Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

dziewczyneczka

Polecane posty

Gość nhjuhjn
a jak do tego dojdzie jeszcze mamusia , która uwaza ,ze syn powinien pomagac finansowo siostrze ( która juz ma swoją rodzinę ) to juz w ogóle przechlapane Moze po jakims czasie twój maz się opamięta i zrozumie ,ze matka siostra , brat sa wazni ,ale zona powinna byc w tym momencie najblizsza Oby ci obie nie podkładały swin i nie nastawiały go przeciwko tobie Najlepiej by było jakby ograniczył kontakty z nimi do minimum i zajął się własnum zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjuhjn
jedynym wyjsciem jest odizolowac go od nich Spotkania owszem ale nie tak czeste, ogólnie trudna sprawa ,ale to zle ze one maja na niego taki wpływ i nie tak szybko wszystko sie zmieni On nie zrozumie tak szybko ,ze zle postepuje , najlepiej ograniczyc kontakty lub jesli to nie jest zbyt mozliwe , to musisz uczestniczyc z nim w tych spotkaniach Wtedy nie beda z nim sam na sam i nie beda mogły prac mu mózgu, nie będa mogły zle mówic na twój temat w twojej obecnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjuhjn
nie przejmuj sie tak , moze po jakims czasie się opamieta i zrozumie ,ze załozył rodzinę Na razie jestescie świezo po slubie i faceci wrecz biegną w tym okresie do mamus, staraj się kazda wolną chwilę spedzac z męzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła bez uprzedzenia
teraz i sprawdzila czy on w ogle jest tam gdzie mowił ze idze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tamwrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal.pl...
przeciez to sa urodziny jego siostrzyczki !!! sama mam mlodszego brata nie wyobrazam sobie zeby nie przyszedl na urodziny bo jego dziewczyna jest chora i chce pozniej ;[ Żal mi cie. Powinnas sie cieszyc ze on jest uczuciowy i kocha swoja siostre , bo to jest slodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście też bym nie chciała siedzieć w domu z kimś kto by wyzywał moją rodzinę od "bachorów"... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama miałam taki problem
z mężem. Wiecie jak to załatwiłam ??? Miałam romans z mężem jego siostry... Romans wyszedł na jaw , nasze małżeństwo przetrwało a ja mam święty spokój z jego popi....szoną siostrzyczką i wiecznie wpiepszającą się do wszystkiego teściową:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama miałam taki problem
wy nie rozumiecie autorki.... Takie zachowanie świadczy że owinęły go sobie do okola palca... Mój mąż nigdzie się nie ruszy bez mnie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty też bez niego się nigdzie nie ruszasz? Bo ja czasem uwielbiam zostawić męża czasem dzieci (choć częściej je biorę) i wybyć na kawkę do mojej mamy. Poopowiadać jej o pierdołach o tym co mnie boli a z czego się ciesze, pomalować sobie z siostrami paznokcie, obejrzeć brzydulę i wrócić do domu naładowana 100% na następne dni. Lubie jechać do mojej babci i pogadać o wszystkim i o niczym przy herbacie z sokiem malinowym... Małżeństwo nie oznacza zerwania wszelkich rodzinnych więzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjuhjn
tak MaMani , masz rację , człowiek powinien czasami wyjsc sam np do mamy i poplotkować,doradzic się róznych sprawach , o których nie chciałabys np mówic męzowi .........ALE ............ co innego jak ktos wychodzi z domu zeby sie rozerwac , a co innego jak wychodzi idzie do matki i siostry , które ustawiają go po kątach , wtrącają się w małzenstwo, mówią jak ma postępować z partnerką lub zoną ,ze ona jest zła , tak i owaka , chcą psuc coś między nimi i dają do zrozumienia,ze mimo ze się ozenił to i tak one powinny byc nadal najwazniejsze i mówiąc te wszystkie rzeczy nie tyle myślą o bracie co o swojej korzysci ! Ps sorry za długasne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze on jednak nie byl u siost
ry??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuyuyu
tez bym byla w kurzona..........my 4,5 roku po slubie a on sie na takie imprezy nie rusza beze mnie a jak jestem chora albo synek, to nie odstepuje nas na krok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjuhjn
był , nie był nie wiadomo Mnie się wydaje,ze chyba był ,ale to autorka pewnie wie najlepiej A co tej sytuacji to ludzie są naprwdę rózni. Są zony, które są zazdrosne o męzów i nawet jego rodzinę , ale zdarzają się tez rózne tesciowe i szwagierki, które niezle mogą namieszać w małzenstwach Uwazam ,ze zarówno rodzice , tesciowie jak i rodzenstwo nie powinni sie wtrącac w zadne związki, powinni pozwolic parze dobrze się poznać , dotrzec , samemu rozwiązywać problemy itp Jak jest u autorki nie wiemy do konca , byc moze jest za bardzo zazdrosna , a moze byc ,ze ma ku temu powody, moze jej mąz jest namawiany na nią itp ( i w tym wypadku nie ona jest zazdrosnatylko jego najblzsza rodzina ) Ale kto to wie co jest prawdą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjuhjn
fakt faktem , nie powinien się jednak bez niej ruszać Nic by się nie stało, jakby poszli razem za parę dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×