Nie potrafię przestać go idealizować.

Ja pierolę nie potrafię przestać go idealizować. Marzyłam o takim facecie: przystojny - super ciałko inteligentny - mówił mało ale jak coś powiedział to było to mądre mądry - matematyka, fizyka w paluszku, 10 języków programowania zajebisty w łóżku - wiedział nawet gdzie jest punk G opiekuńczy - trzymał mnie za rękę jak oddawaliśmy krew, trzymał mnie za rękę jak przechodziliśmy przez ulicę zaradny - od 14 roku życia utrzymuje się sam, pracuje w jednej z największych firm na świecie, pisze programy dla ludzi z całego świata, programował systemy transakcyjne w Kairze, Słowenii, Londynie. Zarabia 10 tysiaków miesiecznie. kochał mnie do szaleństwa uszczęśliwiał mnie no właśnie kochal wady? przestał mnie kochać, chyba zdradził mówił soczek na sok rzadko zmieniał pościel :o odrzucił moją miłość dałam mu się wykorzystać Kuźwa nie może mi wyjść z głowy, był moim marzeniem

10 tysięcy ale chyba euro?

wszak przestal cię kochac

jak się zmusi to i 10 tys euro. Zależy ile zleceń weźmie. Pracuje na etat i zdalnie. Ale chuj z kasą. Jakoś mnie to nie kręciło. Uwielbiałam go za jego charakter. Nauczyłam go pewności siebie. A on mnie rzucił. Zrobiłam z siebie totalną idiotkę. Odkochał się całkowicie. Kochał mnie pomimo, że był z inną. Nawet nazywal ją moim imieniem. A ja głupia za nim latałam, zamiast go kopnąć w wielkie dupsko. Kochałam go bardzo. Zakochałam się w nim 2 tygodnie przed rozstaniem. wcześniej to było zauroczenie. Nie chciałam go na początku, to za mną biegał. Jak on mnie zdobywał, jak nikt inny na świecie. Kuźwa chce takiego samego faceta!

dodam, że w tym roku skończył 25 lat

dałaś mu jeszcze więcej siły :o

nie dziwie sie, ze go idealizujesz. Ale Cię nie kochał, to największa wada. Nie do przejścia.