Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bulinka 23 lata

Dlaczego faceci są tak wybredni i odrzucają puszyste dziewczyny ?

Polecane posty

Nie dla jakiegos faceta,tylko dla swojego.cos w tym zlego?ja dbam o siebie,cwicze,dla swojego dobrego samopoczucia,ale tez i dla Niej.lubie ta iskre w Jej oku jak na mnie patrzy i chce to utrzymac.to dziala w dwie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam nie wszyscy
mój kocha moje krągłości i zawsze twierdzi że wieszaki to on ma w szafie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a najbardziej smieszy
gadanie "że skoro kocha to akceptuje"...OK ale skoro ja kocham to chce sie rowneiz podobac tej drugiej osobie tyak wiec dbam o siebie dla samej siebie i dla mojej polowki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tobią inking
pewnie, ze sie akceptuje skoro sie kocha ale nie ukrywajmy - ronbi nam sie niezmeirnie milo gdy widzimy ze nasza ukochana/ukochany chce sie nam podobac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka.
człowiek powinien czuc wewnetrzna potrzebe dbania o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kraglosci kraglosciom
nie rowne bo np. na kafe 30-40 kg nadwagi to "kobiece ksztalty" :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaa21111
A ja się zgadzam z założycielką tematu...mam 21 lat no i co tu ukrywać mam więcej ciała...wiem, że mam ładną buzię, czarne oczy, długie ciemne włosy...gdzieś tam w podświadomości zdaję sobie sprawę, że jestem ładna...ale co z tego??? Skoro nikt mnie nie chce...wiec pieprzenie, że waga nie ma znaczenia to jak policzek dla każdej dziewczyny która, w sylwestra np, siedzi sama...to straszne ale tak właśnie jest, grubi są dyskryminowani, czy to w miłości, czy w normalnym życiu, tak było, jest i będzie...a wiecie co usłyszałam jak powiedziałam, że kocham....eee no wiesz jesteś fajna itd...ale zrozum, moje towarzystwo nooo, wiesz...ehhh no oni są raczej, tenn tego, nooo aktywni sportowo itd, zrozum.... Już nie wierzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illooo
Ja was doskonale rozumiem, mimo żę przytyło mi się troche przez tarczycę, ale tez dbam o siebie, pływanie i te sprawy, a to ładnie rzeźbi sylwetkę..ważne że podobam sie mojemu Ukochanemu :)...zresztą dla mnie ważne jest zdrowe odżywianie, takie na całe życie...Wiadomo że żaden facet nie chciał by mieć dziewczyny mierzącej naprzykła 165cm i ważącej 120 kg...ale 5 kg nadwagi jest wporządku, nawet jej wtedy nie widać tylko seksowne zaokrąglenia są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec ztakie pocieszanie
i rady typu "kazda potwora znajdzie swego amatora" wcale nie slużą osobom grubym wprost przeciwnie. glaskanie po glowce na dluzsza mete niewiele da. trzeba sie zmobilizowac i zaczac dbac o wlasne cialo a nei zlorzeczyc na caly swiat i wyzywac innych od wieszakow i anorektyczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tez bym nie chciala
"puszystego" faceta...nie chodzi tylko o wyglad a przede wszystkim o kwestie zdrowotne i ogolnie o styl zycia bo ja preferuje aktywny a osoba otyla takiego raczej nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel do puszystych dziewczyn
dziewczyny - uwierzcie mi - są faceci którym puszyste kobiety się bardzo podobają.. oczywiście nie jest ich tak wielu jak pozostałej chołoty ale są - po prostu trzeba na takiego odpowiedniego trafić :) a poza tym - nie dla wszystkich facetów wygląd jest najważniejszy - sa tacy którzy patrząc na kobiete widza coś więcej niż tylko zgrabny tyłek i długie kształtne nogi ;) i takich facetów szukajcie bo cała reszta nie godna Waszej uwagi :) powierzchownym pustakom mówimy zdecydowane 'NIE' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak.........
kazdy kto woli osoby o normalnej wadze od otylych jest pustakiem, hołotą itp. pogratulowac "logiki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do apel do puszystych dziewczy
robisz im wieksza szkodę niz gdybys powiedziala, żeby zaczely o siebie dbac bo tylko utwierdzasz je w przekonaniu, ze z nimi wszystko jest OK a caly swiat o normalnym rozmiarze jest beeeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każdy...
ale chodzi o to żeby takich popieprzonych głupot komuś nie wmawiać że jak jest puszysty to MUSI coś z tym zrobić bo do końca życia będzie sam - to jest istne kretyństwo i absolutna nie prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zalamanaaa-przykro mi,ze takie cos Cie spotkalo.kazdy chyba wie jakie to uczucie byc odrzuconym.jesli Twoja 'postura' Ci przeszkadza,zrob z tym cos.to naprawde nie jest trudne.bez rozwodzenia sie,szybki i skuteczny sposob to liczenie kalorii.prawie na kazdym produkcie spozywczym sa info o kaloriach.postaraj sie nie przekroczyc 1000 dziennie,unikaj ryzu ,makaronu,ziemniakow i GWARANTUJE,ze po miesiacu zauwazysz zmiany.nawet bez treningu.dodam jeszcze jedno,moja ukochana wazy 65 kg przy wzroscie ok.174cm,wiec nie jest 'sucharem'.kocham Jej cialo i ksztalty.wierze,ze kazdy moze trafic na swoja druga polowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt tu nikomu nie wmawwia
