Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deep_Purple

Lepiej żałować, że się coś zrobiło czy, że się tego nie zrobiło?

Polecane posty

Gość Deep_Purple

Nie rozumień czemu ludzie sami komplikują sobie życie. Zamiast być szczerym, otwartym brać życie pełnymi garściami. Przez większość czasu zastanawiają się czy tak wypada ? czy mogę tak zrobić ? jak to będzie wyglądało? jak odbiorą to inni? co sobie pomyślą ? Ostatnio zmieniłam się diametralnie. stałam się bardzo asertywna, otwarcie mówię to co myślę. Nie boję odezwać się pierwsza do faceta, którym mi się podoba i a później ewentualnie pokazać mu że mi na nim zależy .Absolutnie nie zgadzam się z opiniami innych kobiet, że tak nie wypada, że to oni powinni zdobywać nas kobiety. Skoro ktoś mi się dlaczego mam nie zrobić pierwszego kroku . Wolę tak niż później żałować, że nie spróbowałam i zastanawiać się, że coś pięknego mogło mnie ominąć. Trzeba brać sprawy w swoje ręce !!! Może coś nie wyjść, może być inaczej niż sobie zakładaliśmy ale to nie koniec świata :) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie masz sporo racji. ale jest mnóstwo facetów, którzy gardzą kobietami takimi, jak Ty. jedno to dać facetowi do zrozumienia, że z Twojej strony jest zainteresowanie, drugie to wejść mu do łóżka. faceci lubią zdobywać. nie zmienisz tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
A mnie się wydaje, że kiedyś tak bylo. Teraz większość facetów przypomina niewiasty. Kto więc ma przejąć inicjatywe, jak nie my kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abc, Ty też masz sporo racji. mężczyźni kiedyś byli inni, teraz są inni. sama nie jeden raz przekonałam się, że gdyby nie moja interwencja, całkiem fajna sprawa przeszłaby koło nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deep_Purple
zgadzam się z wami dziewczyny. Moim zdaniem lepiej być otwartym i mówić szczerze to co myślimy i czujemy. A jak to facet odbierze to jego sprawa. Jeśli jest wartościowym człowiekiem na pewno to doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .. usprawiedliwiasz ..
siebie :P??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deep_Purple
a tak to wygląda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deep_Purple
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .. usprawiedliwiasz ..
z deka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deep_Purple
kiedyś inaczej do tego pochodziłam. Często żałowałam, że jestem szczera i mówię to co czuję...Kilka razy bardzo przez to cierpiałam. Teraz myślę, że tak jest prościej i lepiej bo czuję, że żyję w zgodzie sama z sobą. Nie muszę nic udawać a tym bardziej kogoś kim nie jestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deep_purple, myślę, że tu nie chodzi o udawanie kogoś, kim się nie jest. tu chodzi o jakąś grę, którą rozgrywa się, żeby sytuacja byłaby ciut pikantniejsza. chyba nie powiesz mi, że walnięcie prosto z mostu "słuchaj, podniecasz mnie" jak tak samo miłe jak trwający ileśtamczasu, niepewny flirt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
Brzydki.....ale sobie używasz, bo niedawno dostałeś kosza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
No i właśnie Brzydki.... wymiękł. Oto przykład dzisiejszych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna z bagna
Brawo Deep Purple. Podziwiam i zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
No, no ja już swoje wiem. Teraz jak kazdy facet udajesz twardziela. Przede mną nie musisz, a koledzy nie patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
No proszę, jak teraz się bronisz, a co masz napisać No?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie...
sto razy lepiej sie zblaznic niz zalowac ze sie nic nie zrobilo i nie chodzi o bezposrednie walniecie "podniecasz mnie" bo to nie ejst fajne zarowno jak mowi tak facet do baby i odwrotnie, tylko wlasnie o flirt, a kobiety, sadzac z tego co tutj jest napisane na kafe, to nie chca zaczynam flirtu bo uwazaja ze to rola faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej zalowaz ze sie cos zrobilo. zdecydowanie. chociaz jesli o mnie chodzi to raczej niczego nie zaluje. jest kilka spraw z ktorych nie jestem dumna, z ktorych powodu troche mi wstyd, ale nie zaluje tego. zycie jest za krotkie na to by sie zastanawiac, czy wypada czy nie. trzeba robic to co serce dyktuje. bo najwazniejszy jest SPONTAN! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
beznadziejny to była beznadziejna odpowiedź, sam pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
Brzydki... dziękuję za ten komplement. Widzisz, sam się zamotałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabeł tkwi w szczegółach. Kobieta ma 1001 sposobów, aby dać poznać mężczyźnie, że jest nim zainteresowana. Pomijam już tu uśmiechy, ale są przecież i pożyczanie książek, zasłabnięcia, kawa, która nagle się wylała... Dziewczyny są dlatego takim cudem natury, że potrafią to robić tak czarująco, tak magicznie, że chłopak jest już pokonany. Zbyt wulgarne zaloty dla każdej ze stron będą działały hamująco. Mam wrażenie, że tu chodzi raczej o aktywność niż o asertywność. Aktywność - jak najbardziej. Asertywność zachowajmy raczej dla sfery biznesowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc100
A po co? A pomęcz się trochę intelektualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kamyczek55
jassne :O tyle ze faceci sa zwykle slepi, nie domyslalaja sie i nie lubie aluzji wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli będzie zainteresowany, to pobiegnie po okulary i założy aparat słuchowy. Aluzje są konieczne, bo to test na inteligencję. Przepraszam za przykład, ale pewne panie mówią bez aluzji, ale tam chodzi o sprzedanie się za pieniądze. A tu przecież chyba nie chodzi tylko o tej jeden raz, a może ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×