Nieodparta chęć uprawiania sexu

Jestem głodna sexu :/ czuje ,że moja frustracja rośnie z powodu braku życia sexualnego... Faceta nie mam ok pół roku , toteż tyle już trwam w celibacie...i coraz gorzj mi z tym :/ Nie chce kochać się z kimś przypadkowym . Chcę żeby to był odpowiedni facet . Nie chodzi mi o jeden numerek, tylko o coś głębszego...z uczuciem... A jak Wy sobie radzicie z popędem sexualnym gdy nie macie partnera ?

też korzystacie z redtube?

Najgorsze pierwsze 50 lat, potem będzie łatwiej

Z tymi nie idzie sobie poradzic, im bardziej pragniesz zapomniec, tym mocniej to powraca ;) Ja bezsexowy od wakacji ... oj naprawde ciezko ;) A nie myslalas o ukladzie czysto "seksualnym"? - facet atrakcyjny, zadbany, inteligentny, na poziomie, ale nie chce sie wiazac?

Byłoby to dla mni poniżające gdybym się zgodziła na taki układ . Szukam raczej uczucia...nie samego sexu . Czym jest sex bez uczucia ? Dla mnie coś takiego nie istnieje...ale krew nie woda :)

Ja tylko sonduje, nie proponuje ;) Ja mialem wlasnie taki uklad w wakacje ... szybko sie znudzilo i od tamtej pory postanowilem, ze bez zadnego uczucia sie nie oddam ... i sie, choinka, nie oddaje :( ;) A Ty moze tak naprawde jestes glodna uczucia, a seks bylby tylko dopelnieniem?

Ze niby neurotyczka ?:P Możliwe ,ze coś w tym jest...przyzwyczajona jestem do "bycia z kimś" a tu nagle od pół roku jestem sama... ...chyba masz rację : brakuje mi silnego ,męskiego ramienia...ale jak go nie ma to myśli się o sexie :] Jestem wrażliwa i nawet gdybym sie zgodziła na taki układ to żałowałabym !!! Więc nie pakuje się w nic takiego bo nie chce sobie robić krzywdy...

skad jestes,bo ja tez szukam uczucia.

drente zawsze mozesz isc do kuchni i zaspokoic uczucie glodu ;) Ojj ... to jak jest meskie ramie to o seksie nie myslisz? ;)

co kolego poczules sie zagrozony?

Wtedy mam je na wyciągnięcie ręki więc nie ma paniki :D Gorzej jak go nie ma...w końcu zawsze pragniemy tego czego nie możemy dostać na daną chwilę :] taka mentalność ludzka...

Dokladnie, wiem, ze jestes wspanialym i wielkim (nie chodzi o wzrost) czlowiekiem :) Normalna moja reakcja, wybacz. A tak na serio to chcialem byc pomocny :)

ja tez chce pomoc kolezance

Ja od sierpnia nie moge uprawiac seksu gdyz jestem w ciazy. poniewaz od czasu do czasu lapia mnie bole lelarz odradzil uprawianie seksu. tez cierpie z tego powodu:((

dzidzetta - moim zdaniem powinnaś sie cieszyć z błogosławionego stanu :) Myśl o dzidzi a nie o sexie...i pomyśl jak będzie smakował gdy już będziesz mogła go uprawiać :] Twój maż/chłopak/partner powinien być cierpliwy :D chyba ze truje Ci z tego powodu to się go lepiej pozbądż :P

drente - ciekawe jak Ty chcesz mi pomóc :P

zgadnij:P

To ja Wam podpowiem, drente jakie uczucia chcesz zaspokajac?

Ja sie ze mojego stanu bardzo ciesze, ale nie bede ukrywac ze ochote na seks mimo wszystko mam i choc nie praktykuje to coz brakuje mi... moj maz znosi to dzielnie choc widac ze tez mu brakuje. staramy sie to zastapic jakimis drobniejszymi pieszczotami, ale podniecenie jest. coz musimy wytrzymac do marca a przynajmniej do konca roku (po nowym roku wejde juz w okres kiedy ewentualny wczesniejszy porod nie bedzie wiazal sie z komplikacjami dla dzidzi).

dzidzetta- trzymam kciuki za Ciebie...na pewno łatwiej Ci jest bo masz ukochanege mężczyznę przy sobie :)

i w sobie ;)

w sobie to bede mogla mioec gdzies w kwietniu:)) na razie musze sie zadowolic nim "przy sobie".

Eee Kochana tak też jest fajnie :D:D:D Wyobraź sobie ,ze jesteś w mojej sytuacji...ani dzidzi ani faceta hehehe :D i co ? Która z Nas ma gorzej ? Nosisz maleństwo pod serduszkiem i masz kochanego męża więc czekaj cierpliwie a czas szybko minie i ani się obejżysz a znów będziecie się mogli sobą cieszyć :)

i aż chwilami skręca, ale ja również nie chcę przygodnie, tylko dla sportu, potrzebne mi uczucie. I jak sobie poradzić gdy krew nie woda, a serce nie kamień :(

"i w sobie" - chodzilo mi o dzidzie :) Nie rob ze mnie ... ;) To "Ojj ... " wyglada na bardziej chcaca ;)

Przeciez zawsze mozecie sobie kogos znalezc :) Nie chodzi o mnie, ja niestety nie mieszkam w Polsce :o

Robert de Niro, sorry - nie skumalam :)) rzeczywiscie dzidzie mam w sobie:)) Autorko - ty na pewno w odpowiednim czasie kogos poznasz, moze jutro, moze za jakis czas ale nie lam sie. najpiekniejsze rzeczy przychodza zawsze niespodziewanie.

Znaleźć? Hm... w moim przypadku dłuuuugo sobie nikogo nie znajdę, bo technicznie brak mi możliwości :O Jak dla mnie sytuacja jest na razie patowa :(

Lub tez przyjezdzaja - np. Porsche ;)

Robert :P nie jestem nei wyżyta...mam poprostu pewne braki które chciałabym szybko uzupełnic :D ale jeśli miało by to być z uczuciem to na pewno musiałabym poczekać... dzidzetta - stara prawda :]