Sklep internetowy z art. dzieciecymi, dobry pomysl?

Jak myslicie dziewczyny? Czy jesli zaloze sklep z art. miedzy innymi dzieciecymi (odziez i zabawki glownie) to moze cos z tego wyjsc. Pomysl mam taki, zeby sprowadzac fajne i porzadne rzeczy ze stanow do Polski ale nie chce tego robic przez allegro tylko normalnie otworzyc sklep int. Myslicie ze cos takiego moze sie przyjac? Firmy typu: Gap, Old Navy czy po prostu ladne Puma, Nike dla dzieci. Moze jakies rady? Bede wdzieczna, dzieki:)

wszystko zależy od lokalizacji takiego sklepu, logiczne, ze na wiosce zabitej dechami nikt ci nie kupi ubran za niewiadomo ile tylko dlatego ze ze stanow zalezy od cen zalezy od tego czy nowe rzeczy czy uzywki za malo szczegolow podalas

No wlasnie chodzi o to, ze sklep internetowy a nie taki tradycyjny w lokalu :) Ubrania myslalam tylko pozadne i nowe raczej nie uzywki (chyba ze byloby zbycie na uzywki bardziej ale raczej nastawialabym sie na nowe porzadne rzeczy) A mnie sie wydaje wlasnie,ze Ci ludzie na wioskach polskich chca kupowac porzadnie ale musza jechac pol polski do normalnego sklepu, wiec jak udostepni im sie to wszystko online to zbyt moglby byc, co? Poza tym na pewno nie chce windowac cen do nieba, tylko tak spokojnie, no nie wiem np, spodnie jeansowe GAP dla chlopca ok 80 - 100 zl, rzeczy dla niemowlakow typu bujawki, chodziki, itp Zaznaczam porzadne rzeczy po przystepnej w miare mozliwosci cenie... Dzieki za odzew :)

bardzo fajny pomysl,ja sama osobiscie kupuje odziez dla dzieci francuskich marek przez internet,jesli masz mozliwosci i produkty bedziesz miala i orginalne jakosciowo i wizualnie to z pewnoscia moze byc z tego naprawde niezly interes,z doswiadczenia wiem ze bardzo duzo jest mam,ktore pragna stroic wlasne pociechy w odziez inna od tej ktora widzimy w popularnych polskich sklepach,

nununu, no wlasnie o to mi chodzi, ze w Polsce ciagle jednak te dobre jakosciowo marki nie sa generalnie dostepne a ludzie je znaja i chca je miec, bo po pierwsze wygladaja slicznie, po drugie sa inne, po trzecie jakosciowo po prostu sa nie do przebicia, dzieki Ci bardzo za odp. :) Myslisz, ze konkurencja jako taka w tej branzy jest juz duza w Polsce?

rynku polskiego raczej nie sledze,ale wiem ze w uk taki business ma duze wziecie,szczegolnie jak pisalam wloska i francuska moda dziecieca,moim zdaniem warto zaryzykowac.

Chyba wlasnie zaryzykuje :) Mam wrazenie, ze w Polsce rynek internetowy rozwija sie w zastraszajacym tempie :) Dzieki nunu Moze ktos jeszcze jakies refleksje?

dość ryzykowny biznes.... ja mam sklep w branży komputerowej, w necie funkcjonuje już 2 lata, a dobiero jak teraz otworzyliśmy tradycyjny obroty zaczynają być takie, żeby można było z tego wyżyć.... w samym necie dość cięzko się wypromować - dużo kasy idzie na pozycjonowanie, a ludzie i tak sprwdzą w ceneo czy innej porównywarce i kupią tam gdzie jest 5 zł taniej!

