po co oni to robia moze mi ktos wytlumaczy???Nie zalezy mu na tobie

przeczytalam ksiazke , wiem kiedy facetom na mnie nie zalezy ale nie jestem w stanie pojac jednej rzeczy a mianowice PO CO ONI TO ROBIA? jaki jest sens wydzwaniania do dziewczyny umawiania sie z nia srednio raz w tygodniu zeby potem zawsze spotkanie odwolac, albo wymyslanie miliona powodow dla ktorych nie moglo sie oddzwonic To jest dla mnie niesamowite, niby faceci sa tacy prosci, a ja jednak pojac tego nie moge moze ktos mnie oswieci??? Bo jesli ich zrozumiem to moze nastepnym razem bede miala wiecej lub mniej pokory dla takiego typa, w zaleznosci od wytlumaczenia:) pozdr

chodzi mi o ksiazke pt Nie zalezy mu a tobie I zatsanawia mnie dlaczego czasami facet po prostu nie moze zostawic w spokoju takiej kobiety tylko meczy ja kiedy tak na serio ona wcale mu sie nie podoba. niesamowite....

prosta sprawa- żeby mieć w razie co poruchać :p

no przeciez tam jest napisane:D bo sa tchorzami :)jak widza ze Ci zalezy a im nie to wola udawac takich przyjacielskich:P drugie to jak im sie nudzi i chca sie poczuc fajni i porzadani i mowic kumplom "ej ta laska do mnie wydzwania, moze ja przelece znowu w nastepnym tygodniu" no albo zwyczajnie fajnie im miec taki awaryjny seks :P olac kazdego ktory Cie olewa:)

tylko w tym sek, ze koles ktory mnie tak traktuje nigdy sie ze mna nie przespal i nawet nie ma na to perspektyw ,znamy sie 6miesiecy i przez ten czas tylko raz do niego sama zadzwonilam, wiec jakas desperatka nie jestem, ale to naprawde glupie liczyc na seks i tak sie zachowywac ,nie wiem jaka dziewczyna by na to poszla...

druga wersja to to że większość facetów jest po prostu uposledzna i sami nie wiedza co robią- trzeba im to wybaczyć

Moim zdaniem nie powinnaś się zastanawiać dlaczego Twój znajomy tak robi, tylko go olać. Ja też przechodziłam przez takie "związki", też zastanawiałam się "dlaczego, po co tak robi". Ale byłam też w innych związkach i wiem, że jak facetowi zależy, to : dzwoni codziennie, chce się często spotykać, nie kręci, nie odwołuje spotkań, tak - nalega na seks, dobiera się, ale w pozytywnym znaczeniu (pożąda, pragnie, ale chce związku), jest w porzadku, dba o Ciebie. Słowem - NIGDY nie zastanawiasz się "o co mu chodzi?" Moim zdaniem jeśli takie pytania są w związku - powinno się szukać kogoś innego. Ja teraz jestem od ponad roku z facetem. Nigdy sobie nie zadałam pytania "o co mu chodzi". Wszystko było proste i jasne od samego początku. Zależało i zależy mu na mnie. Nie trać czasu.

wg mnie nie zalezy to od płci Też tak robiłam czasami, gdy nie zależało mi na facecie, ale akurat nikogo innego w tym czasie nie miałam, lub miałam kogoś fajniejszego na oku, ale nie byłam pewna co z tego wyniknie. Zwodziłam, umawialam się na spotkania, zdarzało się że je odwoływałam. Sama się odzywałam - żeby nie zapomniał o mnie, żebym wciąż była w jego życiu. Spotykałam się gdy już naprawdę strasznie mi się nudziło, gdy nie wyszło z innym, gdy byłam zdołowana itd... Ale gdy tylko spotykalam kogoś innego naprawdę fajnego - tamten dostawał kopa w tyłek. Wiem, okrutne.... Wyjaśniam Ci tylko dlaczego ludzie tak robią.