Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alaB

żony tir-owców łączmy się

Polecane posty

wydaje mi się ze to widać po charakteże faceta czy on byłby zdony do czegoś takiego! bo jesli facet w domu tylko się kreci i cały czas ma ochote to watpie zeby poscił przez ten czas który jest w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu mężowi ufam po prostu. Przecież on też nie wie co ja robie w tym czasie, kiedy go nie ma! Też musi mi ufać. Zaglądnę tu jutro bo dziś już muszę iść. Pa,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż
jest kierowca tira ale takie fora sa do dupy bo wszystko kreci sie na nich wokół zdrady ...polecam etransport.pl tam na forum jest sporo tych rzezcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem czytając e-transport to się dopiero można załamać! Tam wszystko i wszystkim jest źle! O nikim nigdy dobrej opinii nie znalazłam a świat wcale nie jest taki zły! I nieprawda, że wszyscy kradną i zdradzają! Są wyjątki i ich jest wcale nie mało! My z aląB mamy dobre zdanie o swoich mężach, nieprawdaż Ala? A skąd w przybliżeniu jesteś Ala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym słuchała tego co tu większość pisze to musiałabym chyba pozostac sama Chyba 13 lat zycia z tirowcem samo za siebie mówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już mężusia odprawiłam do pracy i terez do piatku sami.Mi najbardziej jest żal dzieci,moja córka za każdym razem jak mąż wyjeżdża to płacze,i zadaje pytania czemu tatuś musi jechać,czemu się nie zwolni,czemu tatusiowie jej koleżanek są codziennie w domu a jej nie?i tak co tydzień.Ostatnio nawet nasz mały zaczął płakać jak mąż wychodził.I wtedy robi się tak smutno. Póki co to ja też jeszcze ufam mężowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest to samo!syn zawsze płacze a mąż razem z nim! ostatnio to nawet syn pocieszał męża mówił do niego tatuś niesmuć sie pojedziesz i znowu przyjedziesz i znowu pojedziesz i wrócisz musisz zarabiac pieniążki na zabawki dla mnie!wszyscy wyliśmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój niestety nie płacze i chyba mu niz żal a moze nie pokazuje po sobie My mamy juz spore dzieci 12 lat i 8 ale córka tez czesto narzeka ze tata rzadko jest w domu I tez kaze mu sie zwolnic :)My mamy łatwiej jednak bo co tydzien wraca a nie na kilka tyg wyjezdza ale zapomniałam juz kiedy wekend spedzilismy razem Zazwyczaj w tygodniu wraca na 1 dzien i znow wyjezdza Ech :( Ide do pracy ,dzieci z babcia w domu bo chore Pozdrawiam Was dziewczynki Trzymajcie sie ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×