Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

całkiem normalna dziewczyna 85

jestem samotna i już...są tu samotne 24 latki?

Polecane posty

Gość offerma zakochasz sie jeszcze
ta idiotka zelek nie byla ciebie warta ale na pewno znajdziesz wartosciowa kobiete kiedys:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma wspomnisz moje slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma gdzie sie bawiles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma Ty sie juz zakochales
tylko sie teraz nie chcesz przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy wściekłe pomarańcze
wypier­dalajcie stąd i zajmijcie się swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko. "całkiem normalna dziewczyna 85" Przypadkiem zajrzałem na Twój temat. Bodajże mam bardzo, bardzo zbliżony problem Jestem osobą kierującą się intuicją i tym co ogólnie przyjęło się nazywać "wnętrzem"... Mam założony bardzo zbliżony do Twojego temat, bo również tak jak Ty przez swoje wnętrze wykraczam poza margines "normalności" ogólnie przyjętej i akceptowanej razem z tymi , którzy poniżej tej kreski odpadają.... Również jak i Ty nie narzekam na wygląd i również moja samotność jest stricte wewnętrzna i podyktowana świadomym rezygnowaniem ze związków opartych na nieszczerości- Ba! Nawet podobnie z szacunku do siebie samego nie szukam przygód i wolnych/otwartych związków... Dziwne jest to, że tak mało jest kobiet, które jak Ty rozumieją te cechy, szanują je i, nota bene, potrzebują ich... Paradoks życia polega na tym, że takie osoby mogą się na ulicy po prostu minąć, spojrzeć sobie w oczy, uśmiechnąć się nawet, poczuć, że coś tu niby pasuje, ale z braku odwagi i wiary w słuszność odczuć po prostu zignorować te symptomy działania naszej lepszej świadomości... Mój temat to: "Czy będąc kimś głębokim można być szczęśliwym?" Pozdrawiam Cię cieplutko. (Moje tam podane dane są jak najbardziej aktualne i czynne.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za miłe słowa, moze zajrzę na Twój topic, fajnie wiedzieć że ktoś myśli podobnie. Choć ostatnio coraz mniej podoba mi się kafeteria. słuchajcie, bardzo proszę nie psuć tematu innymi rzeczami, można zawsze założyć swój własny o czym ma się ochotę prawda? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tingerrine
KonwaliowyFacecie, bije od Ciebie megalomania. Ludzie są różni, każdy jest osobny. A Ty dzielisz świat na szarą masę i siebie, wmawiając sobie, że jesteś lepszy od reszty i że nawet jeśli na świecie są ludzie podobni Tobie, to jest ich bardzo niewielu. Umieszczasz się w jakiejś wydumanej "elicie", która nie istnieje, bo w dzisiejszym świecie, a na pewno na poziomie duchowości, intelektu, jak Ty to mówisz, "głębi" nie ma kast, poziomów, bo każdy człowiek skłąda się w swojej osobowości z wielu elementów i każdy z nich jest inaczej rozwinięty. Piszesz o empatii, o zgrozo, a skupiasz się na sobie. Piszesz, że słyszałeś od dziewczyn, że "nie zasługują na Ciebie". To Ty im to wmówiłeś. Nie wprost, ale poprzez to, że przez cały czas zastanawiałeś się, czy aby są dla Ciebie dośc dobre, dość głębokie, nie powierzchowne. Oceniałeś każdy ich ruch, każde słowo i zachowanie. A to się czuje. Znam takich facetów jak Ty, którym się wydaje, że są "ponad", mądrzejsi, wrażliwsi... To nieprawda, po prostu macie ze sobą problem. Normalny, mądry, obdarzony empatią, wrażliwością i wyobraźnią człowiek jest po prostu sobą i nie porównuje się nieustannie z innymi, a na pewno nie robi z siebie męczennika na zasadzie "Nikt mnie nie rozumie, jestem sam, sam, sam...". Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka postów wcześniej pisałem, że zamiast użalać się nad sobą to pojadę na sylwka w góry .... opłaciło się ... znalazłem nić porozumienia i fascynacji z koleżanką z ekipy z którą zawsze jakoś się mijaliśmy ... Nie wiem co z tego wyjdzie ... nie nastawiam się na wielkie miłości bo już wiem jak to zazwyczaj wychodzi ... Jest pozytyw bo chcemy sobie dać sobie szansę i ja tej szansy na pewno nie zmarnuję. Pamiętajcie dziewczyny ... życie często zaskakuje na plus życzę żeby Ci się udało....cóż czekam aż mnie zaskoczy na plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujesz sie jak stara
całkiem normalna dziewczyna 85 50 letnia baba!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dogadajcie sie
KonwaliowyFacet całkiem normalna dziewczyna 85 będziecie do siebie pasowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo Ciebie lubię
L-e-n-k-a jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Have You Ever Seen The Rain
