nią ze 2-3 dni zanim pójdzie do szpitala to się napatrzysz i nawet, jesli czegoś nie napisze, to sama zanotujesz.

każda mama ma swój schemat, kazde dziecko jest inne.. co Ci po tym, że moja córka spała raz pół godziny jak są dzieci, co śpią w tym wieku 4 razy po godzinie? Jedne jedzą wicej inne mniej, jednym już mamu wprowadyilz 3 dodatkowe posiki, inne 1

Problem w tym ze siostra mieszka prawie 200km ode mnie a do szpitala idzie w ten czwartek. Nasi rodzice mieszkają jeszcze dalej, jej teściowie odmówili pomocy a jej mąż jest wojskowym i jest za granicą. Wiem że każde dziecko jest inne ale siostrzyczka stwierdziła że sama bedę wiedzieć kiedy dac jeśc i kiedy przewinąć... A mnie to niestety bardzo mało mówi.

No a znając moją siostrę gdy zacznę wymagać od niej instrukcji i wskazówek to się rozmyśli i do szpitala nie pójdzie bo stwierdzi, że jestem nieprzygotowana. A niestety musi iść do szpitala.

ngLka zgadzam się z Tobą tak będzie najlepiej

napisać co taki dzieci lubią... np. mój 5 misięczny synek lubi jak się go nosi w pozycji "na samolocik", przeglądać się w lusterku, miąć gazety, leżeć na brzuszku na podłodze i próbować raczkować, lubi siedzieć na kolanach i siegać po rózne przedmioty, lubi grzechotki które może włożyć do buzi, lubi stukać w różne przedmioty i jak mus się śpiewa... może coś ci się z tego przyda

ja bym jeszcze do tej listy dolaczyla: - numery alarmowe - lekarz dzieciecy w razie co - jak pocieszyc dziecko kiedy placze, jest zle czy smutne (kazde dziecko inne, mojej corce spiewam) niech ci siostra powie co jej dziecku pomaga - zaopatrz sie z czopki przeciwbolowe dla dzieci na wypadek goraczki w nocy - jaki ma zwykle rozklad dnia zebys wiedziala w ktorych godzinach nie wychodzic bo akurat dziecko bedzie spalo czy musialo jesc - zadbaj zebys miala fotelik w samochodzie na wypadek jakby trzea bylo jechac na pogotowie - jesli dziecko bedzie u ciebie to zapas ubran, poscieli, lozeczko