22 lata i wciąż sama

jestem po 20. a wciąż jestem sama, a w dodatku żadnych perspektyw na poprawę tej sytuacji nie widac. miałam dopiero 1 chłopaka, ale to było 2 lata temu. masakra!!! Ma ktoś podobnie?????

Ja bym skoczył...

gdzie mieszkasz?

ja mam podobnie, żadna dziewczyna nie wytrzymała ze mną dłużej niż miesiąc...

Jesteś jeszcze młoda i masz czas na miłośc, narazie zajmij się pracą, czy tam szkołą a miłośc sama przyjdzie. Swoją drogą to dlaczego jak chłopak ma np. 25 lat i jest sam to nikt nie uważa tego za złe a jak dziewczyna do 24/25 lat jest sama to zaczynają uważac ją za inną:(

mieszkam w małej miejscowości i dlatego to jest problem, w szczegolnosci ze moi wszyscy znajomi maja pary. masakra

A ja ci napiszę tak. Chcesz koniecznie z kimś byc i czujesz się bardzo źle będąc sama, bo wszyscy twoi znajomi mają kogoś, i ty poprostu ulegasz presji otoczenia a to błąd, nie patrz na innych, że inni mają partnerów to ty też musisz, na ciebie też przyjdzie kolej, czujesz się poprostu gorsza w społeczeństwie, może jest jakaś twoja rówieśniczka która też nie ma chłopaka, porozmawiaj z nią, wybierzcie się na jakąś imprę albo same zorganizujcie i może poznacie kogoś fajnego:)

dzięki