ze ktos do konca zycia bedzie sam! ale same osoby puszyste narzekają, ze maja z tym problem! skoro jest problem to trzeba z tym walczyc a nie jeczec na caly swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illooo
Inkking - to dobrą wagę ma twoja dziewczyna, ja mam 178 cm i waże 75 kg ale tak do 68 kg chciała bym zeiść...będzie mi trudno przy tabletkach hormonalnych ale wierze że dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illooo
kiedyś ważyłam 55 kg a mianowicie 2 lata temu, ech marzenie ściętej głowy teraz :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po prostu uważam że każdy
powinien życ jak chce a nie wg tego jak żyją inni - ktoś chce być piękny gładki i powabny i chce żyć na sałacie i na wiecznych dietach - bardzo proszę nie mam nic przeciwko, - ja jestem puszysta i bynajmniej nie obżeram się jak świnia - jem tyle co wszyscy a nawet nieraz mniej od niektórych patyczaków więc pewnie gdzieś tam uwarunkowania genetyczne robia swoje - ale jest mi z tym dobrze i nie będę wiecznie walczyła z nadwagą bo zycie jest jedno i chcę sie cieszyć nim a nie maltretować i powtarzam - grubsze kobiety też mogą być kochane - kwestia żeby trafić na odpowiedniego człowieka i to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie przychodzi ci do glowy
ze ktos jest szczuply, zgrabny nie z powodu ograniczania jedzenia tylko aktywnosci fizycznej?:P tak sie zastanawia, czego bardizej boja sie odoby otyle - diety czy sportu.:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Przyklad Inkinga ilustruje, ze liczy sie tylko to, aby byc szczuplym, twarz nie ma znaczenia. NIe widze co prawda calej twarzy, ale po tej polowce oceniam, ze nie jest to zbyt piekna kobieta, ale szczupla, wiec uznawana za atrakcyjna. Takze grubaski schudnijcie, a bedziecie mogly przebierac w facetach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illooo
ja po prostu uważam że każdy - masz rację mój Skarb kochał mnie jak ważyłam 55 kg i kocha moje obecne 75 kg :)...ale ja dla własnej satyssfakcji chce zgubić jakieś 8 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiiiiii
Nie o to chodzi, ze kogos utrwalamy w przekonaniu ze te w normlanym rozmiarze jet beee i nikogo nie zachecamy do tego by jadl wiecej czy cos...ja jestem normalna ale mam gruba koleznake, i wiecie co wam powiem...Ona cierpi!!! Oceniacie ludzi grubych ze sa wielorybami, ze o siebie nie dbaja, ze nie maja silnej woli...I wiecie co??? Ta dziewczyna ma wiecej silnej woli niz wy wszyscy razem wzieci!!! Ile ona uslyszala juz wyzwisk w swoim zyciu, ile łez wylała i jesli ktos powie ze to przejaw braku silnej woli to sie zajebiscie myli...Odchudzala sie i to nie raz, czasami z nia biegalam, dopingowalam, ale okazalo sie ze otylosc w jej rodzinie jest dziedziczna i nigdy nie bedzie tak wygladala, nawet gdyby wylala hektolitry potu, na silowni...czasami tracila chec zycia, a kiedy miala wejsc do sklepu kupic spodnie, i ten morderczy wzrok ekspedientki ktora na caly glos wywaliła...U nas nie ma tak duzych rozmiarów!!! Ludzie ja nie popieram otylosci, ale nie popieram tez dyskryminacji, Ktos mnie kiedys zapytal dla czego, przyjazdnie sie ze słoniem...haaa wiecie dla czego? Bo to najwspanialsza osoba jaka dotąd poznałam, o złotym sercu, skrzywdzona przez los...amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsmieszylas mnie.Ona jest piekna,ma bardzo ostre rysy twarzy,dosc niecodzienne.ale co mi tam,jesli poprawi Ci to humor..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te sklonnosci rodzinne
do tycia to zazwyczaj nic innego jak złe nawyki zywieniowe i ogolnie malo zdrowy tryb zycia wpajane przed grubszych rodzicow czy dziadkow dzieciom.:O i tak z pokolenia na pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co do rysów twarzy
odkąd schudłam 10 kg jakos tak mi wypiękniały (nie zebym sie chwaliła), znikł drugi podbrodek i ladnie zaznaczyly mi sie kosci policzkowe o ktorych istnieniu u mnie nawet nie wiedzialam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Rozsmieszylas mnie.Ona jest piekna,ma bardzo ostre rysy twarzy No wlasnie widac, takie policzki "obciagary" w mlodym wieku? To uroku nie dodaje, ale rozumiem, ze nie jestes obiektywny, dla mnie moj facet tez jest najpiekniejszy, a nie musi sie kazdemu podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiiiiii
hahaha...czasami tak jest...a co jesli rodzice to ludzie wysocy szczupli, zadbani, ładni jednym słowem, (dziadkowie to samo) a dziecko rodzi sie, z tendencja do tycia??? Mimo, ze je mniej niz 'normlane' osoby w rodzinie???? Co wtedy powiesz na swoja teoriee, o grubych dziadkach rodzicach, i dzieciach... co wtedy powiesz mądralo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak zwalac
winę za otylosc na geny, choroby itp. chyba z 90% ludzi tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illooo
malamiiiiii - ma rację dużo jest chorób które potęgują tycie, ja jestem tego przykładem ..niedoczynność tarczycy ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×