No kurcze wlasnie chodzi mi o te konkurencje, czy duza jest na polskim rynku? Ale jak patrze na allegro, to ludzie naprawd sprzedaja, kupuja - handluja, czyli interes internetowy rozkwita wydaje sie...jest zapotrzebowaie, a dzieci coraz wiecej, ludzie coraz zamozniejsi...no sama nie wiem, wydawalo mi sie, ze to dobry pomysl...

do Allegro ludzie mają zaufanie, łatwiej sprzedać na Allegro niż w swoim sklepie internetowym - a na allegro swoich prywatnych sklepów internetowych nie wolno reklamować :( musisz zrobić dokładne badanierynku za nim zacznesz! ja swego czasu myślałam o sklepie z niszową odzieżą dla subkultur - miałam dostęp do takiej za Szwecji - ale zrezygnowałam.... musisz wziąć pod uwagę, że z ciuchami jest jeszcze ten problem, że większośc woli je oglądać na żywo.... do sklepów internetowych zazwyczaj przyciąga niska cena - ale trzeba pamietać też o kosztach przesyłki - czyli musi byc na prawdę konkurencyjna... poza tym wiele markowych ciuchów z Anglii czy Stanów mozna kupić za grosze w "ciuchach na wagę" - to też na pewno będzie Twoja konkurencja....

No wlasnie te na wage sklepy mnie troche wycofuja, szczerze mowiac, bo na kazdym kroku w Pl sa :( A badanie rynku wlasnie robie :) Dzieki :)

konkurencja. Powyrastało teraz tego jak grzyby po deszczu i nie wiadomo u kogo kupować. Jeśli już to może poeksplorowali byście jakieś nisze rynkowe, np. zrobilibyście sklep z fajnym asortymentem dziecięcym nie dostępnym na krajowym rynku u innych detalistów. Coś jak lullaby.pl albo pieluszkarnia.pl? Coś w ten deseń, coś oryginalnego.

dla konsumentów dysponujących bardzo ograniczonym budżetem. Tymczasem oferta kierowana do zamożniejszego rodzica i tym samym bardziej wymagającego, jest nadal mocno "niedorozwinięta". Brakuje nam dostawców rzeczy droższych i bardzo wysokiej jakości, takich zakupowych "perełek". :)

Czy mozesz mi podac przyklad takiej "perelki". Ja wlasnie w ten rynek chcialabym uderzyc, bardziej zamozny, raczej nie kupujacy z second handu :) Czy np. cos takiego jak sklep Gmboree jest rodzajem perelki? W stanach w tym sklepie ubieraja dzieci zamozniejsi rodzice :) www.gymboree.com lub ten sklep http://www.strasburgchildren.com/ Dzieki dziewczyny :)

Jeszcze np ubrania z Gap - mysle, ze czesto mozna na aukcjach dostac rzeczy ktore sa juz przecenione i "po sezonie" ale wydaje mi sie, ze rzeczy z kolekcji danego sezonu sa w pewnym stopniu takimi perelkami - ja bardzo lubie baby Gap :)

spojrzcie tylko na te kolekcje http://www.gap.com/browse/subDivision.do?cid=6345

(istniejące już na naszym krajowym rynku) które ci podałam za przykład w moim pierwszym poście: lullaby i pieluszkarnię?

retail jednego wybranego brandu, a raczej zbieraniny różnych "perełek" różnych marek i różnego przeznaczenia - czyli prościej od wanienki po opaski informacyjne na nadgarstki. :) I myślę, że nie mądrym rozwiązaniem byłoby sprowadzanie zbyt wielu egzemplarzy hurtem, a raczej po jednej, góra kilku sztukach, żeby inwestować stopniowo, a nie momentalnie rzucać się na głęboką wodę.

tak sprawdzilam ale lullaby - sklep w budowie, wiec niczego nie zobaczylam a pieluszkarnia to taki, domyslam sie troche eco-sklep, tak? Taki organic stuff? O czyms takim tez myslalam, tyle ze to juz troche grubsza kasa - moda jest jak najbardziej na to ale mysle, ze trzeba poczekac na koniec kryzysu z takim odbiorca, bo teraz to nawet ci zamozniejsi troche po kieszeni dostaja i eco- jest czesto troche przydrogie jednak. Ale wiem, ze na pewno powroci trend eco - bo za krotko mial swoje "piec minut". Tzn. ja myslalam, zeby w tym swoim sklepie umiescic taka "polke" eco i zobaczyc czy zda egzamin

takich interesujących rzeczy, których producenci nie są zwyczajnie zainteresowani naszym rynkiem (jako takim ich regularnym rynkiem zbytu), natomiast wielu z Polaków, miałoby z pewnościom na te ich produkty chrapkę. ;)

