Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iygyfluy

rak trzustki

Polecane posty

Gość iygyfluy

czy macie wsród znajomych lub w rodzinie kogos kto wyzdrowiał z raka trzustki?? przed chwila sie dowiedziałam ze moja babcia jest chora...:( siedze i rycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygyfluy
był chory i został wyleczony czy ta druga opcja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety z raka trzustki wychodzi chyba tylko 2-5% chorych, ogolnie szanse sa neiwielkie, tym bardziej ze ten rak jak zaczyna bolec to juz jest zle. taty niestety nie dalo sie juz uratowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
ellinka, a czy twoj tata jadal duzo slodkich rzeczy, ogolnie cukru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygyfluy
a ile czasu zył po wykryciu?? jesli miał operacje to ile czasu po operacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wykryciu zyl jeszcze nieco ponad pol roku slodkich rzeczy nei jadl, miesiac przed wykryciem wykryto cukrzyce (nic dziwnego w sumie) operacji nie mial bo guz byl nieoperacyjny ogolnie to jzu duzo wczesniej bylo wiadomo, ze jest chory (chudl w szybkim tempie, bola go brzuch) tylko oczywiscie nasza sluzba zdrowia zamiast leczyc usmierca albo zwala wine na niestarwnosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfggggfgfg
patrick swayze był chory na raka trzystki i pomimo bogactwa 2 tyg. temu zmarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygyfluy
to jak był leczony?? jak wyglądał jego tryb życia?? moja babcia 3 grudnia bedzie miała wycinana dwunastnice i czesc trzustki. chyba pozostało mi tylko sie modlic i mocno wierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko powiedziec, ze byl leczony. mial miec operacje, ale super pan profesor (po tym jak juz tata byl w szpitalu i czekal na operacje) stwierdzil ze sie pomylil i operacji nie moze zrobic. bral chemie (nie pamietam jaka to byla) ale tylko przez jaksi meisiac, bo dalej juz nie mogl potem "leczenie" opiralo sie juz tylko na lekarz przeciwbolowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygyfluy
a był w stanie np wychodzic na spacery?? czy w ogóle wykonywac samodzielnie podstawowe czynnosci?? miał przerzuty?? jesli tak to gdzie... przepraszam za tyle pytan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygyfluy
a wiesz moze jak przebiegało leczenie u tego kolegi?? i ile miał (kolega) mniej wiecej lat gdy wykryto chorobę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do przebiegu chorpby u tego kolegi- nie mam pojecia, ale na pewno bylo u niego lepiej niz u mojego taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak zachorowal an pewno mial mniej niz jak zachorowal moj tata - czyli byl po 40stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygyfluy
dzieki za odpowiedzi i przepraszam za tyle pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babunia zmarła w tym roku na raka trzustki.Patrick Swayze też zmarł na to samo i mimo,że miał pieniądze i najlepszych lekarzy nie udało się Go uratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuu
o ja....to taki stary temat z 2009 a ja tu tak sie wypruwam:):):) haha, autorka postu juz chyba nie pamieta nawet ze zalozyla taki temat, ale moze linki komus sie przydadza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziowa
mam 1 stadium raka trzustki,bardzo mi zależy na szybkim kontakcie z tym bioenergoterapeutą. jeżeli możesz Ellinko wyślij mi swoj numer na meila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziowa
Elinko, w dalszym ciągu czekam na adres do bioenergoterapełty z Sieradza bardzo mi zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OliwkaLilu
Ellinka - odkopuje stary temat poptrzebuej namiarów do tego bioenergoterapeuty, prosze i info w temacie lub na adres oliwia.lilu et gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekj23
do luuuuu czy mogłabyś podać wiecej informacji odnośnie kliniki w stanach - napisałaś że ludzie wychodzą z raka - proszę o info tutaj lub na dziadek.j23@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie dzis doszly testy Caretest FOB i wyszly pozytywne. Strasznie mnie brzuch bolal i nie znalam ich przyczyny a do lekarza obawialam sie isc wiec teraz jestem zmuszona. Albo to cos z trzustka albo z jelitem. :( A zdrowo sie odzywiam i nie pije i nie pale wiec z kad te problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123wspołczujee
niema opcji wyleczenia z raka trzustki ! nawet najmniejszej nadzieji , moj tata , ehh rak trzustki z przezutami na watrobe i mały guz na płucach , choroba posuwa sie zbyt szybko zeby były szanse , opiekowalismy sie jak mozna najlepiej , dobra dieta rozne witaminy , wydalismy na wsszystko duzo pieniedzy , znajomosci jakie mielismy to były wysoko postawione osoby ordynatorzy kliniki , szpitali , wszystkie badania były zrobione w czasie 10 krotnie szybszym niz normalna osoba , i nic to niedało , niemielismy ograniczen pienieznych moglismy wydac na leczenie sumy rzedu milionów , i niestety , eh normalna osoba nawet niema co marzyc o wyzdrowieniu , przezyjcie ten czas z rodziną bo mało go wam zostało , i nie robcie nadzieji ze jakis tam dr gordon czy jakas tam metoda leczenia to sa bajki , ostanie wasze tygodnie spedzcie z rodziną , chorooba jest straszna to koszmar , na koncu sami bedziecie chcieli umrzec zeby nie ogladac tego co sie dzieje z chora osoba , zycie jest straszne , (dlatego lepiej kupic motor i zabic sie na nim w wieku 40 lat, puzniej itak bedziecie cierpiec to niema sensu) LwG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEJ Mam wspaniała książkę elektroniczną w której kobieta opisuje krok po kroku jak pokonała raka i czego używała w jaki sposób metodami naturalnymi. Książka jest darmowa, napisz do mnie to Ci ją wyślę mój email to: ania@annakrawczyk.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crusty
Stwierdzono raka trzustki mojej mamie 06/2012.lekarz powiedzial mi ze ma pol roku,guznieoperacyjny.zabralismy ja do monachium na terapie protonowa w klinice rinecket(20.000 euro).rak sie zmniejszyl i mogl byc operowany jedynie nas juz nie bylo na nic stac.mama dozyla do 10/13.robcie wszystko co sie da i pilnujcie lekarzy,bo od zaniedbania ich zalezy czy jeszcze tydzien,miesiac,dzien wasz najdrozszy przezyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. U mojej babci stwierdzono 12/12/2013 raka trzustki z przerzutami do wątroby, otrzewnej, płuc. Przeżyła dwa tygodnie.W dzień pogrzebu 31/12/2013 skończyłaby 83 lata. Strasznie cierpiała. Ostatnie minuty jej żyły straszne jak sie dusiła. Nic już nie mogliśmy zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno w stanach wykryli jakas witaminę która zawierają suszone pestki moreli tylko nie jest to nagłośnione przez blokadę firm farmaceutycznych. Powiem tak dwoje moich znajomych zaczęło jeść te pestki i chyba poskutkowało same twierdza ze te pestki ich uratowały. A są dostępne w sklepach zielarskich za nieduże pieniadze, spróbować zawsze mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykły sok z marchewki ale tylko z wyciskany a nie z sokowirówki by ja uratowałby sokowirówka niszczy enzymy i witaminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×