Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Verus

KARMIENIE PO 4 MIESIACU,DZIECKO KARMIONE BUTELKA.

Polecane posty

wITAM SERDECZNIE !Moja coreczka wczoraj skonczyla 4 miesiace.Slyszalam,ze juz od 5 miesiaca mozna powoli wprowadzac pokarmy stale...Jak to zrobic?Zaczac od kaszki czy od zupki?Raz dziennie?Aktualnie Nadia zjada ok 6 porcji 150ml bebilonu 1/po 5 miarek na porcje/.Jak zmienic diete coreczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła na 6
Ja najpierw uczylam dziecko jesc z lyzeczki.Zaczelam od kaszki, bo zupki szkoda ,bo nie wiadomo jak sobie poradzi.Bylo ciezko ale z dnia na dzien bylo lepiej.Jak sie nauczyl to zaczelam od polowy sloiczka,potem caly.Stopniowo dawalam to co jest w gotowych sloiczkach po 4 miesiacu.Kaszki nie podawalam jako posiłku,bo moj dzieciak troche wazy i nie chce go tuczyc.Za jakis czas podawalam pół sloiczka deserka miedzy mlekiem popoludniowym.Słoik zupki zastepowal jedno mleko.Moje dziecko toleruje wszystkie zupki i deserki.Ma teraz 6 miesiecy.Moze niedługo zaczne sama cos gotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
ja zaczynałam od kleiku na 150 ml. sypałam najpierw 1 potem 2 i pozniej 3 łyzki kleiku to było rano na pierwszy posiłek :) póżniej to dawałam na noc i mała ładnie mi zaczeła spac od 19 do 8 rano pozniej zaczełam dawac po troszke zupek sloiczkowych tak do południa zaczynałam od najprostrzych kilka dni te same i zwiekszałam porcje jak nie miala uczulenia pozniej deserki dawalam jej jeszcze soczek z jabłek ( ale sama robie) bo ma straszne zatwardzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mamy jakis wybor
ja zaczelam od kleiku dodawanego do mleka, potem po popoludniowym mleku troszke utartego jablka, potem ugotowana marewka, ziemniak, pietruszka...i tak po kolei przetestowalismy wszystko, mieszajac tez np. marchewke z ziemniakiem, itp. Po 5 miesiacu to popoludniowe mleko zastapil calkiem obiad z kasza(rzecz jasna bezsmakowa), ryzem, itd.. A pozniej owoce na podwieczorek zamiast kolejnego mleka,ale to byl juz kolejny etap. Ja papke owocowa lekko zageszczam kaszka (orkisz, pszenica, ryz-ale bez dodatku cukru) i ma taki "sloiczek" domowej roboty. Wszystko zalezy od dziecka-on potrzebuje naprawde sporo zjesc. Ma 8 miesiecy-10 kg zywej wagi i prawie 80 cm a wyglada szczuplutko :D Ale najwazniejsze to powoli wprowadzac, na poczatku na koncu lyzeczki, potem coraz wiecej, itd On teraz je: gesta kasze na sniadanie lyzeczka, potem na drugie sniadanie troche mleka, potem obiad, potem podwieczorek owocowy i mleko z kasza na noc. Ale ma juz ponad 8 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×