Czekam aż zobaczę 2 kreseczki ktoś ze mną????????

do stokrotkiii.Ja też będe bezczelna teraz.

Tylko zaufanym.

nadal to walkujecie?? Jej chyba o to chodzi bo wtedy czuje sie w centrum zainteresowania. Trzeba przestac sie do niej odzywac i juz. Ona ma cos z glowa.

ty jestes chora. Wymyślasz chistorie. powiedz, co Ci to daje?

njsdcksdabcvjsdka.Ty zaczełaś to.

ale tutaj chcesz znaleźc zaufana osobe? i to w taki sposób że zmyślasz historie i chcesz zeby ludzie ci współczuli tak? czy poprostu potrzebujesz przyjaciół? Bez udawanej ciaży prędzej ich znajdziesz, naprawde.

njsdcksdabcvjsdka.Ty chcesz być w centrum zainteresowania nie ja.I niezganiaj na kogoś bo nieładnie.Chyba ty masz coś z głową jak zganiasz na drugą osobę.

do stokrotkii.Nikt nie udaje.Jak ktoś będzie chciał się pokłócić to bez powodu się pokłóci.Są różne osoby.Jak komuś się niepodoba twarz to tak długo będzie gnoić aż zgnoi.

ale powiedz, po co wymyśliłaś znowu ciąże? nikt nie chce cię zgnoić, naprawdę. Tylko nikt nie chce być oszukiwany

Nie było zmyślone.Jak ktoś inaczej myśli nic niezrobię.

ale która ciąża nie była zmyślona? ta teraz, czy ta poprzednia?

do stokrotki.Ta teraz.

tobie dobry psycholog nie pomoze. Ciaze urojone sa niebezpieczne uwazaj

ale jak mamy ci zaufać, skoro tam kłamałaś?

Oj przykro mi strasznie bo nie po to założyłam ten topik aby ktos się kłucił, zgadzam sie ciąża urojona to duży problem, kochana my naprawde mamy tu problemy więc albo pisz szczeże możesz napisac o tym dlaczego nam wkręcasz albo poprostu pisz jak masz pytania może ktos umie odpowiedzieć...

no właśnie też do tego zmierzam. zeby zaczęła pisac prawde, dlaczego wymyśliła ciąże, czy moze nie udaje jej się zajsc itp

ale ona sie nie przyzna ze klamala/klamie. Moze ona sama wierzy w to ze jest w ciazy. Nie wiem po co wypisuje bzdury ale dla mnie to chore

Właśnie poco wkręcasz? teraz moze też kłamiesz poraniasz i masz siłę na takie wpisy ? ja jak roniłam to leżałam i płakałam a ból miałam tak cholerny że nawet o kompie nie myślałam...

ja widze ze laska ma problem naprawde. Nie chce jej wyzywać czy olewać, bo może da się jej jakoś pomóc.

Myśle własnie że to jest jakis problem z psychika komu by sie tu chciało siedzieć i klikać jak by go ten problem nie dotyczył nie mam racji? siedziałybyście na topiku oporonieniach i na oczekujących na ciąże jakbyście tego nie przeżyły albo by was to zupełnie nie interesowało

może ona poprostu szuka znajomych... wymyśla ciąże, bo widzi ze ten temat jest mocno integrujący. A ze ma w domu niemowle, to ma dodatkową stymualcje dla wyobraźni. Teraz zniknęła, ale wydaje mi się że nie odpuści. Jednak jest dość charakterystyczna w wymowie, wiec łatwo ją rozpoznać.

Dzisiaj sie bardzo źle czuję tak jak i wczoraj niechcę sobie urajać ciaży i dlatego musze zrobic test nie wytrzymam chyba do miesiączki chociaz bardzo chciałam żeby sie nie rozczarować..kurcze sama nie wiem co teraz z jednej strony chce wiedziec a z drugiej lepiej nie bo bedę sie martwic że poronie albo coś ale nie moge chcyba wiecznie sie bać

A może nawet nie jestem a sie tak boje ale wszystko możliwe.

Tak czekałam i liczyłam dni jak zaszłam w druga ciazę i tak sie ucieszyłam jak zobaczyłam 2 kreski ale moje szczęście trwało krutko, mąz tez sie boi czy wszystko będzie oki

ja w drugiej ciąży miałam puste jajo płodowe :( tak przeżyłam to wszystko, ten strach , zabieg. Teraz się boje zachodzić. A z drugiej strony bardzo bym chciała. ostatn cykl nawet coś tam próbowaliśmy, ale nie wyszło.... wychodzę z siebie, jak ktoś zmyśla poronienie.

szczerze ja tez tego nie kumam. I tego upierania sie ze jest w ciazy i ona jest cacy a inni nie. Choc juz 100 razy zostala zdemaskowana i wiadomo ze klamie bo fakty sie nie zgadzaja to ona nadal brnie. I za chiny sie nie przyzna ze klamie bo w jej glowie, chorej glowie ona jest w ciazy przeciez. I bedzie sie klocic do upadlego

Ale jesteście uparte jak mówiłam że jestem to jestem.A nieporoniałam jak ktoś napisał że poroniłam tylko jest zagrożona a nie że poroniłam.Najgorzej jak wszyscy na jedną osobę skaczą.Niewiedzą a skaczą.A może mam przyjechać żeby wam udowodnić.A czy wy mówicie prawdę.Na kafeteri każdy może kłamać.

udawać sobie ciążę przecież to nie jej wina, że jest jaka jest i nikomu tym krzywdy nie robi, ale robienie szopki, że ciaża jest zagrożona i potem, że poroniła, to już przekracza wszelkie dopuszczalne normy:O takie rewelacje nie są potrzebne żadnej ciężarnej

ale jak juz pisałam mentalnie jesteś co najwyżej w pierwszej klasie podstawówki:O

a my ci nie wierzymy i koniec. Moze zaloz sobie topik i pisz sama ze soba, w koncu masz kilka nickow. Mialabys spora gromadke piszacych.