Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zimna jak lód laleczka...

zakochałam się przez internet, czy ktos przezył coć takiego ?

Polecane posty

Gość zimna jak lód laleczka...

poznalismy sie miesiąc temu a teraz juz na zawsze będziemy razem :) nigdy w to nie wierzyłam hehe smiałam sie z takich randek i pierwszy raz spotkalam sie z kims na necie poznanym po miesiącu telefonów ( prawie codziennie minimum 6 godzin :) smsow i wysyłania zdjęc :) jest idealny :) jest ucielesnieniem moich marzen :) czy ktos przezyl coś podobnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawi cię
zostawi cie jak tylko wyczuje że juz cie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
ja tez sie kiedys tak zakołam, było jak w bajce, cudownie, tylko kłamczuch z niego był. Okazało sie po roku ze ma zone i dzieciaka. Oj ciezko bylo. Moze Twój nie bedzie ścierwem, ale na wszelki wypadek sprawdziłabym dokladnie co to za typ. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna jak lód laleczka...
a skąd pomysl że nie potrafie postepowac z mężczyznami ? to że napisałam tu tak infantylnie to wynik mojego stanu ducha a jak znam siebie nigdy nawet przez mysl by mi nie przeszło aby wypalic z takimi tekstami do faceta jeszcze dłuuugo dlugo będzie o mnie zabiegał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Była Roberta
A jak on przez rok czasu ukryał tą żone i dziecko?? Gdzie sie widywaliscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna jak lód laleczka...
byla Roberta - juz wszystko co mozliwe sprawdziłam hehe nawet moj kolega z policji z jego miasta duzo mi o nim powiedział :P inaczej nawet bym sie z nim nie spotkała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przeżyłam
coś podobnego, pisanie maili,telefony potem spotkanie i szok bo to był facet moich marzeń, ale dalsza historia bez szczęśliwego zakończenia-niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna jak lód laleczka...
ojjj bo może faktycznie dosyc idiotycznie ubrałam to w slowa ale wiecie jak to jest jak te motyle w brzuchu :) to "na zawsze " to tak dzielcie na trzy "P ja zwyczajnie szaleje za nim no ale to nie przysłania mi zdrowego rozsądku :P zuje sie jakbym miała znowu 15 lat he ( mam 24)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja miałam bardzo podobnie Tylko trochę wolniej:) Od pierwszego tel do spotkania minęły 4 miesiące Było naprawdę super po dwóch latach doszliśmy do wniosku że się kochamy po trzech zamieszkaliśmy razem :) dodam że ja jestem po rozwodzie i mam dwójkę dzieci a on jest ode mnie 12 lat starszy Wniosek jest jeden w necie można się zakochać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna jak lód laleczka...
dlaczego bez szczęsliwego zakończenia ??? dokładnie mozna sie zakochac choc wydawalo mi sie to takie absurdalne i zakrawało na desperacje a oboje jestesmy atrakcyjni nie musielismy tutaj szukac szcęscia zwykły przypdek nas połaczył :) czuje sie jakbym spotkała "pokrewną dusze " a w to tez dotychczas nie wierzylam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieski Kwiat
To czemu masz taki nik? Zimna jak lód laleczka? hm:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przeżyłam
bo facet coś kręcił-niby mu zależało niby nie,mam wrażenie że kogoś ukrywał(jakiś poważny związek) dlatego skończyłam to,ale też miałam wrażenie że to moja pokrewna dusza że doskonale się rozumiemy,odbieramy na tych samych falach etc i do tego niesamowicie mnie kręcił pod względem fizycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też przeżyłam prawie 2 lata temu,ale chujowo się skończyło. Przeze mnie wszstko się skończyło,ale takiego jak on ,w necie już nie spotkałam . 3mam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×