Moim zdaniem Całkiem normalna dziewczyna 85 również jak konwaliowy facet (boze co za nick:O) maja wysokie mniemanie o sobie i moze w tym tkwi problem. moze tym zniechecaja do siebie? a całkeim naormalna az tak piekna nie jest za jaka sie uwaza. jest wiele pieknych dziewczyn, a ona co najwyzej jest przecieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tingerrine- po prostu się nie rozumiemy. Zastanawia mnie natomiast Twoja zbytnia inicjatywa w poznaniu "mojego tematu". Żeby ocenić kogokolwiek, trzeba go najpierw dokładnie poznać. Ludzie co z wami, czy nie można zbudować rozmowy na nie- dogryzaniu nikomu, nie- ranieniu i nie- ocenianiu? Czyli po prostu na wzajemnym szacunku, również do czyichś wad... Natomiast jeżeli mój styl wypowiedzi, poglądy, bądź podejście Cię uraziły osobiście, to przepraszam z głębi serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwoli ścisłości - nie mam zbyt wysokiego mniamania o sobie lecz jednak wbrew panującej tutaj modzie znam swoją wartość i dobrze się z tym faktem czuję. po drugie nigdy nigdzie nie napisałam o sobie że jestem piękna, mimo że staracie się mi to wmówić, ja tak nigdy nie uważałam, znaleźli się inni którzy tak uważali, ale nie o nich mowa:) Za brzydką też niestety przykro mi ale się nie uważam. Skoro tak denerwuje Was ten topic, mam taką propozycję, może po prostu nie zaglądać? Oszczędzicie nerwów i tym sposobem będą wchodzić ci co mają coś do powiedzenia na temat.....a nie jak wcześniej dwie strony oderwane od wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick zajebisty
KonwaliowyFacet całkiem normalna dziewczyna 85 jestes troche psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro tak denerwuje Was ten topic, mam taką propozycję, może po prostu nie zaglądać? Oszczędzicie nerwów i tym sposobem będą wchodzić ci co mają coś do powiedzenia na temat.....a nie jak wcześniej dwie strony oderwane od wszystkiego" Kochana- u mnie to samo- zabawa w dowalanie autorowi, a nikogo z nich nie stać na zrobienie czegokolwiek dla innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do TINGERRINE-masz rację ja też znam takich ludzi oni sami tego nie widzą i jak im mówisz jacy są to się obrażają!choć z drugiej strony CAŁKIEM NORmALNA DZIEWCZYNA bardzo mało napisała o sobie...można być samotnym kiedy pełno ludzi dookoła..ja mam 25 lat męża i 2 dzieci.jak się ma dzieci nie da rady być samotnym..ale to wie każdy..można być nieszczęśliwym w życiu którego za bardzo nie da się zmienić..ale trzeba umieć odnależć się w rzeczywistości.ja takiej prawdziwej strasznej wysysającej życie samotności doświadczyłam dawno temu...to było straszne!dosłownie zostałam sama...z trudnym dzieciństwem,innymi problemami...ale wszystko da się przeżyć!!! do całkiem normalnej dziewczyny-wszystko przed tobą ciesz się tym że masz czas zaplanować sobie życie!bo nie każdemu było to dane...pozdrawiam ciepło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale chyba się tym nie przejmujesz?;) nie ma sensu Ja Cię nie znam, więc Cię nie oceniam, to samo w stosunku do innych, po prostu nie oceniam ludzi, o których wiem tylko tyle co sobie sami napiszą. A w dodatku jeśli ktoś nie poniża innych. Jak widać pozostali nie mają z tym problemu, wszystko wiedzą, znają odpowiedź na każde pytanie i mają doświadczenie życiowe że 'cenka opada';) ;) nie rozumiem jak można sypać wyzwiskami bez powodu i mieszać z błotem, ale widocznie jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem. Wiadomo, że jak komuś jest z jakiegoś powodu smutno czy wesoło, czy chce się poradzić to może tu coś napisać na forum, tylko żeby od razu nie liczyć na dobre słowo bo można się przeliczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasamotna
Ale się porobiło w tym wątku... Ludzie, a kto wam pozwolił stawiać diagnozy odnośnie czyjegokolwiek stanu psychicznego??? Podejrzewam, że nikt z udzielających się negatywnie nie posiada specjalizacji psychiatry. Ci, którzy innych wyzywają od nienormalnych mają jakiś problem, a już z pewnością brak klasy. Skoro Wam się nie podoba to proszę nie czytać i nie zostawiać swoich idiotycznych wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina-prawie 22latka - ja w swoim temacie po przytoczeniu "kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień"... dodałem: "I tu przepiękny żart o samotnym kociołku w piekle z Polakami, którego ze względu na pewne cechy nie trzeba nigdy pilnować ;] Kochani- proszę was. Jeżeli nie chcecie, nie czujecie potrzeby pomocy innym, poprawiania świata, a choćby nastroju bliskim- nie krytykujcie. Powstrzymajcie się... Wnieście promień słońca w pochmurny dzień, który i tak sam w sobie przygnębia" Niestety nie wiem, czy to cokolwiek zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×