Czekam z niecierpliwoscia na Twoje sugestie :) Bardzo mi pomagasz, dzieki :)

trend, tylko chciałam ci przybliżyć troszkę to całe pojęcie niszy. :) Ty możesz specjalizować się w rzeczach totalnie nie eco. :D A na stronie lullaby możesz przeczytać jakie już mają marki (bo w twoim wypadku byłoby nie rozsądnie sprowadzać to co oni, z w zasadzie one, bo to dwie panie prowadzą ten biznes). Podobnie, dobrze byłoby gdybyś upewniła się, czy każda pojedyncza rzecz lub marka jaką chcesz importować, nie jest oby przypadkiem sprowadzana przez inny, już istniejący serwis (twoją konkurencję). Takich rzeczy jest nadal sporo ;) więc na szczęście masz wciąż spore pole do popisu. A kasa pójdzie i tak, bo wiadomo że rzeczy lepszych marek kosztują sobie odpowiednio dużo... To taki drobny mankament tej całej akcji, który trzeba sobie oczywiście wkalkulować w koszty operacyjne.

specjalizujących się np. w ciuchach i rzeczach wyłącznie skandynawskich: http://linuslotta.com/viewPage.asp?page=WELCOME_LL&gender=13&qSiteId=3&language_id=1 http://www.nordickids.co.uk/ U nas nie mamy takich rzeczy - a są to rzeczy najwyżej jakości z bardzo oryginalnym dizajnem. :)

mysle, ze marki rangi dior,calvin klain,badz tez mothercare,gymboree,patato tomato,hunter mialy by wziecie,ale oceniam tak tylko i wylacznie z mojego punktu widzenia i oczywiscie jezeli by ceny byly nizsze od sklepowych,

do Diora. A ceny nie mogą być niskie, bo oferta nie będzie skierowana do przeciętnego Nowaka.

oczywiscie ze nie do porownania;)ale sama znajduje takie rarytasy na ebay i wiem ze uzywana odziez takiej rangi ma niesamowite wziecie,pisze tu o rzeczach uzywanych,bo na takie jest zapotrzebowanie,mamy chodza po lumpexach w poszukiwaniu wlasnie takich orzeszkow,a niestety bardzo trudno je znalezc;)

zarówno rzeczy droższe, jak i tańsze. Tu masz firmy: HEMA (wybrane produkty), Me Too, Katvig, Prénatal (holenderski), Danefae, Oilily, OshKosh B'Gosh, GAP, Merries, gDiapers, Zwitsal, Difrax, dBb Remond, BEABA, Evenflo, Elodie Details, MAM (wybrane elementy których nie ma w Polsce), SIGG (bidony dla dzieci), Klean Kanteen, Boon (tylko te produkty których nie ma w Polsce), BRIO, Bloom, Nerseryworks, Juno, Oeuf, Leander, Kidsmill, Bopita, Koeka, DwellStudio (tylko te produkty których nie mają w ofercie dziewczyny z lullaby.pl), Aprica (tylko ta japońska, nie włoska/europejska), HABA (tylko te produkty, których nie ma na naszym rynku), Naef, Bilibo, Hoppop, Puj, Bud (gumowe kaczki kąpielowe), Fatboy (poduchy dla dzieciaków), KOKUA, Wishbone, CAMPER, Lief, Peanut Shell, STOKKE (tylko te elementy, których nie ma w Polsce, np. tace pod miseczkę z jedzeniem, łóżeczka), MilkBands (o ile nie ma ich w już Polsce), naszyjniki z oryginalnego bursztynu bałtyckiego dla ząbkujących dzieci (ale sprawdź najpierw w aptekach, czy oby już ich nie sprzedają u nas), Infoband (sprawdź czy nie sprzedają ich już w PL).

coś mi się przypomni w międzyczasie. Poszukaj sobie ich str. int. przez Google. Jeśli będziesz miała problem ze znalezieniem stronki do jakiegoś produktu to dawaj znać, to ci wkleję link. Powybieraj tylko najładniejsze rzeczy, które dają ci ewentualną gwarancję szybkiego zbytu.

dzieki bardzo za info, bardzo mi pomagacie :)

ja moge rowniez polecic pampolina,maja fantastyczna odziez dla dziewczynek,nie wiem jak dla chlopcow,doskonala jakosc.nie orietuje sie czy jest na polskim rynku.