Ależ on mnie czasem wnerwia....

Po prostu. Czasem mam ochotę go zwyczajnie ukatrupić. Wrrrrrrrrrrrrr.................

Dokladnie! tak samo mam!

Też mnie wnerwiasz? ;) AAAAAAAAAAAAAAAAAAAa!!!!!!!!!!!!!!!! No ale żeby tak na noc ludzi wkurwiać... nieładnie. I jak tu teraz pojść spać, jak ma się ochotę mordować?

czy to bylo wyzwanie do walki na gole klaty ?!? :P

Na gołe klaty to stanowczo zbyt delikatny sposób na wyżycie się ;p

to az tak ?:)

Oj nawet nie wiesz jak bardzo... Mordować Mordować Mordować!!! A najlepsze, że za każdym razem 5 minut zabiera mu doprowadzenie mnie do wkurwu, a jak już mu się uda i zaczynam wkurw ten wyrażać, to stwierdza, że on nie ma ochoty rozmawiać i że idzie spać :/ No i nie trudno się chyba domyślić, że wkurwia mnie tym jeszcze bardziej :[

hahahahah....wrzuc mu wiagre do ust. Zdretwieje mu szyja i bedzie zly :>

Gdyby życie było takie proste... Z 300 km nie dorzucę :P Gdyby byl pod ręką można byloby go chociaż poduszką udusić.

raczej mialabys problem z uduszeniem mezczyzny. Chyba ze jest maly i chuderlawy :P

Wystarczy, że śpi. To już nieco ułatwia sprawę.

silna z Ciebie kobieta powiadasz ?:)

Wrrrrrrr............ i to jeszcze ja na tę niedobrą wychodzę. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wkurw dodaje +100 do siły

jednak to dobrze, ze nasze emocje sa troche otumanione. Ciezko nas wyprowadzic z rownowagi

i -miliard do celnosci :D Na pare minut staniesz sie golota :D

Ciężko? Wystarczy trafić na odpowiednią kobietę :P

mnie jeszcze zadna tak mocno nie zdenerwowala :D

Żesz cholera jasna. A ponoć foch to domena kobiet. Chyba za rzadko przebywa w męskim towarzystwie :/

^^ Albo za duzo :D Tez tak lubie sie droczyc.. :P

chęć ukatrupienia to chyba podstawa dobrego związku

Witaj Szejku ;) !!!

Zdecydowanie za rzadko. Ma głownie znajome. Dla rownowagi ja mam praktycznie tylko znajomych. Dzięki Bogu! Jutro ponapierdalam w paintball...

Siemasz Malenka :>

o tak, paintball to jest to :D

Podstawią dobrego związku jest nie chęć ukatrupienia, a ukatrupienie. Wsadzić do lodówki, żeby nie smierdziało. Bez problemów, bez awanturek, bez fochów... Żyć nie umierać!

paintbaaall.. jezu jak dawno nie doswiadczylam tego :/

Ciekawe co to "podstawia"...

Ja po jednej grze wyglądałam jak krowa milki. Dlatego w tamtym miejscu już mnie nigdy nie zobaczą, bo chyba markery mieli zbyt mocarne jak na biedną delikatną mnie...

mozesz sie tlumaczyc, ze to z nerwow. Spoko rozumiemy to!