Jakie kosmetyki dla noworodków polecacie? olwiki, kremy itp?

OLIWKA- czy może być Johnson's baby? nadaje się od pierwszych dni życia?bo z tego, co wiem to Bambino się nadaje ale nie znoszę tego zapachu...a Johnson jest super, sama używam teraz przeciw rozstępom (ale nie podołała zadaniu w 100% - zwłaszcza rumiankowa.Mogę smarować nią noworodka? KREMY- na odparzenia to mam już Sudocrem, ale czy nie będzie potrzeby jeszcze jakiś?Bambino czy coś? W CZYM KąPAć? - zwykłe mydło Bambino się nada? coś jeszcze potrzebne na początek?

olivka moze byc, potem szampom, mydlo lub plyn do kapieli(ja wole mydelko) wszystko powinno byc jednej firmy. jesli chodzi o krem na odparzenia, jesli chodzi Ci o zapobieganie moze byc inny np zwylky bambino taki w rozowym, metalowym pudelku-tez jest do pupki, jesli zrobio sie ewentualne zaczerwienienia smaruj malucha sudocremem(tak polecila mi polozna). do buzi polecam troche tlusciejszy krem, ja uzywam wlasnie tego w rozowym opakowaniu.

ja używałam oliwki w żelu do kapania J&J sudocrem i w zasadzie to tyle teraz tylko dodałam mydło J&J i krem bambino na dwór bo zimno jest nie kupuj za wiele kosmetyków bo może miec na cos uczulenie , ale sprobowac trzeba

dzięki, kwiat paproci :) a co z tą oliwką? może być Johnsona? oglądałam teraz opakowanie i nie ma tam nigdzie informacji czy nadaje sie dla niemowląt :( na produktach Bambino zawsze jest napis "od pierwszych dni życia". Ale musiałabym mieszać wtedy firmy - tj mydło i krem bambino a oliwka johnsona...

Ja używałam wszystkich kosmetyków hipp, oprócz oliwki własnie, bo z hippa taka bardzo tłusta, a rewelacyjną, lekką oliwkę ma ziaja. Seria dla dzieci nazywa się ziajka i własnie tej oliwki używałam, a po kilku miesiacach przeszłam na mleczko pielęgnacyjne hipp.

Aha, kilkoro znajomych dzieci, w tym oja siostrzenica było uczulonych na oliwkę johnson

nie wiem jak oliwka z j&j gdyz odrazu kupilam cala serie z bambino, sprawdza sie swietnie. tyklo raz kupilam plyn do kapieli bubchen czy jakos tak, ale szybko wrocilam do mydelka

No właśnie słyszałam duzo dobrego o tej oliwce Ziajka. Kiepsko natomiast jest oceniania Nivea - ponoć często uczula. No to nie wiem, może się na Ziajkę zdecyduję.A reszta kosmetyków może być Bambino?

ziajke w razie odpukac alergowca kupieoila oilatum cos w tym stylu potem emolium od miesiaca

ja uzywalam calej serii, ale mysle ze jesli Twoje dziecko nie bedzie uczulone nie ma roznicy.

Oliwkę J&J odradzam, bardzo często uczula. Ja u swojego dziecka stosuję tylko puder Nivea i emulsję do kąpieli Oilatum, a gdy pupka się odparza to smaruję ją Sudokremem. Im mniej kosmetyków do pielęgnacji tym lepiej.

oliwka babmibino krem do pupy sudocrem lub penaten płyn do kąpilei nivea lub jonsona krem do ciałka jonsona

do pupki linomag - rewelacyjny sudocrem może wysuszać skórę - on jest dobry jak jest odparzona dupka, wtedy goi

Ja lubię Mustelę i niektóre Johnsony.

zresztą. :)

tak do 3-4 miesiaca, później wystarczy nivea nutri sensitive do pupy linoderm (nie mylic z linomagiem, który ma specyficzny niekoniecznie ładny zapach) do buzi na dwór nivea na każdą pogodę, latem iwostin z filtrem 50 na ciemieniuchę jedyna skuteczna olejuszka.

i dla noworodka na fałdki i zaczerwienione bruzdki puder musteli, rewelacyjny, nie zbryla sie.

Ja miałam wszyściutko Johnsona z serii 'soothing naturals' i było super. Wszyściutko poza oliwką, bo ta była lawendowa z serii 'bedtime' i nic a nic nie uczulała mojego dziecka. Nie kupuj lotionów, balsamów, ani kremów do ciała, bo im mniej smarujesz dziecko, tym lepszą ma ono skórę - tzn. mniej skłonną do przesuszeń i podrażnień. Wystarczy że będziesz dolewała odrobinę oliwki do wody kąpielowej. Szamponu też nie kupuj, bo dziecko nie ma takich bujnych włosów, żeby sobie z nimi nie poradzić zwykłym płynem do kąpieli albo mydłem. :) Z chusteczek polecam Pampers 'naturals'.

i kosmetyki z linii Sensitive zostały stworzone z myślą o skórze dzieci cierpiących na egzemę, więc moim zdaniem lekką głupotą jest przyzwyczajanie zdrowej skóry noworodka do tego typu kosmetyków, bo jak je nagle odstawicie, to będzie dramat - okaże się, że dzieciak po zwykłym mydle robi się suchy jak papier ścierny do momentu aż nie posmarujecie go jakimś balsamem i lotionem. Osiągniecie taki efekt, że jego skóra przestanie samoczynnie kontrolować stopień swojego nawilżenia/natłuszczenia, bo będzie to za nią robił kosmetyk. Przykładów nie trzeba szukać daleko - poobserwujcie swoją własną skórę...